W skrócie podam opcje które chodzą mi po głowie:
1.) push-pull-legs / FBW
5x5, 5x10, 10x5, 6x6, 8x8, 10x10 i co tam jeszcze..
ABC
ABA, BAB
FBW
- wyciskanie żołnierskie, pompki wąskie (diamentowe jak by dobrze szło, ale nie lubię ich - niewygodne)
- przysiady, wykroki, wymach, martwy na jednej nodze
- podciąganie na drążku, wiosłowanie, wiosłowanie renegata, wiosłowanie na ringach
W tych ćwiczeniach bym się chyba zamknął.. Chyba..
2.) 10x5
Za Mahlerem - góra/dół; ABA, BAB.. Gdzieś w linkach się to przewinęło
góra - wyciskanie żołnierskie + drążek (jak za ciężko, to wiosło kulą, wiosłowanie renegata, albo wiosłowanie na ringach)
dół - przysiad, wymach (na dwie kule)
3.) Moving Target ???
http://www.strongfirst.com/kettlebell-complex-programming-part-iii/ - o to dokładnie mi chodzi.
MOVING TARGET KB COMPLEX
You need a pair of kettlebells you can strictly press 6-8 times.
Do:
1 clean + 2 presses + 1 squat
Rest
1 clean + 3 presses + 1 squat
Rest
1 clean + 5 presses + 1 squat
Rest
Then repeat the process with squats, using the same bells:
1 clean + 1 press + 2 squats
Rest
1 clean + 1 press + 3 squats
Rest
1 clean + 1 press + 5 squats
Rest
And finally with cleans:
2 cleans + 1 press + 1 squats
Rest
3 cleans + 1 press + 1 squats
Rest
5 cleans + 1 press + 1 squats
Po 10min. przerwy należy całość powtórzyć.
Nie chciało mi się czekać, to odpocząłem tylko 6:34
Set pierwszy - 8:26
przerwa - 6:34 (8:26-15:00)
Set drugi - 12:23 (od 15:00)
= 27:23
Długo... Poprzednio (maj 2014 - jest na 4. stronie tego tematu o TUTAJ) było w 26min pierwsza sesja. Teraz trochę łaziłem po domu pomiędzy seriami.
Na koniec jeszcze
(20kg)
pochylone 2/2
wiatrak 3/3
pochylone 3/3
taka sesja rozciągania, treningu brzucha i mobilności w jednym
A! Trening zacząłem o godzinie 21:30 a mój CUN był niemal w strzępach..
Życie..
Poprzednim razem byłem wprawiony po różnistych kompleksach, a teraz - na pewno w każdym boju maxa mam większego, ale kompleksy rządzą się swoimi prawami. Kondycja na pewno nie taka jak dawniej i ogólnie - w roztrenowaniu jestem..
Poczułem jak trzeba - zrobiłem, pot popłynął, mięśnie zadrżały.
Może jeszcze spróbuję podejść pod coś innego, ale wstępnie mam już opcję wybraną. Byłaby dobra zaprawa do czegoś cięższego i niskopowtórzeniowego (z 2x24), albo i z tymi samymi kulami ale czegoś z większą objętością (patrz pierwszy i drugi wariant tego co mi łazi po głowie).
Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-07-12 23:01:23
1.) push-pull-legs / FBW
5x5, 5x10, 10x5, 6x6, 8x8, 10x10 i co tam jeszcze..
ABC
ABA, BAB
FBW
- wyciskanie żołnierskie, pompki wąskie (diamentowe jak by dobrze szło, ale nie lubię ich - niewygodne)
- przysiady, wykroki, wymach, martwy na jednej nodze
- podciąganie na drążku, wiosłowanie, wiosłowanie renegata, wiosłowanie na ringach
W tych ćwiczeniach bym się chyba zamknął.. Chyba..
2.) 10x5
Za Mahlerem - góra/dół; ABA, BAB.. Gdzieś w linkach się to przewinęło
góra - wyciskanie żołnierskie + drążek (jak za ciężko, to wiosło kulą, wiosłowanie renegata, albo wiosłowanie na ringach)
dół - przysiad, wymach (na dwie kule)
3.) Moving Target ???
http://www.strongfirst.com/kettlebell-complex-programming-part-iii/ - o to dokładnie mi chodzi.
MOVING TARGET KB COMPLEX
You need a pair of kettlebells you can strictly press 6-8 times.
Do:
1 clean + 2 presses + 1 squat
Rest
1 clean + 3 presses + 1 squat
Rest
1 clean + 5 presses + 1 squat
Rest
Then repeat the process with squats, using the same bells:
1 clean + 1 press + 2 squats
Rest
1 clean + 1 press + 3 squats
Rest
1 clean + 1 press + 5 squats
Rest
And finally with cleans:
2 cleans + 1 press + 1 squats
Rest
3 cleans + 1 press + 1 squats
Rest
5 cleans + 1 press + 1 squats
Po 10min. przerwy należy całość powtórzyć.
Nie chciało mi się czekać, to odpocząłem tylko 6:34

Set pierwszy - 8:26
przerwa - 6:34 (8:26-15:00)
Set drugi - 12:23 (od 15:00)
= 27:23
Długo... Poprzednio (maj 2014 - jest na 4. stronie tego tematu o TUTAJ) było w 26min pierwsza sesja. Teraz trochę łaziłem po domu pomiędzy seriami.
Na koniec jeszcze
(20kg)
pochylone 2/2
wiatrak 3/3
pochylone 3/3
taka sesja rozciągania, treningu brzucha i mobilności w jednym

A! Trening zacząłem o godzinie 21:30 a mój CUN był niemal w strzępach..

Poprzednim razem byłem wprawiony po różnistych kompleksach, a teraz - na pewno w każdym boju maxa mam większego, ale kompleksy rządzą się swoimi prawami. Kondycja na pewno nie taka jak dawniej i ogólnie - w roztrenowaniu jestem..
Poczułem jak trzeba - zrobiłem, pot popłynął, mięśnie zadrżały.
Może jeszcze spróbuję podejść pod coś innego, ale wstępnie mam już opcję wybraną. Byłaby dobra zaprawa do czegoś cięższego i niskopowtórzeniowego (z 2x24), albo i z tymi samymi kulami ale czegoś z większą objętością (patrz pierwszy i drugi wariant tego co mi łazi po głowie).
Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-07-12 23:01:23