Dziś udało się też poćwiczyć. Otoczenie zbytnio nie sprzyjało, czasu też specjalnie nie miałem ale... jak w poście wyżej - S&S rządzi się swoimi prawami.
S&S
GOBLET SQUAT - 3x5 (28)
1H SWING - 5x10/10 (28)
TGU - 5x1/1 (28)
swingi+tgu
=17:45
Cały trening z 28kg kulą.
GOBLETY - no, ciężka kula jak na rozgrzewkę, ale nie chcę się rozgrzewać do rozgrzewki. Wiem - trochę to nierozsądne.
SWINGI - konkret. Niecałe 8min zajęły. Na razie nie myślę wykonać tego w 5min, chociaż może i by się udało. Może.. Nie próbuję póki co
TGU - solidnie weszły. Też jakoś w 8min.
Dobrze byłoby ustabilizować się na tym ciężarze i stopniowo dodawać 32. Stopniowo!!
Coś rzadko ćwiczę, to nie chcę przeciążyć stawów. Skóra dłoni wraca do normy (jak na osobę kettlującą).
Kolejna przykra wiadomość dla praktykujących S&S:
https://www.strongfirst.com/community/threads/thicker-lower-waist-with-s-s.9253/
Było już:
- spada siła w pressie
- rośnie tyłek, uda
- rośnie obwód pasa.... no, nieciekawie jak na osobę która chce redukować.
Żeby nie było - chwalą też, że rosną plecy, barki, nawet klatka!
Nie wiem jak będę stał z czasem i energią, ale chyba w kwietniu coś zmienię. Bez względu na to czy osiągnę SIMPLE do tego czasu. Przy treningu 2x w tyg, to ciężko będzie poprawić kondycję.
W kwietniu chyba uruchomię coś ostrzejszego i bardziej sylwetkowego.
Po głowie chodzi mi KBMuscle (ale się boję) - krótkie treningi, ale bardzo intensywne.. 6 albo 12tyg. Jestem silniejszy niż poprzednio, to takie 2x16kg robiłoby mi czystą kondychę. Przy odpowiedniej misce - mogłoby się sprawdzić. Podane na tacy - czytać ---> robić!
Albo jakieś coś moje -
push/pull/legs (z moimi to jest ryzyko, chyba lepszy gotowiec), czy kompleksy kettlowe (Weber, Flynn, a może 300KBChallenge Maxwella).
Będzie cieplej - może jakieś drążki w plenerze (drążek, równoległe poręcze, pompki nieszczęsne(!)).
No, sam nie wiem jeszcze, ale ten wątek na SF nieco mój zapał osłabił..
Jestem w stanie wykonać S&S z 32kg, także zostaje tylko praca nad kondycją, żeby zrobić 100 swingów w 5min (bo z TGU nie powinno być problemów - już je w 10min zaliczyłem), a wraz z praktykowaniem tego z 32 powinno być coraz lepiej.
Może chwilowa słabość na umyśle, bo ciężko mi trening zrobić..
Nie dodaję na siłę pompek. Jak zacznę trzaskać S&S z 32, to sprawdzę swoje maksy w poszczególnych bojach - maks pompek, drążka, press. Zobaczymy, czy S&S coś zmieniło
Drążka to ja już nawet nie pamiętam..