DT - Kettle i inne :-)

panteon

@Nieraz

Nie wiem jak brzmi konkretne pytanie, ale:
- będę czytał książki dietetyczne, bo lubię
- nie kupię książki o paleo, bo już chyba 4 łyknąłem, a ile można czytać o tym, że zboża są złe, nabiał jest zły, mięso i jagódki są OK??
(można tu dodać też książki przeciwne zbożom i glutenowi - znowu byłoby to kilka pozycji)

Konkretnie chodziło mi, dlaczego już nie kupisz książek o paleo. Skoro pochłaniasz je jak kryminały, to ilość chyba nie ma tu znaczenia. A skoro tak lubisz czytać o diecie, żywieniu, to książki Kwaśniewskiego znasz?

Znam.
Dieta optymalna
Żywienie optymalne
Książka kucharska..

Jedynie "Tłuste życie" zostało mi do przeczytania.

2-3lata temu je przeczytałem. Poza złotą proporcją dużo gadania - taki styl... Przeczytałem i odsprzedałem. Próbowałem tak jeść, ale zbyt ostry reżim jak dla mnie. W weekendy cheatowałem.. Guzik z tego wyszło.

Jest spora różnica w "przeczytałem, wiem jak działa, potrafięwytłumaczyć/zrozumieć", a takim faktycznym zastosowaniem na sobie...
Pozostaję w fazie czytania.. Sporadycznie poza nią wychodzę.


Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-07-26 10:07:19

Rano zaliczyłem wypad na boisko - piłka nożna, koszykówka, siatkówka.
Żonglerka - 31x
Dawno temu (20-25lat temu, ale to brzmi!), to był problem z 10powtórzeniami, a tutaj - chyba z wiekiem idzie mi coraz lepiej. Pierwszy raz w tym roku próbowałem

Trochę przestawiania mebli i takie tam, delikatne prace wykonywałem...
I już rozgrzany wziąłem się za trening:

Moving Target (2x20kg) - 2x(3,4,5)

+ wariacje WYCISKANIA POCHYLONEGO I WIATRAKA (20kg) - kilka powt.

Sety po 5 powt, to ciężka sprawa - pressy na drżących rękach, a siady jako tako... No, ale też trochę mi regeneracja kuleje.

Jak myślisz, czy ten program by poszedł na dwie różne kule? Ewentualnie robić razy dwa na każdą sesję. Hardcore trochę chyba?

Moving Target na dwie różne kule - np 20+24 albo podobnie ??
Pewnie!!
W większości jest całość x2, także jeden zestaw jedziesz z lżęjszą w prawej a drugi - lżejsza kula w lewej.
Albo zamiennie co serię - na początku pierwszego zestawu lekka kula w prawej (i co seria zamiana); drugi zestaw zacząć z lżejszą kulą w lewej dłoni.

Może źle zapamiętałem, ale chyba przy ArmourBuilding ktoś podał to, jako sposób progresji.
AB z 2x20 - i tak kilka tygodni po 15min. Zagęszczamy
AB z 20+24....
AB z 2x24..

Już nie pamiętam gdzie to było.

Ogólnie - tam gdzie nie ma zbyt dużo balistyki to różne kule nie są przeszkodą. Sam Pavel pisze o tym przy ROTK - gdzie na początku wyciskań jest rwanie dwóch różnych kul.
Tak samo pisze Geoff..

Dla mnie - masz zielone światło, a może jak nie wypali mój pomysł ze zmianą drabin 2-3-5, potem 2,4,6 i moje 3,5,7, to może właśnie bym tak uderzył w Moving Target - 20+24. Nie wiem czy bym podołał z 2x24...
Z 2x24, to może Armour Building bym spróbował..

Generalnie - jestem przekonany do podstawowych ćwiczeń. Co jakiś czas coś tam mi się odmienia... Ale zawsze wracam

To chyba polecę. Wszystko co się da. Łącznie z 10000 swingów. Mam zestaw 24-28-32 będzie akurat.

Ile razy wyciśniesz 24kg? a 28? Mam na myśli samo wyciskanie, a nie C&P.
No i w dublecie to inaczej wychodzi..
Jak będzie coś na pograniczu 7-8powt, to spoko. Zbyt lekko też nie może być.
Jedną ręką dojedziesz do połowy maksa i nawet tego nie poczujesz, a drugą nie dojdziesz do zakładanych 5powt

Zmiana ręki co serię chyba jest lepszą opcją - tak bym robił.

Mi tam się pewnie odwidzi, bo jeszcze sporo przede mną.
Ledwie 2tyg zaliczyłem.

Chyba pójdę w Push-Pull-Legs, albo w FBW z kilkoma ćwiczeniami.. Ale dobra!
Klapki na oczy!
Moving Target!

Skończ MT i wal 10000 swingu. A potem Deep6. Do 5 serii bez odpoczywania. A potem znowu MT, ale kule o rozmiar większe.
28? 9 - 10 razy. Tak myślę. W klubie musieliśmy kiedyś sprawdzać 8 rep. to zrobiłem.

Siła jest!
W takim wypadku, to nie wiem czy 24+28 nie będzie zbyt mało..
Zawsze lepiej zacząć lżej i potem dołożyć niż redukować obciążenie.. Może przelecisz drabiny 2-3-5 i zaczniesz 2-3-5 z 28+32.
Przynajmniej mi się to lepiej sprawdza, bo odkładanie cięższych i chwytanie lżejszych kul po to "żeby zaliczyć" trochę demotywuje
MT to niby kompleks, ale takie 1 powt. to właściwie nic nie kosztuje (ale tonaż podbija).

10.000 swingów - nie sądzę.. Wolałbym pójść w grindy, albo już całkiem pod rwania. Na razie to szacuję, że 100rwań zrobiłbym w 5min z kulą 20kg. Miałem okazje robić tabatę rwań z 20kg i jechałem tam po 8-10powt/20s.
Dzisiaj pewnie bym nie zrobił, ale po niedługim treningu (2-4tyg?) pewnie tak. Tylko tam raz można magnezji użyć.. to nie wiem Tak się oceniam.

D6RKC - podoba mi się i podałeś na tacy, ale czy bym wytrwał?

Aktualnie problemem jest nadmiar możliwości, a jak tylko przyjdzie lekkie znużenie programem, to zaraz bym coś innego robił. Drugi problem to deficyt - czasu i energii..

EDIT:

Tak jeszcze o przyszłości, to jak nie PPL, to łapię kule 2x24kg i robię:
- Armour Building... jest artykuł na SF
- Dry.. fighting way - jest art na SF
- Total Tension - j.w.
Na MovingTarget z 2x24 jest zbyt wcześnie..

(w grę wchodziłaby też opcja pośrednia z kulami 20+24)

Wszystko oparte o ćwiczenia clean-press-squat..
TotalTension mógłby być strzałem w dychę. Poprzednio miałem dużo powtórzeń, a teraz dojście do 7-8 już byłoby sporym sukcesem..

Klapki na oczy i MT!

Jeszcze filmik (nie próbujcie tego w domu!):






Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-07-26 22:19:30

Na kolację wpadło: