jsdolan5Zawsze piję kawę bez dodatków przy śniadaniu a potem treningdrazekmOK ale to jest kawa z mlekiem, ja mówię o czarnej mocnej kawie bez dodatkówZawsze dzionek zaczynam kawą z mlekiem na pusty zolądek :)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
@Jsdolan
też się zacząłem gubić w dziale - zwłaszcza jak ktoś prowadzi ponad jeden dziennik
Czasu też mam mniej..
Kawa na czczo mi nie szkodzi.
Na dłuższą metę to nie powiem, bo po prostu sporadycznie mi się zdarza, nie pijam tak codziennie (kiedyś piłem i było ok).
Post 24godziny.
Czytałem kiedyś taką książkę Brad Pilon - Eat Stop Eat (jest po polsku pod tym samym tytułem).
Autor propaguje 1-2 posty tygodniowo trwające 24godziny
Przykładowo kończysz jeść obiad dzisiaj o 15:00, to następny posiłek zjesz kolejnego dnia o 15:00 (zaczniesz jeść).
Można od kolacji do kolacji, czy od śniadania do śniadania (ta opcja dla mnie najlepiej pasowała, zwłaszcza jak szedłem na cały dzień do pracy).
Pilon popiera to różnymi badaniami itd... Po 18h postu coś tam zaczyna się dobrego dziać. Po 24h tego dobrego już nie przybywa (czyli "im dłużej tym lepiej" nie działa) dlatego zaleca 24h.
Jak ktoś zrobi 20, to też spoko.
To akcja do której nie trzeba się specjalnie przygotowywać czy coś. Dostępna każdemu.
Nie neguje dobroczynnych właściwości postu kilkudniowego czy jeszcze dłuższego.
Kiedyś to praktykowałem - 4tyg, post co tydzień, ale na sylwetkę to nie miało wpływu (nie licząc chwilowo niższej wagi). Może zdrowotnie to jest dobre. Układ trawienny odpoczywa, może jakieś hormony idą do góry (oby te co trzeba!).
Możliwe, że w rozliczeniu tygodnia i tak jadłem więcej niż powinienem.
Wczoraj wyszło spontanicznie
Byłem napchany, poszedłem spać, wstałem, kawa i do pracy. Na śniadanie zjem kolację Raczej nie będzie "kulturystyczna", bo nastroje w domu weekendowe i jeszcze dzień dziecka dziś
Co do treningu, to w planie jutro pompki a w niedzielę drążki.
Post nie szkodzi bo już będą najedzony
Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-06-01 10:37:43
też się zacząłem gubić w dziale - zwłaszcza jak ktoś prowadzi ponad jeden dziennik
Czasu też mam mniej..
Kawa na czczo mi nie szkodzi.
Na dłuższą metę to nie powiem, bo po prostu sporadycznie mi się zdarza, nie pijam tak codziennie (kiedyś piłem i było ok).
Post 24godziny.
Czytałem kiedyś taką książkę Brad Pilon - Eat Stop Eat (jest po polsku pod tym samym tytułem).
Autor propaguje 1-2 posty tygodniowo trwające 24godziny
Przykładowo kończysz jeść obiad dzisiaj o 15:00, to następny posiłek zjesz kolejnego dnia o 15:00 (zaczniesz jeść).
Można od kolacji do kolacji, czy od śniadania do śniadania (ta opcja dla mnie najlepiej pasowała, zwłaszcza jak szedłem na cały dzień do pracy).
Pilon popiera to różnymi badaniami itd... Po 18h postu coś tam zaczyna się dobrego dziać. Po 24h tego dobrego już nie przybywa (czyli "im dłużej tym lepiej" nie działa) dlatego zaleca 24h.
Jak ktoś zrobi 20, to też spoko.
To akcja do której nie trzeba się specjalnie przygotowywać czy coś. Dostępna każdemu.
Nie neguje dobroczynnych właściwości postu kilkudniowego czy jeszcze dłuższego.
Kiedyś to praktykowałem - 4tyg, post co tydzień, ale na sylwetkę to nie miało wpływu (nie licząc chwilowo niższej wagi). Może zdrowotnie to jest dobre. Układ trawienny odpoczywa, może jakieś hormony idą do góry (oby te co trzeba!).
Możliwe, że w rozliczeniu tygodnia i tak jadłem więcej niż powinienem.
Wczoraj wyszło spontanicznie
Byłem napchany, poszedłem spać, wstałem, kawa i do pracy. Na śniadanie zjem kolację Raczej nie będzie "kulturystyczna", bo nastroje w domu weekendowe i jeszcze dzień dziecka dziś
Co do treningu, to w planie jutro pompki a w niedzielę drążki.
Post nie szkodzi bo już będą najedzony
Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-06-01 10:37:43
...
Napisał(a)
panteon - coraz lepsze posty
Poważnie, należy Ci się pochwała za odpowiedzi o diecie i recenzje książek.
Podpisuję się pod Twoim ostatnim postem! Wyłożyłeś kawę na ławę!
Poważnie, należy Ci się pochwała za odpowiedzi o diecie i recenzje książek.
Podpisuję się pod Twoim ostatnim postem! Wyłożyłeś kawę na ławę!
...
Napisał(a)
Też zaczynam dzień od kawy bez mleka, ale z cynamonem i kakao
Panteon 2xME to nazwa całego systemu (skrót od angielskiego maximum effect minimum effort). To są dwie książki odnosnie diety i chyba 2 z przepisami. Ogólnie wystarczy tylko jedna zeby zrozumiec dietę, kiedys kosztowała 39zł.
panteon@Viki, 2xME, to te dwie książki autorstwa Tobiasza Wilka?
Kiedyś rozważałem zakup, ale 2x50zł mnie nieco odstraszał.
Panteon 2xME to nazwa całego systemu (skrót od angielskiego maximum effect minimum effort). To są dwie książki odnosnie diety i chyba 2 z przepisami. Ogólnie wystarczy tylko jedna zeby zrozumiec dietę, kiedys kosztowała 39zł.
...
Napisał(a)
Pochwała przyjęta
@Viki
1. 2xme część 1 podstawy programy
2. 2xme cześć 2 uzupełnienie części 1 - 100 najczęściej zdawanych pytań do programu
3. 2xme Przepisy Autorów
4. 2xme Przepisy Czytelników
Może coś więcej napiszesz o tym?
Z tego co kiedyś czytałem, to pamiętam, że głodowe racje nawet w obfite dni były proponowane.
Mąż zrzucił 10kg, a z jakiej wagi schodził? Z jakiej nadwagi !?
Czy z kości na ości?
Ten chwali, choć nie ujawnia szczegółów. Kiedyś trafiłem na konkretną recenzję, teraz nie mogę jej znaleźć..
Dzień dziecka, kto wie..
Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-06-01 14:36:03
@Viki
1. 2xme część 1 podstawy programy
2. 2xme cześć 2 uzupełnienie części 1 - 100 najczęściej zdawanych pytań do programu
3. 2xme Przepisy Autorów
4. 2xme Przepisy Czytelników
Może coś więcej napiszesz o tym?
Z tego co kiedyś czytałem, to pamiętam, że głodowe racje nawet w obfite dni były proponowane.
Mąż zrzucił 10kg, a z jakiej wagi schodził? Z jakiej nadwagi !?
Czy z kości na ości?
Ten chwali, choć nie ujawnia szczegółów. Kiedyś trafiłem na konkretną recenzję, teraz nie mogę jej znaleźć..
Dzień dziecka, kto wie..
Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-06-01 14:36:03
...
Napisał(a)
Panteon dla mnie to były racje głodowe, ale mąż wcale głodny nie chodził, wręcz przeciwnie - na początku stwierdził że dużo tego jedzenia. No i fakt, że mógł sobie wypić piwo w ramach posiłku extra sprawił, ze to jedyna dieta którą się zainteresował Zaczynał z wagi 95kg, z tym że on nie ćwiczy na siłowni regularnie, więc mięśni dużo nie ma. Miał do zrzucenia kilka kg i brzuszek. W pasie też dużo cm ubyło. Stosował dietę przez ok. 3 mies.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-06-01 14:50:23
Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-06-01 14:50:23
...
Napisał(a)
Pogooglałem ponownie. Poniżej 2 dzienniki:
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Wielkilol_konczymy_2_letnia_redukcje,_2x_ME-t1087155.html
tutaj jest nawet fotka tabelek jakichś..
https://www.sfd.pl/[BLOG]_SzaroUek_2xME,_No_cardio-t1085243.html
Trochę mi te dzienniki podejrzanie wyglądają, bo są niemal identyczne.. od technicznej strony.
Nawet chyba autor książki się tam wypowiada.
To te same osoby, które miały rubrykę w Muscular Development? Odpowiedzieli kiedyś na mój list w gazecie! Chyba, że to nie oni..
Wyliczyć zapotrzebowanie kaloryczne, wraz z odpowiednimi proporcjami makro.
W dni obfitości jeść trochę poniżej, ale dozwolone 3bonusy (3/4 tabliczki czekolady, 700ml piwa i np. drugie 700ml piwa; albo w sumie 2,1litra piwa !)
W dni chude je się sporo poniżej zapotrzebowania..
Czyli ciągle na minusie, tylko mniejszym bądź większym.
Ogólnie, to jestem zainteresowany - jak każdą książką dietetyczną
Jak patrzę na zrzuty menu, to w sumie klasyka gatunku wychodzi - 200g mięcha, 50g zboża, warzywa.. + czekolada, albo nic się nie dodaje.
W tabelce fajnie to widać.
Wyszłoby 4 dni z 3 piwami, czyli 12piw tygodniowo Do tego 3dni niedojadania. I tak naprzemiennie.
Dieta 5:2 Dra Mosley'a w sumie wygląda w ten sposób.
2 dni w tygodniu na 800kcal (kobiety chyba 600), a 5dni - luz blues..
2xME jest owiane tajemnicą, bo nigdzie nie ma szczegółów, to też nęci trochę
https://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/dieta-bez-wyrzeczen-to-mozliwe,195202.html
Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-06-01 19:06:03
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Wielkilol_konczymy_2_letnia_redukcje,_2x_ME-t1087155.html
tutaj jest nawet fotka tabelek jakichś..
https://www.sfd.pl/[BLOG]_SzaroUek_2xME,_No_cardio-t1085243.html
Trochę mi te dzienniki podejrzanie wyglądają, bo są niemal identyczne.. od technicznej strony.
Nawet chyba autor książki się tam wypowiada.
To te same osoby, które miały rubrykę w Muscular Development? Odpowiedzieli kiedyś na mój list w gazecie! Chyba, że to nie oni..
Wyliczyć zapotrzebowanie kaloryczne, wraz z odpowiednimi proporcjami makro.
W dni obfitości jeść trochę poniżej, ale dozwolone 3bonusy (3/4 tabliczki czekolady, 700ml piwa i np. drugie 700ml piwa; albo w sumie 2,1litra piwa !)
W dni chude je się sporo poniżej zapotrzebowania..
Czyli ciągle na minusie, tylko mniejszym bądź większym.
Ogólnie, to jestem zainteresowany - jak każdą książką dietetyczną
Jak patrzę na zrzuty menu, to w sumie klasyka gatunku wychodzi - 200g mięcha, 50g zboża, warzywa.. + czekolada, albo nic się nie dodaje.
W tabelce fajnie to widać.
Wyszłoby 4 dni z 3 piwami, czyli 12piw tygodniowo Do tego 3dni niedojadania. I tak naprzemiennie.
Dieta 5:2 Dra Mosley'a w sumie wygląda w ten sposób.
2 dni w tygodniu na 800kcal (kobiety chyba 600), a 5dni - luz blues..
2xME jest owiane tajemnicą, bo nigdzie nie ma szczegółów, to też nęci trochę
https://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/dieta-bez-wyrzeczen-to-mozliwe,195202.html
Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-06-01 19:06:03
1
...
Napisał(a)
Wszystkie diety redukcyjne opierają się na redukcji kalorii a reszta to bajeczki.
1
...
Napisał(a)
12 piw w tygodniu to tyle to ja nie spożywam
...
Napisał(a)
wycwielBo Ty nie jesteś na takiej diecie.12 piw w tygodniu to tyle to ja nie spożywam
Poprzedni temat
1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- 437
- 438
- 439
- 440
- 441
- 442
- 443
- 444
- 445
- 446
- 447
- 448
- 449
- 450
- 451
- 452
- 453
- 454
- 455
- 456
- 457
- 458
- 459
- 460
- 461
- 462
- 463
- 464
- 465
- 466
- 467
- 468
- 469
- 470
- 471
- 472
- 473
- 474
- 475
- 476
- 477
- 478
- 479
- 480
- 481
- 482
- 483
- 484
- 485
- 486
- 487
- 488
- 489
- 490
- 491
- 492
- 493
- 494
- 495
- 496
- 497
- 498
- 499
- 500
- 501
- 502
- 503
- 504
- 505
- 506
- 507
- 508
- 509
- 510
- 511
- 512
- 513
- 514
- 515
- 516
- 517
- 518
- 519
- 520
- 521
- 522
- 523
- 524
- 525
- 526
- 527
- 528
- 529
- 530
- 531
- 532
- 533
- 534
- 535
- 536
- 537
- 538
- 539
- 540
- 541
- 542
- 543
- 544
- 545
- 546
- 547
- 548
- 549
- 550
- 551
- 552
- 553
- 554
- 555
- 556
- 557
- ...
- 558
Następny temat
Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.
Polecane artykuły