Cieszę się, że się cieszysz
A tak na poważnie, to ćwiczę sporadycznie. W zeszłym tygodniu tylko te BP, potem 10x10 C&P + 60rwań..
Właśnie!
Co czuję po Clean&Press (2x16kg) 10x10 ???
Dwugłowy uda, pośladkowy, górny grzbiet.
Barków i tricków jakoś to nie obeszło. Bo jak ma się wyciskanie 2x16 z dipami??
Może zamiast C&P warto byłoby robić samo wyciskanie, to bym na wytrzymałością popracował..
Dziś rano:
73,5kg
talia 86,5cm
pas na pępku 90cm
biodra na kościach 90cm
Jest już przedurlopowo i prawie przedwielkanocnie (było 89cm w pasie i/albo biodrach z tego co pamiętam)
9. Kawa z masłem (posra porcja jednego i drugiego 380ml/40g)
10. "trening"
12. gryka z mięsem
13.30 kawa z masłem (mała
)
15.30 gryka z mięsem i jajkiem + oliwa
około 19-20 jajka z brokułami i fasolką + oliwa
Na spacerze weszło:
Drabina dipów - 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10, 8 i pół - znowu
po powrocie
Pompki - 5x20
Szczebelki 1-5 szły jak złoto, jakbym poręczy nie trzymał to wystrzeliłbym do nieba, a potem od szczebli 6-7powt już zaczęła się pompa w ramionach i zaczęło się robić ciężko. Gdybym zobił 1,2,3,4,5, test maksa, to czułem się na siłach pobić dawny rekord (12x). Może byłaby pompa i bym wysiadł. Pomyślałem, że bicie maksa nic mi nie da, poza chwilą radochy i że lepiej poćwiczyć.
Na zakończenie złamanej serii zawsze mnie boli mostek - znika napięcie i obciążenie spada na stawy, kości itd.. Nie będę tak robił. Końcówka seta 9 i 10 powt, to już na trzęsących się rękach była. W ostatniej serii to już przy 6. powtórzeniu ledwo się ruszałem..
Spróbowałem się potem podciągać, ale z 2 powt. już był problem (pompa + brak sił)
Jejku, tyle można napisać o jednej drabince!!
Pompki po powrocie, to już tak dla ataku klaty z innej strony.
Przypadkiem nauczyłem się falować mięśniami klatki piersiowej - jak czasem kulturyści robią - trzeba napiąć tricki i barki!! Wtedy
góra klatki się nieco uwypukla. Pewnie wiecie o jaki manewr chodzi!
DIPY - jak będą wpadać same, to będę obił drabiny ale nie do załamania - np. 2x(1-8), albo piramidka 1-8-1, albo sety na maksa z zapasem 2powt - czyli coś koło 8,8,7,6,6 itd.. 4-8 serii..
Odpuszczę moje plany i marzenia treningowe, bo plany nie wypalają ostatnio.
Waga - co 10 dni ma być 1kg mniej.
11.08 - poniżej 74kg
21.08 - poniżej 73kg
itd..
21.09 poniżej 70kg
Jak nie będzie szło zgodnie z wytycznymi, to będę narzucał restrykcje. Aktualny stan (waga/obwody) to taka dolna granica którą kilka razy uzyskiwałem, ale jakoś nie mogłem przebić i pozostać na dłużej.. Sporadycznie poniżej 73kg bywało, tak na jeden dzień..
Szybkość wyciskania pochylonego. Ogólnie to robię szybko. DW pisał, że całkiem niezły BP, tylko po co się tak spieszę?
Taki mam rytm. Schodzę w punkt i samo idzie.
Na video to już w ogóle zasuwałem. Wcisnąłem się w rożek dywaniku jak w jakiejś celi.. Bałem się, że mi po 30s się kamerka wyłączy!
Kettle 20-24 nie stanowią jakiegoś wyzwania i idą gładko. 28kg już czuję, a z 32 sporadycznie robiłem BP, bo kula jest głęboko ukryta.
Może ją odkopię. W BP nie gonię za ciężarem. Najczęściej jak już je robię to z kulką 20kg. Ona mnie dogina, otwiera mi klatkę i jest to najlżejsza kula, przy której czuję, że zachowuję dobrą formę (16 kg jest zbyt lekkie).
Bateryjki naładowane! Może nagram coś jeszcze.. BP z 32..
Jak będzie możliwość poćwiczyć..
Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-08-08 17:56:25