[...] także znowu miazga. Niemniej, żyłek coraz więcej. No to na nogach ewidentnie skończyła się sielanka i regeneracja. Szedłem na trening z lekko zakwaszonymi prostownikami i brzuchem; skończyło się tak, jak się skończyło Pierwszy ss niszczy, za to wykroki luźniej, niż tydzień temu. To samo mc rwaniowy z podstawek. A może to po prostu kiepska noc, [...]
[...] na których nic się nie dzieje, ale wprowadzenie zmian może zająć serwisowi kilka godzin, także sory. Plecy wyraźnie się prostują. Widocznie decyzja o wzmocnieniu czworobocznego i pasa lędźwiowo-brzusznego była strzałem w dziesiątkę. (Ogólnie kumpel też mi w ostatni czwartek potwierdził, że sporo poprawiłem głębokość siadu, jednak fronty [...]
Regenat – nie wiem, czy przypadkiem nie ironizujesz, ale bardzo miło mi to słyszeć (a właściwie czytać) :) Dodatkowo motywuje mnie to do prowadzenia dziennika. Day number eleven – Pure evil and hate O ja pyer****, ale zayebisty tren. Po zakończeniu czułem się jak wyżęta szmata. 1. Przysiady ze sztangą na barkach rampa 12 [...]
Day number fourteen - Blackout Byłem solidnie zmotywowany do dzisiejszego treningu i korekty błędów z poprzednich sesji. Czasem jednak zapał to za mało. Przez większość czasu czułem się wyssany z energii. Na dodatek pierwszy raz od… no właściwie to nie pamiętam od kiedy, miałem bóle reumatyczne. Nie zmienia to jednak faktu, że udało mi się [...]
KUBINHO - szczerze, to jeśli wziąć pod uwagę mój obwód klatki/brak szerokości pleców, to te 77/78 cm wypada dość kiepsko :) Day number twenty five - Injecting chaos into my legs Uwielbiam ćwiczyć czworogłowe - jedyny trening, w którym absolutnie wszystko wchodzi jak złoto. Nie muszę chyba pisać, że dzisiejszy się udał? Czucie, pompa i intensywność [...]
Day number twenty six – Muscle confusion Jako, że dla testu dwugłowe oddzieliłem od czwórek, to postanowiłem lekko zmodyfikować trening. Planowałem dać na początek jeszcze jedno ćwiczenie – uginanie ze sztangielką między stopami, ale czułem w nim tylko łydki (mocne domsy z wczoraj). 1. Żuraw 4x max 11xcc/12xcc/10xcc/9xcc Dzisiaj dość kiepsko. Dół [...]
Day number forty nine – Light weight… right baby? Planowałem na dzisiaj trening pleców, ale plan ów pokrzyżowała mi robota. Zapyerdol był ogromny i na tyle mocno angażował plecy, że podziękowałem tej partii na dzień dzisiejszy, a zająłem się klatką, tricepsami i brzuchem. Mimo tego zmęczenie i brak mocy dość mocno dawały się we znaki. 1. Dipsy [...]
Day number sixty five – Necessary evil Troszkę poimprowizowałem, ale oczywiście musiałem coś popsuć i niezbyt mądrze rozplanowałem wiosła – chciałem pod koniec zrobić sztangą podchwytem, ale prostowniki odmówiły, więc musiałem się ratować maszyną. Plecy 1. Podciąganie (neutral) 4x max 7xcc/4xcc+6 negatywów/12 negatywów/10 negatywów Kiedy [...]
K**** mać – niechcący skasowałem całą wypiskę tuż przed jej dokończeniem i musiałem zaczynać od samiuśkiego początku. Już nigdy nie będę robił wpisów bez przekopiowywania ich do Worda… Day number seventy eight – When lifting becomes downlifting Kiepski trening nóg – mam wyrzuty sumienia. 1. Przysiady kacze ze sztangą na barkach rampa 10 [...]
Zaległa wypiska z wczoraj+dzisiejsza Day number seventy nine - Fury and a peak of retardiness Miała być siłownia, ale ni z tego ni z owego przyszedł wuefiarz rasista i stwierdził, że wpuści jedynie ludzi w białych skarpetkach (akurat takowych nie zabrałem). Oczywiście nie dał się ubłagać, więc wkvrwiłem się niemiłosiernie (z akcentem na wkvrwiłem [...]
Aleś ty szybki! Dzięki za interwencję – postaram się w takim razie przetestować tę technikę za tydzień. O przeprosty nie ma się co martwić – tych zostałem już tutaj oduczony. :) Day number eighty one – Old flame Z rana WF i zaliczenie na 1000 m (w sumie to pierwszy raz w życiu biegłem ten dystans na czas :). Wynik to 3 min. i 33 sek. Lekko [...]
Wypiska środowa: Day number eighty eight - You have my permission to grow O ile wtorkowe DOMS'y nożne jako tako pozwalały żyć, to te, z którymi obudziłem się wczoraj sprawiły, że miałem spore problemy z dojściem na wuef. Jakby tego było mało, akurat była piłka (na dworze - a ja miałem do wyboru ubrać warriory lub buty zimowe - wybrałem warriory, [...]
Day number one hundred and three – Nigga, you just went full retard Ponagrywałem filmiki, wszystko miało być ładnie, kolorowo i przejrzyście, a po przyjściu do akademika okazało się, że cały czas miałem ustawiony aparat i strzeliłem kilka bardzo interesujących ujęć siebie odchodzącego od ustawionego aparatu, których to Wam oszczędzę. :E Trochę [...]
8.09 wtorek Kroki 15 462 Dziś dla odmiany kijki. Trochę mam spiętą górę po tych dwóch treningach pod rząd, więc trzeba było odpocząć. Nogi lekko zmęczone, ale sie rozchodziły w trakcie. Znowu muisałam odpuścić górki w terenie, już od jakiegoś czasu planuje tą trasę, ale ciągle pogoda nie pozwala. Tym razem było super, jednak poprzednie dni padało [...]
Chciałam ograniczać użycie laktatora do minimum, ale wczoraj wieczorem stwierdziłam, że tak się nie da funkcjonować, szczególnie że Mała też zaczeła mieć problemy - krztuszenie, ulewanie, chlustanie. Dlatego teraz przed karmieniem odciągam nadmiar mleka, po karmieniu robię masaż, szczególnie w miejscach zgrubień i odciągam to co zostało (zwykle [...]
1.03 poniedziałek Trening góra - rozgrzewka "Drabina siły" (kiedyś już zrobiłam na tym fajny progres, więc spróbuje znowu, choć już widzę, że długa droga. Robiłam kiedyś wersję nachwytem a teraz podchwytem nie daje rady) Podchwyt 1 /2 /2,5 1 /2/ 2 4x obwód - pompki na mini poręczach 6x - bieg w miejscu 60 sek - wiosło hantlą 17,5kg x6 - burpee [...]
Cześć, We Wtorek zrobiłem trening mięśni bicepsa, tricepsa brzuch i aeroby Co do diety zmniejszyłem od tego tygodnia ilość VITARGO po treningu z 80 na 70, a od Środy na 60 gram i nic innego nie zmieniam czyli wygląda to tak : DIETA : 1 POSIŁEK : 130 gram zmielonych płatków owsianych 50 gram ISOLATE 100 2 POSIŁEK : 100 gram ryżu basmati 200 gram [...]
fakt zapomniałem wrzucić zestawienie pomiarów dla całej masy SFD/Images/2015/7/23/dcbe798430894ffd806da12ee5c5bc6d.jpg Ronin78 dokładnie, bieganie będzie podstawą w mojej redu, choć ciężko mi będzie je wpleść w jakiejś większej ilości, bo już planujemy tenisa (wstępnie 2 x na tydzień), a jak zmierzyłem ostatnio pulsometrem tenis super się nadaje [...]