DT - Kettle i inne :-)

panteon

Na kolację wpadło:

Hehe u mnie dziś wątróbka z indyka z cebulą i kwaszonym ogórkiem

Ciekawe przepisy tam gość ma..
Schab w piwie przykładowo..
Trochę mąki używa, ale.. Ogólnie dania takie przaśne!

Nie to co moja pani z kotlet.tv:

Dajcie coś ciekawego na wątróbkę drobiową na LC bo od jutra mam do spożycia 2kg, a od duszonej z cebulą mam takie gazy, że Golsztrom się cofa

Szajba - wydziwiasz z tą wątróbką!
Gotowałem w wodzie i potem jadłem z solą i pieprzem.
Pieprzu nie za dużo gdyż potem mogą odezwać się hemoroidy!

Późno, ale może jeszcze nie za późno! Może jeszcze nie przejadłeś..

http://wielkiezarcie.com/przepisy/watrobka-w-piwie-30000469



Sporadycznie jem wątróbkę. Tak na szybko - wątróbkę (najlepiej wymoczoną w mleku przez minimum kwadrans) wrzucasz do gotowania na parze. Wrzucasz tam też warzywa (kalafior/brokuł/marchew - taki mix kupowałem) - i po 20-30min. masz posiłek.
Nie narobisz się, a jak dobrze przyprawisz, to wychodzi spoko danie.
(jak teraz patrzę - moczenie+gotowanie, to jednak nie takie szybkie to danie)

Koniec remontu.. Trochę się namachałem!! Więcej niż myślałem, ale OK.

Wróciłem do gry! Choć ciężko było..

MovingTarget (2x20kg) - 2x(4,4,5)
+
Wyciskanie pochylone (20) - 3x 3/3

Dzisiaj w końcu zabrałem syna na drążki - street workout park.
A że obok mieszka kolega, to się zdzwoniliśmy i trochę pocisnąłem (kumpel to wymiata i z tego co mówi - ćwiczy tylko na drążkach, a niezły byku z niego - muscle up przy ponad 80kg masie ciała..)

Drążek - 5-7 serii
Dipy - 5-7 serii

Powtórzenia różnie - w zakresie 3-7, bo różne rozstawienia dłoni, chwyty i czasem mi pomagał przy końcowych powtórzeniach - jak podkulałem nogi, to mi je łapał i nieco mnie odciążał - zawsze to 2-3 powtórzenia dodatkowe (jakby ze zmniejszeniem ciężaru).

Wrażenia pozytywne.
Drążek to mi opornie szedł, a dipy to już w ogóle - obcy mi ruch. Czasem próbowałem jak była okazja.. Może 5x5 bym wycisnął, ale nikły zakres ruchu. Jak mi kolega pomógł podtrzymując ugięte nogi, to też mówił - niżej, niżej.. I w końcu, w 3-4 serii już schodziłem nieco poniżej kąta prostego. Rozciągnęło się co trzeba.

Bardzo fajnie

Ciekawe czy zakwasy będą jutro...

Będą

Są!
Zewnętrzna strona mięśni piersiowych - jakby pod pachą prawie
Góra klaty - ogólnie
Najszerszy grzbietu - po zewnętrznych stronach (jakby od tego schodzenia w dół - mięsień się rozciągał i potem cisnąłem - pewnie przez to)
Barki - klasyka..
Tricpes - lekkie..

Dzisiejszy trening stoi pod znakiem zapytania..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-08-03 09:56:21

No właśnie!
Trenować gdy boli?
Gdy byłem w Twoim wieku - powiedziałbym :tak!
Teraz mam wątpliwości.

Może fizycznie nie dam rady wykonać tego co trzeba. Z seriami po 5powt. mam wiecznie problem..
Na sztandze można dać kilka kg mniej, a z kettlami tak nie ma. Przynajmniej u mnie aktualnie nie wchodzi to w grę.

Przypomniało mi się, że na koniec rąbnąłem seta bodyweight row - na maksa - raptem z 10powtórzeń może, ale to już po różnych drążkach było. Może stąd zakwas najszerszych..