Sam zapytałeś!!
Właśnie u Ciebie napisałem:
Planuję trening z masą ciała uzupełniony o BP/TGU + SWING/SNATCH i zobaczę jak potem będą szły pressy, bo na razie to sporą cofkę mam jeśli chodzi o siłę w pressie.
Dzisiaj spróbowałem się z MP 2x24kg - weszło jedno powtórzenie. Nie ma mocy..
W maksie gdzieś tam w zimie miałem 5powtórzeń.
Spory spadek. Jestem trochę zajechany KBM, ale dzisiaj to na świeżo wyciskałem. Przed treningiem KBM.
Opcji mam kilka, ale nie wiem jak to się potoczy, a ogólnie miałoby to wyglądać tak:
- masa ciała 3xtyg + BP/TGU + SWING/SNATCH 2xtyg byłoby super, a jak się da, to więcej.
- coś z ciężką kulą - oby 24kg! wcześniej pisałem o programie TGU+CLEAN, GB SQ + SWING, PRESS+SNATCH - to z tych 3x20min tyg
- coś z dwiema kulami - pewnie 2x20 - Chyba też dwa podstawowe ćwiczenia i 3x20min tygodniowo, a może OLYMPIC z KBEUReloaded
- jak będzie moc, to
DRY.. (KLIK!!) z 2x24kg bym chciał robić
Generalnie to przeplatałbym treningi single z double i siłę z "masą".
Interesowałby mnie też zareklamowany przez MaGora program "3-5 SWAT" z książki "Więcej niż bodybuilding cz.1" - na kettlach.
Kettlebell Burn też jest mocną opcją.
5x5 Mahlera też - tylko nie wiem czy dałbym radę zorganizować sobie czas na godzinny trening..
Gdzieś tam później zawalczę o pressa z połową masy ciała - to pewnie skupię się na PERFECTING THE PRESS Jay'a..
Opcja ciężkich siłowych treningów (2-3 ćwiczenia po 3-5 serii) + jakiejś obwodówki typu 300KBChalenge Maxwell'a też wchodzi w grę..
PALEO WORKOUT FOR DUMMIES - też fajna sprawa - sporo możliwości - 2-3ciężkie ćwiczenia po około 10-20powt i metcon.
Najpierw plusy - mam niezbędny sprzęt!!!
A teraz minusy:
Czas. Ograniczenia czasowe mam.
Energia, to jeszcze by się znalazła, ale synek nie zawsze daje mi poćwiczyć i czasme muszę czekać aż zaśnie.
Wracam z pracy np. o 20. i mógłbym poćwiczyć - mały nie śpi. Czekam aż zaśnie. Nie wiem czy coś jeść czy nie jeść, bo nie wiem kiedy zaśnie - czasem robiła się 21.... jadłem kolację i odpuszczałem trening. Nie moja wina.
Gdybym czekał dłużej, to już spory głód bym odczuwał.. no, różnie bywa, dlatego te krótsze treningi mi odpowiadają.
KBM - fakt - zaraz koniec. Cieszę się niezmiernie!!
Myślę, że niczego podobnego już się nie podejmę.. MKM chyba nie ruszę.
Lato idzie, celem jest poprawa sylwetki - płaski brzuch!
Bardzo zaniedbałem klatkę piersiową i
podciąganie na drążku. Trening z masą ciała chyba jest jedynym rozwiązaniem.
Postaram się nie zajeżdżać!!
Do tego jeszcze gwoździe, ściskacze, front levery itp cuda!!
Podsumowując:
1. Trening z masą ciała (pierwszy w kolejce jest YOUR BODY IS YOUR BARBELL - obwodówka z 8 ćwiczeń)
-jak się uda to do tego odrobina kettli.
2. gdybym miał brać program kettlowy, to 4-6 podstawowych ćwiczeń z jedną ciężką kulą (KBER
)
- jak się uda, to do tego np. drążek, pompki, może jakaś obwodówka z lżejszym kettlem.
Boję się planować 4 treningów tygodniowo, żeby potem się nie stresować tym, że nie udało się wykonać.
NO...
Tak pokrótce napisałem