Weszło:
LCCJ (2x20kg) - 30min - 15x5
Bent Press (20) - 3,2
35min
10 serii to fajna liczba. Powyżej już tak drętwo się robi.
Program przewiduje 20-30min treningu. Może 30min to zbyt długo? 20min to akurat 10 serii!
W dniu drugim mają być drabiny 2,4,6, a w dniu trzecim - serie po 7powt.
W kolejnych tygodniach liczba powtórzeń wzrasta. Nie wiem czy sobie poradzę.
Te drabiny to jeszcze spróbuję, ale długie serie - takie po 80% maxa powtórzeń to już ciężko. Nie wiem ile takich serii wypadałoby zrobić!
5x7 będzie dobrze?? 10x7??
Tutaj coś jest:
LCCJ program
Ale w trzecim tygodniu jest 5x(2,4,6,8,10), a to 150 powt! To może na 2x16kg by się nadawało.. a chcę z 2x20!
Oprócz LCCJ w programie jest jeszcze przysiad. Wygląda killersko!
No i szkoła Geoffa, gdzie robię sobie 10 serii i staram się dodawać powtórzeń, coś takiego:
10x5 zrobiłem
10x4
10x5
10x6
10x5
i tak sobie można skakać do przodu i do tyłu i pewnie dojść do jakiejś ładnej liczby, a najładniejszą to chyba jest 10x10!
Jakby było ciężko, to tak:
10x4
10x4,(5) ------> (4,5,4,5,4,5,4,5,4,5)
10x5
10x5,(6)
itd...
Na obecną chwilę pasowałby mi schemat, gdzie robi się sety po 4, 5, 6 powt. - byłoby odpowiednio: lekko/średnio/ciężko.
3xtyg po 20-30min:
A) 5powt
B) 4powt
C) 6powt
i tak 4tyg..
tys piknie!
Na następnym treningu porobię te drabiny 2-4-6 i coś więcej będę wiedział. Na razie takie gdybanie. Trochę też się rozkręcę!
Jak ktoś ma plan oparty na LCCJ to poproszę linka!!! Raczej SF niż GS!
Taki program, żebym mógł przechodzić przez ściany!