Dobrze Ci idzie spontan, tak patrząc z boku, więc może nie narzucaj sobie jakichś bezwzględnych celów.
...
Napisał(a)
Na głodniaka dobrze idzie, większa złość sportowa! co innego pośpiech, potrafi spieprzyć sesję...
Dobrze Ci idzie spontan, tak patrząc z boku, więc może nie narzucaj sobie jakichś bezwzględnych celów.
Dobrze Ci idzie spontan, tak patrząc z boku, więc może nie narzucaj sobie jakichś bezwzględnych celów.
...
Napisał(a)
Z dwójką maluchów to prawie każdy trening jest spontan. Dobrze mu idzie że wogóle idzie
...
Napisał(a)
Właśnie post wcześniej pisałem - nie nastawiam się na 100swingów i 10tgu z 32 do końca marca.
Będą, to będą, a jak nie - to trudno - będą później
SIMPLE - zostaje do ogarnięcia, ale potrzebuję odmiany. Zobaczymy co tam w kwietniu będę działał.
Na razie sobie będę wplatał 32. Ciężkie cholerstwo!! Całość z 28 nie nastręcza problemów. Chociaż wątpię, żebym z wymachami zmieścił się w czasie 5min.. Nie czuję się na siłach to i nie próbuję. Ten układ 5x10/10 niespecjalnie poprawia moją kondycję, ale może też zbyt rzadko ćwiczę - 3xtyg średnio. Może to zbyt mało..
Pomijając zmęczenie - takie ogólne, to czuję, że siła poszła - w TGU zdecydowanie, a w swingach tak w miarę przyzwoicie
Treningi nie są na spontanie, tylko ostro wciśnięte w życie codzienne
Jak pracuję na rano - to jest ciężko poćwiczyć
Jak pracuję na popołudnie - to jest lepiej
Jak pracuję cały dzień - to nie ćwiczę (no, raz się zdarzyło że poćwiczyłem)
No i racja - dobrze, że cokolwiek robię
Bonus:
40dni bez % (42! bo ostatnio to w poprzednią niedzielę piwo wpadło) w planie. Post jest, to nawet niespecjalnie mnie namawiają
EDIT:
Z tym głodem, to nie tak, że byłem głodny, ale byłem daaawno po posiłku.
Co do presji czasu - człowiek stara się zdążyć zrobić wszystko i czasem jedzie się "na odwal", znaczy chce się dobrze, ale przez pośpiech wychodzi różnie. Lepiej byłoby zrobić mniej a lepiej, ale jak tu ciąć trening składający się ze 100 wymachów i 10tgu?? Żal..
Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-03-07 20:12:22
Będą, to będą, a jak nie - to trudno - będą później
SIMPLE - zostaje do ogarnięcia, ale potrzebuję odmiany. Zobaczymy co tam w kwietniu będę działał.
Na razie sobie będę wplatał 32. Ciężkie cholerstwo!! Całość z 28 nie nastręcza problemów. Chociaż wątpię, żebym z wymachami zmieścił się w czasie 5min.. Nie czuję się na siłach to i nie próbuję. Ten układ 5x10/10 niespecjalnie poprawia moją kondycję, ale może też zbyt rzadko ćwiczę - 3xtyg średnio. Może to zbyt mało..
Pomijając zmęczenie - takie ogólne, to czuję, że siła poszła - w TGU zdecydowanie, a w swingach tak w miarę przyzwoicie
Treningi nie są na spontanie, tylko ostro wciśnięte w życie codzienne
Jak pracuję na rano - to jest ciężko poćwiczyć
Jak pracuję na popołudnie - to jest lepiej
Jak pracuję cały dzień - to nie ćwiczę (no, raz się zdarzyło że poćwiczyłem)
No i racja - dobrze, że cokolwiek robię
Bonus:
40dni bez % (42! bo ostatnio to w poprzednią niedzielę piwo wpadło) w planie. Post jest, to nawet niespecjalnie mnie namawiają
EDIT:
Z tym głodem, to nie tak, że byłem głodny, ale byłem daaawno po posiłku.
Co do presji czasu - człowiek stara się zdążyć zrobić wszystko i czasem jedzie się "na odwal", znaczy chce się dobrze, ale przez pośpiech wychodzi różnie. Lepiej byłoby zrobić mniej a lepiej, ale jak tu ciąć trening składający się ze 100 wymachów i 10tgu?? Żal..
Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-03-07 20:12:22
...
Napisał(a)
Dziś znowu na głodniaka!
6.30 - kawełe z masełe (30g)
11:00 - kawa
13:00 - kefir 390g (taka buteleczka)
14:45 - trening:
S&S
GOBLETY - 3x5 (16)
WYMACH OBURĄCZ - 10x10 (32)
TGU - 5x 1/1 (32)
WYCISKANIE POCHYLONE - 3,2 /str (24)
Goblety na lekko, bo to jednak rozgrzewka, a ciężki goblet potrafi zmęczyć.
Wymachy - krótko - wydaje mi się, że jak przycisnę z kondycją, to zbliżę się do celu SIMPLE, potem zostanie tylko sprawa chwytu i siły mięśni korpusu (przy 1H SWING) . Nie mam co myśleć o 100 wymachach jednorącz z 32, jeśli nie jestem w stanie zrobić ich oburącz w zadanym czasie.
Pierwsze trzy serie były w interwałach "do 30s", ale potem przeszedłem już na "co minutę", bo nie dawałem rady. SUMA 8:20
Odpoczynek do 10:00
TGU - dobrze weszło, choć momentami chwiejnie.. 9:30
PLAN KRÓTKOTERMINOWY
Chcę popracować nad kondycją, więc wezmę się za wymachy oburącz - tutaj będą pracowały nogi, korpus i płuca. Jak będę w stanie zrobić 100x w 5min z 32, to obstawiam, że będę w stanie zrobić 5x10/10 z 28.
Co do testów - czy robić test z każdą kulą, to zdania na SF są podzielone. Niektórzy robią (ja!), a niektórzy ćwiczą ćwiczą i ćwiczą sobie dochodząc już ponad 32kg i potem nagle "a, zrobię sobie test" i cyk - osiągają SIMPLE.
Samo machanie i dodawanie ciężaru nie jest najlepszą drogą dla mnie. Ciężaru odejmę, a przycisnę z czasem.
Na początku progresowałem spoko, ale raz - zacząłem ćwiczyć z lekkim zapasem, a dwa - jadłem jak człowiek.
Chcę wejść na 32kg, chcę też przetestować się z 28kg. Takim kompromisem (dobrze rokującym) jest robienie wymachów oburącz (z 32 i 28) oraz TGU z 28 (wystarczy 28, ale pewnie będę sobie 32 wplatał).
PLAN DŁUGOTERMINOWY
się nie narodził jeszcze..
Nie wiem, czy jest jakiś program, który można robić będąc zmęczonym, albo będąc wypoczętym. I będzie on przynosił profity!!
Znacie??
Jak mam robić coś "pod sylwetkę", a będę przemęczony, czy coś, to to chyba będzie mijało się z celem..
Na razie ProgramMinimum w wariancie S&S mi pasuje.
6.30 - kawełe z masełe (30g)
11:00 - kawa
13:00 - kefir 390g (taka buteleczka)
14:45 - trening:
S&S
GOBLETY - 3x5 (16)
WYMACH OBURĄCZ - 10x10 (32)
TGU - 5x 1/1 (32)
WYCISKANIE POCHYLONE - 3,2 /str (24)
Goblety na lekko, bo to jednak rozgrzewka, a ciężki goblet potrafi zmęczyć.
Wymachy - krótko - wydaje mi się, że jak przycisnę z kondycją, to zbliżę się do celu SIMPLE, potem zostanie tylko sprawa chwytu i siły mięśni korpusu (przy 1H SWING) . Nie mam co myśleć o 100 wymachach jednorącz z 32, jeśli nie jestem w stanie zrobić ich oburącz w zadanym czasie.
Pierwsze trzy serie były w interwałach "do 30s", ale potem przeszedłem już na "co minutę", bo nie dawałem rady. SUMA 8:20
Odpoczynek do 10:00
TGU - dobrze weszło, choć momentami chwiejnie.. 9:30
PLAN KRÓTKOTERMINOWY
Chcę popracować nad kondycją, więc wezmę się za wymachy oburącz - tutaj będą pracowały nogi, korpus i płuca. Jak będę w stanie zrobić 100x w 5min z 32, to obstawiam, że będę w stanie zrobić 5x10/10 z 28.
Co do testów - czy robić test z każdą kulą, to zdania na SF są podzielone. Niektórzy robią (ja!), a niektórzy ćwiczą ćwiczą i ćwiczą sobie dochodząc już ponad 32kg i potem nagle "a, zrobię sobie test" i cyk - osiągają SIMPLE.
Samo machanie i dodawanie ciężaru nie jest najlepszą drogą dla mnie. Ciężaru odejmę, a przycisnę z czasem.
Na początku progresowałem spoko, ale raz - zacząłem ćwiczyć z lekkim zapasem, a dwa - jadłem jak człowiek.
Chcę wejść na 32kg, chcę też przetestować się z 28kg. Takim kompromisem (dobrze rokującym) jest robienie wymachów oburącz (z 32 i 28) oraz TGU z 28 (wystarczy 28, ale pewnie będę sobie 32 wplatał).
PLAN DŁUGOTERMINOWY
się nie narodził jeszcze..
Nie wiem, czy jest jakiś program, który można robić będąc zmęczonym, albo będąc wypoczętym. I będzie on przynosił profity!!
Znacie??
Jak mam robić coś "pod sylwetkę", a będę przemęczony, czy coś, to to chyba będzie mijało się z celem..
Na razie ProgramMinimum w wariancie S&S mi pasuje.
...
Napisał(a)
72,8kg (-0,5)
pas -0,5cm
Średnia z tygodnia (poniedziałek - piątek)
2223,04 kcal
B - 125,88
W - 191,19
T - 102,54
2 spacery + 2 treningi weszły. Niewiele, ale nie było możliwości..
Zdrowym temepem leci, choć bez szału. Średnio 0,5kg tygodniowo, jak tak spojrzę od połowy stycznia.
pas -0,5cm
Średnia z tygodnia (poniedziałek - piątek)
2223,04 kcal
B - 125,88
W - 191,19
T - 102,54
2 spacery + 2 treningi weszły. Niewiele, ale nie było możliwości..
Zdrowym temepem leci, choć bez szału. Średnio 0,5kg tygodniowo, jak tak spojrzę od połowy stycznia.
...
Napisał(a)
Pół kg tygodniowo to dobrze, szczególnie jeśli leci cały czas Dobry proges, na lato będzie forma jak znalazł
...
Napisał(a)
W sumie to nie wiem od kiedy liczyć redukcję.
Liczę od największych pomiarów, czy tam prawie największych.
Do połowy stycznia coś tam próbowałem redukować, ale śmieci wpadały. Teraz śmieci jedynie skubię.
Zjadłem trochę kiełbasy, to mi tłuszcze podbiło. Właściwie, to powinienem średnią liczyć od soboty do piątku, ale niewiele różnic będzie:
niedziela - piątek:
2215,55 kcal
B - 122,83 - ciut mało. Chcę 130!
W - 186,79 - ok, ale przytnę do 100-150
T - 105,96 - za dużo wyszło, ale jak węgli będzie mniej, to 100gT będzie OK.
Gdybym przyciął węgle o 50g, to dałoby 200kcal mniej. Czyli średnia 2000kcal. OK!
W praktyce będzie to wyglądało tak, że jeden posiłek będzie bez WW. Najprawdopodobniej śniadanie
Teraz często wpadała owsianka z nabiałem.
Podkręcę tempo treningów. Niech swingi będą bardziej kondycyjne niż siłowe - czyli oburącz. 10powt, a może 20 i będę odmierzał czas odpoczynku. Jako, że jestem przy S&S - zostaje 100 powtórzeń.
10wymachów, 30s przerwy, 10wymachów, 30s przerwy itd.. Przykładowo.
(średnia kaloryka z miesiąca jest bardzo podobna. Zjadłem 41kg jedzenia od 13.02
Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-03-11 09:37:33
Liczę od największych pomiarów, czy tam prawie największych.
Do połowy stycznia coś tam próbowałem redukować, ale śmieci wpadały. Teraz śmieci jedynie skubię.
Zjadłem trochę kiełbasy, to mi tłuszcze podbiło. Właściwie, to powinienem średnią liczyć od soboty do piątku, ale niewiele różnic będzie:
niedziela - piątek:
2215,55 kcal
B - 122,83 - ciut mało. Chcę 130!
W - 186,79 - ok, ale przytnę do 100-150
T - 105,96 - za dużo wyszło, ale jak węgli będzie mniej, to 100gT będzie OK.
Gdybym przyciął węgle o 50g, to dałoby 200kcal mniej. Czyli średnia 2000kcal. OK!
W praktyce będzie to wyglądało tak, że jeden posiłek będzie bez WW. Najprawdopodobniej śniadanie
Teraz często wpadała owsianka z nabiałem.
Podkręcę tempo treningów. Niech swingi będą bardziej kondycyjne niż siłowe - czyli oburącz. 10powt, a może 20 i będę odmierzał czas odpoczynku. Jako, że jestem przy S&S - zostaje 100 powtórzeń.
10wymachów, 30s przerwy, 10wymachów, 30s przerwy itd.. Przykładowo.
(średnia kaloryka z miesiąca jest bardzo podobna. Zjadłem 41kg jedzenia od 13.02
Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-03-11 09:37:33
...
Napisał(a)
0,5 kg tygodniowo to masz idealną utratę wagi. Nie zmieniaj niczego na razie, szkoda się niepotrzebnie głodzić, skoro i tak leci.
...
Napisał(a)
Nie ma mowy o głodzeniu się!!
Myślę, że jak byłoby nieco mniej węgli - to by lepiej leciało. Automatycznie byłoby mniej kalorii.
Akurat przez imprezy mi się te tłuszcze podbiły. Na ile wierzyć kalkulatorom???
Schabowy schabowemu nierówny. Tak samo zjedzona przeze mnie kiełbasa kontra ta z kalkulatora..
Myślę, że jak byłoby nieco mniej węgli - to by lepiej leciało. Automatycznie byłoby mniej kalorii.
Akurat przez imprezy mi się te tłuszcze podbiły. Na ile wierzyć kalkulatorom???
Schabowy schabowemu nierówny. Tak samo zjedzona przeze mnie kiełbasa kontra ta z kalkulatora..
1
...
Napisał(a)
Ja bez węgli zdycham!
Wystarczy trochę więcej i już lepiej kręci mi się lepiej i dłużej.
Wystarczy trochę więcej i już lepiej kręci mi się lepiej i dłużej.
Poprzedni temat
1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- 437
- 438
- 439
- 440
- 441
- 442
- 443
- 444
- 445
- 446
- 447
- 448
- 449
- 450
- 451
- 452
- 453
- 454
- 455
- 456
- 457
- 458
- 459
- 460
- 461
- 462
- 463
- 464
- 465
- 466
- 467
- 468
- 469
- 470
- 471
- 472
- 473
- 474
- 475
- 476
- 477
- 478
- 479
- 480
- 481
- 482
- 483
- 484
- 485
- 486
- 487
- 488
- 489
- 490
- 491
- 492
- 493
- 494
- 495
- 496
- 497
- 498
- 499
- 500
- 501
- 502
- 503
- 504
- 505
- 506
- 507
- 508
- 509
- 510
- 511
- 512
- 513
- 514
- 515
- 516
- 517
- 518
- 519
- 520
- 521
- 522
- 523
- 524
- 525
- 526
- 527
- 528
- 529
- 530
- 531
- 532
- 533
- 534
- 535
- 536
- 537
- 538
- 539
- 540
- 541
- 542
- 543
- 544
- 545
- 546
- 547
- 548
- 549
- 550
- 551
- 552
- 553
- 554
- 555
- 556
- 557
- ...
- 558
Następny temat
Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.
Polecane artykuły