SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 700569

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Niestety nie...
Nie chciałem się denerwować, że nie mogę i pisałem, że będzie OFF do końca roku. W zimie ciężko poćwiczyć w domu, w którym są małe dzieci. Poza domem - nie mam gdzie i nie za bardzo mam kiedy. Wątpię, żeby coś więcej się zmieniło do wiosny.
Nie, że będzie taki bezruch ciągły, ale dużo się nie poprawi..
Kettle z podręcznej szafki musiałem dać do szafy "niepodręcznej", więc wyjęcie choćby jednego nie jest już tak proste (ale nie niemożliwe!!). Nawet żona mówi, żeby 16kg gdzieś tam w zasięgu ręki była (dla niej)..
Mam trochę klamotów w pokoju syna, a on miał urodziny i Mikołaja, i Gwiazdora i sam już nie wiem co jeszcze - musiałem mu zwolnić szafkę, bo sterta puzzli, aut, gier wala się po całym pokoju.
Została jeszcze cała góra książek, które mam zamiar czytać (i potem oddać komuś albo lepiej - odsprzedać), tylko nie wiem kiedy kurczę mam to czytać..

Treningi - z musu to już tylko bodyweight, co też mnie cieszy, bo od kettli nie potrafiłem się oderwać i odmiana dobrze mi zrobi. Jeśli będę ćwiczył odpowiednio regularnie i intensywnie (ciężko spełnić każdy z tych warunków). Sporadycznie to i może kettle by weszły, ale trening raz na jakiś czas to nie trening - to "aktywność". Trening ma prowadzić do celu.

Podsumowując - jeśli chodzi o treningi, aktywności i ogólnie - o ćwiczenia, to jestem nieco zdołowany..

Za niecałe 2 lata córa pójdzie do przedszkola - może wtedy coś...
Coś wymyślę, na razie jest ogólne zamieszanie, bo uroczystość goni uroczystość..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-12-30 23:05:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
No niestety czasem tak to jest. Ale zaciekawiło mnie to, że Twoja żona chce ketla 16kg żeby poćwiczyć To jednak jakieś możliwości poćwiczenia są

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Żony trening trwa dosyć krótko - 3x10 wymachów, 3x10 przysiadów, potem jeszcze jakaś MelB na brzuch -6min..

Tego typu rzeczy.

----

Zważyłem się rano i zmierzyłem bandzioch.

Przez święta przybyło 2kg i 2cm.. Połowa pewnie zejdzie, a druga połowa pewnie będzie chciała zostać ze mną na zawsze.
Trochę też urosłem od Mikołaja, więc ogólnie - zapasy zimowe zrobione.

Szlifowanie formy zaczynam w styczniu. Odpocząłem 2 tyg od treningów, pojadłem..

O treningach nie ma co dyskutować póki co, a miska się nieco zmieni.

Przytnę "dodawane" tłuszcze. Postaram się nie podbijać zbytnio węgli, a białko - niech będzie wysoko (zawsze miałem problem z dojechaniem do 150g, więc to wysokie białko, to aż takie wysokie nie będzie). Mniej % i słodyczy, może też więcej zielonej herbaty i yerba mate (a mniej kawy).
Nie chce mi się liczyć kalorii i ważyć jedzenia, ale takie ogólne wytyczne to:
100-150g białka - będę jadł białka ile się da, a pewnie 150g nie przekroczę.
Do 200g węgli - porcja do posiłku (1/2 - 2/3 worka kaszy/ryżu), ale i posiłki bez WW się trafiają, także ciężko mi wyznaczyć dolną granicę
50-80g tłuszczu - nie będę dowalał tłuszczu do wszystkiego co jem. Symbolicznie tylko. Masło do kawy raczej zostanie Tłuszczu tyle co w produktach.

Ile to będzie kalorii już podliczam:
B: 150x4=600
W: 200x4=800
T: 80x9=720
--------------------
= 2120kcal
Taka górna granica.


Tak pi razy oko..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-12-31 13:06:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Oficjalnie kończę świętowanie

Mam jakieś tam swoje plany, ale nie będę roztrząsał. Jak będzie ćwiczone, to będę pisał.

Jeszcze raz życzę wszystkim SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU

Myślałem o Nowym Roku na sportowo, ale skończyło się na 90min spacerze z wózkiem. Tyle sportu na dziś.


Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-01-01 20:46:24
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Też powoli rozmyślam o małej redukcji. Spacery są w porządku Dobrze, że będzie ćwiczone, czekam na wypiski

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Póki co, to nie jest ćwiczone..

Trzymam założenia nowej "diety".
Mniej tłuszczu (kawa bez masła już mi nie smakuje zbytnio, a kiedyś smakowała! także kawy też jest mniej; wróciła yerba mate), więcej węgli - jednak bez przesady, nie jem późno (staram się do 20 wszamać co jest do wszamania, ale nie wiem jak to będzie jak będę miał popołudniowe zmiany).
Trochę też jeszcze dojadam prezenty świąteczne Niewiele już zostało..

Zleciał w tydzień około 1kg..
Obwody bez zmian.
Świąteczne zapasy jeszcze noszę na sobie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
1kg w tydzień to ładnie! Pisałeś, że żona ma kettla pod ręką i prostą rutynę treningową, więc może rób to samo, tylko z cięższym kettlem. Ja miski po świętach jeszcze nie ogarnąłem...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Żona chciała, żeby 16 była pod ręką.. Nie używa.
Robi np. to:





U mnie trening to cały rytuał - ma mnie odprężać też! Muszę mieć jakiś zasób energii, czasu i spokoju.

Co do miski - jest poprawa, ale do ideału jeszcze daleko!
Kawa z masłem chyba jednak wróci.. Nie jako śniadanie, ale jako przekąska.

Poprzednia prawdziwa sesja treningowa miała miejsce 6.12.2017 - równy miesiąc temu. Praktycznie miesiąc przerwy!

Dziś udało się zrobić rozruch!

LCCJ (2x20)
3,6,9
3,5,7
2,4,6
2,4,6
2,4,6
=69x

21min

Wyciskanie pochylone (20) - 2x 5/5

Chciałem nieco się rozruszać - swingi to mało, snatche to zbyt dużo... S&S jest spoko, ale potrzebowałem czegoś bardziej dynamicznego.
(tak, wiem, że w S&S mogę wziąć cięższą kulę, skrócić przerwy itd., ale potrzebowałem czegoś innego, nie wymagającego takiego skupienia )

Mam nadzieję, że to pierwszy z wielu treningów w najbliższym czasie!

Doczytałem u Pavla, że w dni lekkie mają być lżejsze kule, potem cięższe, także nie będę tak robił jak każe.
Będzie parka 2x20kg, będę jakoś dodawał powtórzeń po prostu.

Nie wiem jakiego mam maksa, ale jak dziś weszło 9x, to coś koło 12 może... a może i z 15. Więcej pewnie nie.
Nie wiem jak zachowają się dłonie i plecy. Może z długiego cyklu przejdę na krótki (same podrzuty), albo np. w dniu lekkim same podrzuty (tyle, że to kondycyjnie może mnie zamęczyć - chyba o to chodzi!).
Ciężko coś planować, czas pokaże
Trzymajcie kciuki!
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
No i ruszyło. Bardzo fajnie Trzymam kciuki

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Dzięki! Trzymaj mocno!

Nie zdążyłem edytować. Rozkminiałem w trakcie treningu które drabiny wybrać.

2,4,6 (i dalej do 2,4,6,8,10) chyba będą optymalne.
3,6,9 to ciężko, ale pierwszy trening, więc może bym się wkręcił.
3,5,7 - OK, ale dalej ciężko z progresem - 3,5,7,9 też ok, natomiast 3,5,7,9,11 już obie nie wyobrażam.

5x (2,4,6) w sumie mam zaliczone Nawet więcej zrobiłem dzisiaj.
Będę dodawał.

Tylko, żeby była opcja treningu z kettlami. Od wiosny - kierunek street workout.


Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-01-06 21:27:45
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium