Szajba dzięki :-) Pogoda niespotykana jak na pustynię ;-) No to zaległości: 29.07 poniedziałek Nogi jeszcze zmęczone, więc regeneracyjne 10km w żółwim tempie. Upał mnie wykończył, ledwo zrobiłam tą dychę. /SFD/2019/7/31/55e0198b5125403da4d9cf01e3af283f.jpg /SFD/2019/7/31/d1dde200a3d3421ab27daba87af2252c.jpg Później jeszcze plac, niestety za mało [...]
1.08 czwartek Trening Wieczorem trening grupowy - to samo co we wtorek. Zwisy na kulkach, kołkownica, równowaga i latania. Tym razem skoki w przód... marnie to idzie @@-) Dobrze, że chociaz na klukach progres i spokojnie już wisze na jednej ręce :-D Filmik z kołkownicy: https://youtu.be/WFQYgW0k5Cc Dieta bez zmian, suple tez, choc parę rzeczy się [...]
13.08 wtorek Praca, później trening grupowy. Jak zwykle równowaga, zwisy i dalsza praca nad lataniem. Jest lepiej, mniej sie juz boje :-) https://youtu.be/3z4CMYqlm8w Dieta i suple bez zmian. Przyszła paczka 8-) /SFD/2019/8/14/734c676d191e439a90c3789dc7f3f767.jpg 14.08 środa Maiły być długie podbiegi w Lasku. Niestety rano mocno wiało, więc [...]
26.08 poniedziałek W planach było latanie + trening na drążkach a później park trampolin (i również latanie). Niestety na siłkę dotarłam pół godziny później niż planowałam, więc treningu nie było, samo latanie. Park trampolin okazał się zamknięty, co pokrzyżowało mi plany. Pojechałam w inne miejsce poćwiczyć latanie, ale na drążki juz się nie [...]
Sztafeta Jak już wspomniałam wyżej, przed 15 skończyłam "bieg" na 5km, a o 16.30 zaczynały się sztafety. Byłam przemoczona, zmarznięta, głodna i zmęczona a moja część sztafety była pierwsza. Tutaj uratował mnie Paawo :-D Bardzo dziękuje za pizzę, dzięki temu nie umarłam na trasie };-) Sztafeta w większości biegła po trasie biegu na 5km z małymi [...]
Fighter, Paatik dzięki :-) Pitbull super, nie myślałam że znajdę w tym dziale "bratnią" duszę :-D Kabo, Dampaz dzięki i zapraszam do kolejnej relacji :-) Jawor bardzo dziękuje :-) Maluch bardzo lubi zawody i treningi, a wczoraj to juz w ogóle poszalał, ale o tym będzie w relacji niżej :-) 15.09 niedziela Bullet Run Myślenice, 5km Co to był za [...]
No to zacznę od sobotniego Arrow Barbarian Race Ustroń - Arrow 28.09.2019 Mój debiut :-D Do tej pory nie wystartowałam w tej formule, bo gdzie ja i arrow, nie nadaję się, nie umiem, nie zrobię... ;-) Wrzucałam wcześniej filmiki jak to wygląda. Bardzo się cieszę, że mnie namówiła moja trenerka (która zresztą wygrała w sobotę, a w niedzielę była 3 [...]
11.12 środa Zaspałam... Zawsze wstaje przed 7, żeby ogarnąć wszystko zanim Młody wstanie. Tym razem wstałam 7.25 i wszystko w biegu, bo na 8 do przedszkola. Dobrze, że dziś miałam wolne, bo bym się do pracy nie wyrobiła. Najpierw ogarnianie domu, później krótka wizyta na siłce z przeszkodami ( w sumie 40 minut). Z siłki prosto do Lasku, [...]
Ja wiem ze teraz wykażę sie kompletną ignorancją {:-( %-) ale co to jest DU :-? DU -> Double Unders -> podwójne skoki na skakance. 1DU = 1 skok + 2 pełne obroty linki
Ja wiem ze teraz wykażę sie kompletną ignorancją {:-( %-) ale co to jest DU :-? DU -> Double Unders -> podwójne skoki na skakance. 1DU = 1 skok + 2 pełne obroty linki Dziękuję za wyjaśnienie :-). No łatwo nie będzie ;-). Viki no to mnie pocieszyłaś :-), a już myślałem ze to ja taki głupi ;-)
15.02 sobota Trening - bieg w terenie Tym razem troche dłuższy bieg w stosunku do ostatnich. W założeniu miało być spokojnie w pierwszym zakresie, ale miejscami teren byl dość trudny, dużo grząskiego i sliskiego błota a nie chciałam specjalnie zwalniac żeby tylko tetno utrzymać. Raczej starałam sie trzymać w miare równy rytm. Zmeczyło mnie to [...]
Tsu tak, kupiony. I róznica jest duża. 24.04 piątek Troche pochodziłam za Młodym na rowerze i tyle. Duzo roboty w domu i czasu brakło. Od kilku dni nie boli mnie głowa i nie mam zawrotów, więc jest dobrze :-) 25.04 sobota Z samego rana wycieczka do lasu. Akurat zdążylismy zanim zrobilo sie zimno i zaczelo padać. Teraz juz siedzimy w domu, bo zimno [...]
29.04 środa Bez treningu, nawet za Młodym nie biegałam, bo tym razem dla odmiany jezdził na rowerku biegowym - bardzo chciał iść "na górki". Tam m.in. ćwiczył zjazd z górki tyłem a na koniec cwiczenia do Ninja Warrior ale juz bez rowera ;-) Niby dużo chodzenia nie bylo a i tak wpadło 12,7 tys. kroków. Mały wariat %-) https://youtu.be/5nXb5P6pXj0 [...]
Tsu a czy ja marudzę? Ot fakt stwierdziłam, że padłam wczoraj ze zmęczenia. Pewnie to, że nie spałam od 2 do 5 też zrobiło swoje. Jak ktoś ma z tym problem to wpisów czytać nie musi i zągladać do mojego dziennika też nie ;-) Zresztą każde dziecko jest inne i każda ciąża może inaczej przebiegać więc porównywanie nie ma sensu. Ja zupełnie inaczej [...]
[...] nie do końca mi wychodzi ;-) Dziś do południa miałam trochę luzu, więc zamiast spieszyć się z treningiem, usiadłam, wypiłam kawę i poczytałam. Wcale nie czuję się lepiej, bo mam poczucie zmarnowanego czasu }:-( Nie umiem korzystać z wolnego czasu inaczej, niż robiąc jakiś trening %-) wcześniej poszłam na chwilę na działkę ściągnąć w końcu [...]
Dzięki, sprawdzę :-) 9.06 wtorek Kiepska noc dzisiaj, śniło mi się że zrobiłam 12km w dobrym tempie, po czym obudziłam się o 4 zmęczona i głodna %-) Najgorsze, że już nie mogłam zasnąć :-( Trening Sprawdziłam trasę na wałach, ale trochę się rozczarowałam. Jest płasko, trasa ciekawa ale do szybszego biegania się nie nadaje, tylko jakieś spokojne [...]
Dzięki Cod :-) Też mi dziś lekarka zaleciła asparagin. 15.05 poniedziałek Najpierw krótki trening na świeżym powietrzu przed południem: 3 obwody - pompki 12x - wykroki chodzone 10x na nogę - wyciskanie na barki z gumą 15x - odwodzenie nogi w tył z gumą 12x - pompki place 6x Miały być jeszcze inverty i brzuch, ale nie znalazłam żadnego drążka [...]
Mój mąż takie wynalazki jada, ale do mnie to nie przemawia ;-) 21.07 wtorek Ćwiczenia od fizjo i machanie nogami. Ręce nadal jak z waty i brak chwytu @-) Jutro chciałabym trochę plecy rozruszać. 3x obwód - uginanie na piłce x15 - prostowanie nogi w leżeniu 5xP, 5xL, 5xP, 5xL, 5xP, 5xL - unoszenie nogi w leżeniu bokiem x12 - unoszenie nogi w [...]
9.08 niedziela Tym razem wyjazd do Białki Tatrzańskiej na Spartan Race :-D Ja niestety tylko w roli kibica, nawet z Młodym nie mogłam pobiec. Trochę szkoda, ale trasa wcale łatwa nie była, szczególnie dla takich maluchów. W sumie kilometr trasy, połowa pod sporą górkę, reszta z górki. Rodzice ledwo dawali radę %-) Młody zadowolony choć mocno się [...]
3.09 czwartek Kroki 11 461 Dziś planowo bez treningu. Dobrze bo dzień beznadziejny. Oczy mi się same zamykały. Niestety nie było szans na drzemkę bo Młody był w domu, rano byliśmy na badaniach więc nie poszedł do przedszkola. Później jeszcze zakupy i po południu trzeba było siedzieć w domu i czekać na serwis do pralki, a Młody marudził że chce [...]