...
Napisał(a)
A jeszcze jedna sprawa. W diecie nisko węglowodanowej dbaj o dostarczanie witaminy C najlepiej z warzyw papryka,cebula,natka pietruszki,herbata z cytryną (bez cukru)
...
Napisał(a)
panteon
Dziś pooglądałem trochę panie - walczyły w stylu wolnym. Wygrała Japonka (do58kg) i jest to jej CZWARTY złoty medal olimpijski (ma jeszcze w szafce koło łóżka DZIESIĘĆ medali mistrzostw świata - złotych..). 3 walki rozstrzygnęły się 5s przed zakończeniem.
Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-08-17 23:42:18
Wkurzyła mnie ta Japonka - stawiałem na ruską Ukrainkę z azerskim paszportem - ostatnie sekundy, masakra!
...
Napisał(a)
Dzięki za linki i porady.
Wit. C suplementuję (jak mi się przypomni). Podobno, jak je się wit C, to mięśnie nie rosną..
Nie szukam przepisów typu chleb LC, czy brownie LC, czy jeszcze jakieś inne smakołyki. Raczej staram się dania jednogarnkowe przyrządzać - ma być szybko i pożywnie.
Kawa z masłem - nie działa na mnie tak magicznie jak na niektórych (kawa rano, a śniadanie o 20.. w międzyczasie praca i trening), ale smakuje mi.. Z kokosem już nie.
Także rano, jak nie chce mi się myśleć, albo się spieszę, to sobie piję taką kawę i na jakiś czas starcza. Różnie - czasem apetyt nie mija, a czasem mogę kilka godzin coś podziałać
ZAPASY
Co walkę poznaję jakiś nowy paragraf przepisu
Trykot bym przymierzył, ale nie wyglądałbym tak kozacko jak olimpijczyk..
Wit. C suplementuję (jak mi się przypomni). Podobno, jak je się wit C, to mięśnie nie rosną..
Nie szukam przepisów typu chleb LC, czy brownie LC, czy jeszcze jakieś inne smakołyki. Raczej staram się dania jednogarnkowe przyrządzać - ma być szybko i pożywnie.
Kawa z masłem - nie działa na mnie tak magicznie jak na niektórych (kawa rano, a śniadanie o 20.. w międzyczasie praca i trening), ale smakuje mi.. Z kokosem już nie.
Także rano, jak nie chce mi się myśleć, albo się spieszę, to sobie piję taką kawę i na jakiś czas starcza. Różnie - czasem apetyt nie mija, a czasem mogę kilka godzin coś podziałać
ZAPASY
Co walkę poznaję jakiś nowy paragraf przepisu
Trykot bym przymierzył, ale nie wyglądałbym tak kozacko jak olimpijczyk..
...
Napisał(a)
https://martabrzoza.pl/zdrowie/ukryte-terapie-witamina-c-nieznane-medycynie-oblicze/
U mnie kilka osób z klubu kupuje witaminę C w sklepie chemicznym i wpierdziela łyżeczkami. Ponoć nie chorują. Link wrzuciłem pierwszy lepszy
U mnie kilka osób z klubu kupuje witaminę C w sklepie chemicznym i wpierdziela łyżeczkami. Ponoć nie chorują. Link wrzuciłem pierwszy lepszy
...
Napisał(a)
Właśnie taką jem
Żona mówi, że to dla konia, bo jest w kilogramowej butelce.
1kg za 15-25zł chyba..
Zięba zaleca końskie dawki.
Dawałem łyżeczkę do wody i piłem na treningu, ale jak już zainwestowałem w BCAA, to zaprzestałem.. W zimie piłem regularnie i faktycznie - zdrowie dopisywało.
Jest jeszcze jedna pozycja tego typu, ale nie znam:
http://aros.pl/ksiazka/wylecz-sie-sam-megadawki-witamin
Dobrze byłoby zbadać poziom danej witaminy w organizmie, żeby nie było że przeginamy z nadmiarem.. Aktualnie syntetyczne witaminy mają złą opinię.. Taka wyizolowana jednostka jest obca dla organizmu - co innego ta sama witamina razem z innymi elementami przyjęta z pożywienia..
Ciągle sprzeczności w badaniach.. Jedne przeczą drugim..
Kawa z masłem wypita i zaraz na orlik zasuwam
Żona mówi, że to dla konia, bo jest w kilogramowej butelce.
1kg za 15-25zł chyba..
Zięba zaleca końskie dawki.
Dawałem łyżeczkę do wody i piłem na treningu, ale jak już zainwestowałem w BCAA, to zaprzestałem.. W zimie piłem regularnie i faktycznie - zdrowie dopisywało.
Jest jeszcze jedna pozycja tego typu, ale nie znam:
http://aros.pl/ksiazka/wylecz-sie-sam-megadawki-witamin
Dobrze byłoby zbadać poziom danej witaminy w organizmie, żeby nie było że przeginamy z nadmiarem.. Aktualnie syntetyczne witaminy mają złą opinię.. Taka wyizolowana jednostka jest obca dla organizmu - co innego ta sama witamina razem z innymi elementami przyjęta z pożywienia..
Ciągle sprzeczności w badaniach.. Jedne przeczą drugim..
Kawa z masłem wypita i zaraz na orlik zasuwam
...
Napisał(a)
W klubie mają metodę "do zesrania". Dzielisz na porcje i wpierdzielasz kilka razy dziennie (takie ładowanie). Jak wystąpi biegunka, to zmniejszasz dawkę, to wiesz, że organizm ma już dość. Zmniejszasz chyba o połowę i to jest optymalna dawka dla ciebie. Lepiej jednak doczytać, bo mogłem coś pokręcić.
...
Napisał(a)
Tak, taki jest harmonogram - bierzesz i bierzesz aż dojdziesz do biegunki
Wtedy robisz krok w tył (ale też nie daję głowy).
O cofnięciu do połowy nie kojarzę, ale ja na wyrywki jedynie czytałem.
Wtedy robisz krok w tył (ale też nie daję głowy).
O cofnięciu do połowy nie kojarzę, ale ja na wyrywki jedynie czytałem.
...
Napisał(a)
OK, dziś weszło
Moving Target (2x20kg) - 2x(5,5,5)
Pochylone (20) - 3/3
Sił nie było, ale "piątki" wchodziły swobodniej niż poprzednimi razy.
Dobry moment, żeby przeskoczyć na coś w stylu 10x5 (dziś było praktycznie 6x5 dla pressów i przysiadów).
Nie rozpraszać się!
Na słabej misce siły zbytnio nie zrobię. Kiedyś MT robiłem w celu opanowania kul 20kg, które sobie wtedy sprawiłem. I było to dobre. Aktualnie sam nie wiem czego oczekiwać po tym programie. Wybrałem. Robię. Pierwsze 4 tyg zajęły mi 6tyg.. W ostatnich 2tyg zrobiłem 5treningów i jest tego efekt - jakby lżej dziś szło, mimo braku sił.
Po MT walnę sobie jakiś cykl sylwetkowy, że tak go nazwę. Tak dzisiaj myślę przynajmniej
Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-08-21 15:19:40
Moving Target (2x20kg) - 2x(5,5,5)
Pochylone (20) - 3/3
Sił nie było, ale "piątki" wchodziły swobodniej niż poprzednimi razy.
Dobry moment, żeby przeskoczyć na coś w stylu 10x5 (dziś było praktycznie 6x5 dla pressów i przysiadów).
Nie rozpraszać się!
Na słabej misce siły zbytnio nie zrobię. Kiedyś MT robiłem w celu opanowania kul 20kg, które sobie wtedy sprawiłem. I było to dobre. Aktualnie sam nie wiem czego oczekiwać po tym programie. Wybrałem. Robię. Pierwsze 4 tyg zajęły mi 6tyg.. W ostatnich 2tyg zrobiłem 5treningów i jest tego efekt - jakby lżej dziś szło, mimo braku sił.
Po MT walnę sobie jakiś cykl sylwetkowy, że tak go nazwę. Tak dzisiaj myślę przynajmniej
Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-08-21 15:19:40
...
Napisał(a)
Kilka słów..
Treningi leżą i kwiczą. W dużej mierze spowodował to długi tydzień w pracy (dużo godzin, od rana do wieczora dniówki).. Z drugiej strony - testuję dietę Kwaśniewskiego.. Właściwie to nazwałbym ją LCHF, bo do diety optymalnej sporo mi brakuje.
Czytam sobie Tłuste życie i próbuję..
Powiem tak - głodny nie chodzę. Rano od 2 tygodni kawa z masłem (35-50g) wpada. Potem jakiś omlet (czasem z owocami, czasem bez), potem obiad, albo tłusty twaróg ze śmietaną (18%) czy śmietanką (30%).
Obiad=normalny obiad - kawałek mięsa + kasza, czy zupa z makaronem. To taki jeden posiłek, gdzie wpada mniej lub więcej węglowodanów. Różnie.
Głodny nie jestem, ale mocy mam zero. ZERO!!
Kilka razy wpadła żółtkownica - 4-5żółtek (+1 białko ewentualnie) na 50g masła; do tego kawa z masłem lub śmietanką (30%).
Gorąco się zrobiło; zarobiony jestem; to głodu nie ma, ale jak podniosę kettla (zdarza się), to mnie wgniata w ziemię. I to taka jedna dwudziestka..
Planuję tak jeszcze pociągnąć do przyszłego weekendu i potem zdecyduję czy warto to kontynuować, czy jednak w stronę paleo/samuraja skręcić. Czyli bez przesady z tłuszczami a okołotreningowo owoce, albo bezglutenowe zboża. No i jeszcze mniej nabiału (twarogów, serków wiejsckich, bo to o to głównie chodzi).
Zastanawiam się czy jest sens nadal trzymać Moving Target, bo już powinienem być przy końcu, a jestem ledwie za połową (4 z 7 tygodni zrobiłem).
Podsumowując - posypało mi się wszystko..
Treningi leżą i kwiczą. W dużej mierze spowodował to długi tydzień w pracy (dużo godzin, od rana do wieczora dniówki).. Z drugiej strony - testuję dietę Kwaśniewskiego.. Właściwie to nazwałbym ją LCHF, bo do diety optymalnej sporo mi brakuje.
Czytam sobie Tłuste życie i próbuję..
Powiem tak - głodny nie chodzę. Rano od 2 tygodni kawa z masłem (35-50g) wpada. Potem jakiś omlet (czasem z owocami, czasem bez), potem obiad, albo tłusty twaróg ze śmietaną (18%) czy śmietanką (30%).
Obiad=normalny obiad - kawałek mięsa + kasza, czy zupa z makaronem. To taki jeden posiłek, gdzie wpada mniej lub więcej węglowodanów. Różnie.
Głodny nie jestem, ale mocy mam zero. ZERO!!
Kilka razy wpadła żółtkownica - 4-5żółtek (+1 białko ewentualnie) na 50g masła; do tego kawa z masłem lub śmietanką (30%).
Gorąco się zrobiło; zarobiony jestem; to głodu nie ma, ale jak podniosę kettla (zdarza się), to mnie wgniata w ziemię. I to taka jedna dwudziestka..
Planuję tak jeszcze pociągnąć do przyszłego weekendu i potem zdecyduję czy warto to kontynuować, czy jednak w stronę paleo/samuraja skręcić. Czyli bez przesady z tłuszczami a okołotreningowo owoce, albo bezglutenowe zboża. No i jeszcze mniej nabiału (twarogów, serków wiejsckich, bo to o to głównie chodzi).
Zastanawiam się czy jest sens nadal trzymać Moving Target, bo już powinienem być przy końcu, a jestem ledwie za połową (4 z 7 tygodni zrobiłem).
Podsumowując - posypało mi się wszystko..
...
Napisał(a)
Podsumowując. Dopóki nie przerzucisz się na spalanie tłuszczy, czyli na przynajmniej 10 dni nie wyrzucisz całkiem węgli z diety, siły na pewno nie będzie. Tak myślę.
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
Poprzedni temat
1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- 437
- 438
- 439
- 440
- 441
- 442
- 443
- 444
- 445
- 446
- 447
- 448
- 449
- 450
- 451
- 452
- 453
- 454
- 455
- 456
- 457
- 458
- 459
- 460
- 461
- 462
- 463
- 464
- 465
- 466
- 467
- 468
- 469
- 470
- 471
- 472
- 473
- 474
- 475
- 476
- 477
- 478
- 479
- 480
- 481
- 482
- 483
- 484
- 485
- 486
- 487
- 488
- 489
- 490
- 491
- 492
- 493
- 494
- 495
- 496
- 497
- 498
- 499
- 500
- 501
- 502
- 503
- 504
- 505
- 506
- 507
- 508
- 509
- 510
- 511
- 512
- 513
- 514
- 515
- 516
- 517
- 518
- 519
- 520
- 521
- 522
- 523
- 524
- 525
- 526
- 527
- 528
- 529
- 530
- 531
- 532
- 533
- 534
- 535
- 536
- 537
- 538
- 539
- 540
- 541
- 542
- 543
- 544
- 545
- 546
- 547
- 548
- 549
- 550
- 551
- 552
- 553
- 554
- 555
- 556
- 557
- ...
- 558
Następny temat
Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.
Polecane artykuły