DT - Kettle i inne :-)

To było dla pańskich analiz

panteon

To było dla pańskich analiz

Napisałeś, że tabelki są dla kabo

Ja wcinam wszystko co mi dadzą. Gdy jest tego dużo to rozdzielam dary na posiłki lub dni. Ważenie i liczenie każdej kalorii to nie mój styl.

"śmiało" było dla pańskich analiz.

Na codzień tak nie ważę..

Dzisiaj z konkretnym cheatem wyszło mi:
3360kcal
B 146
T 106
W 321

Jutro już powrót w okolice 2000kcal.
Dodam też szejka bialkowego, bo białko trochę słabo wychodzi. Tak 130-150 bym chciał mieć. Może i nawet więcej kosztem przyciecia wegli. Głównie tych dodatkowych, np. w sledziach.
Taki plan..

Kupiłem bluzę softshell w martesie.

Szczególnie, ze te "dodatkowe" węgle to zwykle jakiś shit jest typu cukier...
Dzisiaj tez sobie policzyłam - bo już dawno nie liczyłam. Ale co z tego, ze liczę kiedy jestem grzeczna, kiedy jestem niegrzeczna to boję sie policzyć ile tego wjeżdża...
Wydaje mi sie ze dla Ciebie białko 150 to jak nic powinno podczas redu być.

Jak w grzeczny dzień wejdzie wszystko pięknie, to wiem, że każde dodatkowe jedzenie wybije mnie ponad to co powinienem zjeść.
Dziś piwo i baton Lion był..

Białko podbije.


Zmieniony przez - panteon w dniu 2019-03-16 21:56:41

ja bym celował na Twoim miejscu w coś pomiędzy czwartkiem i piatkiem
białko 150+
tłuszcze 80
reszta z węgli
żeby wyszło te 2100-2200 kcal

Dzisiaj już tak właśnie jest.
B 170
T 80
W 120
Niecale 2000kcal, ale chyba jeszcze coś zjem..
Była nawet mala porcja lodów.

Warto było dokładnie wszystko ważyć, bo na oko przeszacowywalem białko a wegli i tłuszczy myślałem że mniej spożywam.
Dzisiaj poratowalem się szejkiem i wyszło lepiej.



Zmieniony przez - panteon w dniu 2019-03-17 18:02:02

Wystartowalem:
Drazek nachwytem 4x
Dipy 7x
Zmijka 5x
Pompki 15x
5 obwodow w 40min.
Potem
Wznosy kolan w zwisie na drazku na miesnie brzucha (HLR) - 5x15
I jeszcze troche pompek, zeby bylo ponad 100.

Bluza z Martesa się sprawdziła!

W bluzie ćwiczyłeś?
Dzisiaj było ciepło! Na rowerze byłem w krótkich spodenkach i w bluzie.
Na trasie marszowej bluzę zamieniłem na koszulkę z krótkim rękawkiem.

Ciepło względna rzecz
Nie tyle chodzi o niska temperaturę, która lubię, a o to, że będę spocony i mnie owieje.
Każdy ma jakąś swoją tolerancję.

Bluza podziałała trochę też jak pas neoprenowy. Rozpiąłem zamek przy HLR.

Jako ciekawostkę załączam zrzut z mi fit.
Mam opaskę xiaomi mi band 3. Uruchomiłem tryb treningu
Nie wiem jak to wylicza progi, nawet nie chce mi się wnikać. Zresztą to nie bieganie.. Ot ciekawostka.