DT - Kettle i inne :-)

Kupiłeś tę książkę?
Albo jesteś jej kolporterem?
Czego to ludzie nie wymyślą!
I w co tu wierzyć!?
(A w mojego prawie 80-latka to nikt nie wierzy!)

Jasne że książkę kupiłem. Jak bym ją czytał inaczej ??

Kiedyś podobno jedzono więcej tłuszczy, potem mniej, a teraz wracają do łask...
Zbóż kiedyś nie było i ludzie żyli. Potem były, ale niby dla niewolników (potomkowie niewolników dobrze je trawią!).
Dla bogatych były zboża oczyszczone..

Trzeba by sięgnąć w historię rodziny - z 10tys lat - żeby się dowiedzieć co jest dla każdego OK

Odnośnie glutenu - Mauricz mówił, że wszyscy jego podopieczni zyskali na eliminacji tego składnika.
Wychodzi na to, że jeśli im bakterie żywiące się glutenem wymrą, to potem - po spożyciu glutenu mogą mieć problemy zdrowotne - co potwierdzi im tylko, że gluten jest szkodliwy.
Iwona Wierzbicka mówiła, że gluten szkodzi wszystkim - uczulonym na niego od razu, a nieuczulonym - po latach..

Ja tam w sumie spożywam gluten.. Z jednej strony pełne ziarno niby ma witaminy itd, a z drugiej - ma też sporo substancji antyodżywczych..

Kij wie!

No, ale lubię czytać takie rzeczy...

"No, ale lubię czytać takie rzeczy... "

A o znanym mi 80-latku też poczytałbyś?

Poczytałbym
Gdybym miał kupić - to już bym nie kupił..

Mam sporo do przeczytania tego co mnie interesuje, mam też sporo do przeczytania co kiedyś kupiłem, jak mnie interesowało - i w sumie nie wiem, czy kiedykolwiek po to sięgnę, bo zainteresowanie spadło, albo w ogóle zniknęło.



@Novyneo kiedyś chwalił, zanim wyszło po polsku.

Co jakiś czas pojawiają się ciekawe książki

Tymczasem o poranku wpadł pierwszy trening w tym tygodniu. Słabo to wygląda, ale to raptem 3 dni przerwy - nie ma dramatu.
Szkoda, że np. pompki nie wpadły w tym czasie... Ostatni trening z przerwami 35s mi został..

1a. podciąganie nachwytem - 6x
1b. dipy - 10x
x5 superserii

2a. podciąganie na żmijce - 6x
2b. pompki na niskim drążku - 15x
x5 superserii

3a. wznosy ugiętych nóg na drążku - 20x
3b. przysiady - 30x
x3 superserie

Zamiast żmijki zrobiłem raz podciąganie podchwytem, ale bolały mnie nadgarstki. Niewygodnie. Odwykłem. Przeszedłem na żmijkę.

Dodałem w HLR (z 15 na 20) i w przysiadach (z 20 na 30)
Za to obciąłem liczbę superserii (z 5 na 3), bo już czas zaczął mnie gonić.
W HLR bardziej mnie nogi bolą niż brzuch..

Podciągania ciężko, ale lżej niż wcześniej, sił przybywa.
Dipy w sumie bez większej walki weszły, może dodam 1 powt

Długo zeszło, bo gadałem; duszno też było i średnio się ćwiczyło, ale ogólnie - do przodu !


Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-05-31 13:15:58

Kurde!
Mi by to wystarczyło na cały tydzień a i tak musiałbym robić w 2 dniach treningowych!

Książki to fajna rzecz - kiedyś czytałem o metodach postępowania z dziećmi (sprawdza się nawet u dorosłych - żona to stosuje czasem gdy chce coś wyegzekwować ode mnie ).

ojan

(A w mojego prawie 80-latka to nikt nie wierzy!)

na razie chyba tylko ja się zgłosiłem
a jakby wszyscy wierzyli to co z tego?
niech sobie nawet będzie jeden ufoludek, ale to nie ma zastosowania dla normalnych ludzi, którzy pracują, muszą myśleć a nie tylko wegetować
mięśnie potrzebują energii, mózg potrzebuje energii i koniec kropka
jak tak jest fajnie z tym 80 latkiem, to przestań jeść i przygotuj się do Władysławowa, wtedy uwierzę, że to jest możliwe

"mięśnie potrzebują energii, mózg potrzebuje energii i koniec kropka
jak tak jest fajnie z tym 80 latkiem, to przestań jeść i przygotuj się do Władysławowa, wtedy uwierzę, że to jest możliwe "

Jak się okazuje na jego przykładzie to tej energii nie potrzebujemy tak dużo . On twierdzi, że nie je.

Aby wystartować we Władysławowie potrzebuję jeść.

Panie Janku ja bym chętnie poczytał o tym niejedzącym człowieku - jego menu z okresu tygodnia, a najlepiej jeszcze z podbudową naukową. Te różne ATP i inne..

Kabo dobrze zaznaczył - niektórzy ćwiczą, pracują, muszą myśleć.. Mają może większe potrzeby.

A co do treningów - wykonuję 2x tygodniowo 60 podciągnięć (w sumie 120), a Pan robi chyba więcej, jeszcze z obciążeniem!

ojan

Jak się okazuje na jego przykładzie to tej energii nie potrzebujemy tak dużo . On twierdzi, że nie je.

Ja potrzebuje bardzo dużo energii i bardzo dużo jedzenia. Może życie energia z kosmosu sprawdza się w przypadku 80-latka, ale u mnie nie ma szans, już kiedyś mnie odcięło po treningu i ledwo do domu wróciłam...

A w tą nagonke na gluten nie do końca wierzę i takie książki do mnie nie przemawiają. Jest moda na jedzenie bez glutenu i różne zdrowe fit wynalazki, sto razy droższe niż warzywa czy owoce i jakoś trzeba sprzedaż nakręcać
Mnie przekonują jedynie rzetelne badania naukowe.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-05-31 19:18:57

Panie Janku ja bym chętnie poczytał o tym niejedzącym człowieku - jego menu z okresu tygodnia, a najlepiej jeszcze z podbudową naukową. Te różne ATP, ketony i inne..

Kabo i VIki dobrze zaznaczyli - niektórzy ćwiczą, pracują, muszą myśleć.. Mają może większe potrzeby niż osoba "na wolnym".

A co do treningów - wykonuję 2x tygodniowo 60 podciągnięć (w sumie 120), a Pan robi chyba więcej, jeszcze z obciążeniem!
Tak samo pompki - 2x120 + 2x75, jak dobrze pójdzie..

Chętnie bym zintensyfikował wysiłki na treningu, ale nie mam czasu, albo pary na takie rzeczy..

Dziś na treningu było też opalanie - mam odbitą bokserkę na ciele! Podobają mi się te stringery z treca, ale drogie są.. 60-80zł..
@Kabo, masz w awatarze taką koszulkę, skąd to? Za ile?

Potem był grill.. Właśnie wróciłem. W pasie na pępku na luzie +3cm w stosunku do standardowego pomiaru na czczo.
Przesadziłem kiedyś z +10cm wieczorem.

Planuję 24h postu!
Ewentualnie rano kawa z masłem, a potem woda... woda.. woda... Akurat pracuję 7-19, to mi pasuje
Od 19 dziś do 19 jutro.

@Viki,

co do glutenu itd, to wypowiem się po lekturze.
Są osoby twierdzące, że szkodzi wszystkim, ale wyjdzie to po latach...
Są osoby wierzące, że szkodzi tylko tym z celiaklią.. Innym nie szkodzi.
Jeśli "zdrowa" osoba zacznie go unikać to po jakimś czasie (jak wyginą bakterie które nim się żywią) - będzie odczuwać jego zły wpływ.
To samo czytałem kiedyś o mleku.. Niby Europejczycy są bardziej przystosowani do trawienia mleka krowiego niż np. Azjaci..
Mleko krowie też różni się od mleka owczego/koziego jakimś szczegółem, dlatego np. jest sporo osób którym szkodzi mleko od krowy, a kozie już nie.
Zawsze pada też komentarz, że poza człowiekiem nikt nie pije mleka innego gatunku; zwłaszcza jako dorosły..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-05-31 19:25:11