SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 699888

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Pochwała! Dziękuję!

Idzie mi lepiej niż na początku - widać to po czasie wykonywania serii. Najpierw 5 powtórzeń zajmowało mi 35-40s - a teraz tyle robię np. 7..
No i czuję, że lepiej wchodzi! Praktyka... W sumie dla mnie podrzut to coś nowego. Czasem się pojawiał, ale nie z taką regularnością.

Co do objętości treningowej - ciągle jestem w okolicach 60-80 powtórzeń. Gdybym się uparł, to pewnie dojechałbym dzisiaj do 100. Jedna drabina jeszcze i 4 powt. i byłaby setka.
Powtórzenia po 2 - to jak nic...
Powtórzenia po 4 - już czuć.
Powtórzenia po 6 sztukasów - te już trochę męczą, ale potem są te lżejsze serie i setów po 6, było tylko siedem. Spokojnie się regeneruję (no i jakby nie patrzeć, to te 6, to połowa mojego maksa z początku programu!! Na koniec zrobię test maksa i liczę na 20, a co tam - na 30powt (no dobra - 25!)).

Gdybym robił 5powtórzeń na minutę (praca+odpoczynek=60sekund), to w 20min zrobiłbym 100. Wydaje się to całkiem realne.
Na razie jadę zgodnie z programem. Zostały 4 treningi po:
7powt
7powt
3-5-7 drabinka
9powt

W dłuższych setach trochę cierpi skóra dłoni.
Testuję magnezję z decathlonu - pierwszy trening. Jak na kostkę z 8zł, to spoko

Tonażu nie liczę, bo co innego zrobić np. 100 swingów, a 100 TGU Nie wiem gdzie na tej całej linii miałoby być LCCJ.

W ramach idei "tak samo ale inaczej" mógłbym poszukać programu opartego na samych jerkach!
Nawet jakiś program z LCCJ chwycić żeby zaczerpnąć schemat powtórzeń, ale robić same jerki. Wiem, że to coś innego, ale chciałbym trochę bliżej poznać te jerki. Kręgosłup się przyzwyczaił...
Może coś na jerki z 2x24kg!! MOC!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Musli z serkiem wiejskim + kawa po jakimś czasie

LCCJ (2x20kg) - 11x7 =77x
19:50

Jak to zwykle rano - bez mocy, ale synek zasnął, to nie było czasu na jakieś przedtreningówki.
Poprzednio przy 7powtórzeniach było 10x7 w 20:35, także poszło szybciej (dzisiaj 10x7 skończyłem w 18:00), a tak specjalnie wyliczyłem work+rest=1:55, żeby z 11. serią się zmieścić

Kolejny trening też będzie po 7powt, to może zatrzymam się na tym poziomie, albo nawet lżej pojadę.. zobaczę od dyspozycji danego dnia


Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-06-23 22:26:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
LCCJ (2x20kg) - 10x7 =70x
19:40

Trening po kawie z masłem Kerrygold (25g) i rodzynkami (25g).

Nie było źle, nie było kopa energetycznego. Trening zrobiłem. W sumie fajnie weszło. Zdecydowałem, że będzie to sesja "lekka", a przynajmniej - bez wypruwania flaków.

Zostały 2 sesje:
drabinki 3-5-7 - to chyba jakoś lekko wejdzie, ale zobaczy się
9powt. - tutaj już wyzwanie i nie wiem czy celować w 10x9 przy work+rest=3min ?? Czy może robić swoje i samo wyjdzie - ile wyjdzie - tyle wyjdzie

+ jeszcze zrobię jedną sesję, gdzie sprawdzę swojego maksa z 2x20kg!

Już można zacząć rozkminiać kolejny program!! Moje ulubione zajęcie!

LCCJ jest fajne, ale kaleczy dłonie! 2x20 daje mi popalić,a co dopiero 2x24! Mniej powtórzeń, a większy ciężar - pewnie zniszczenia podobne.

Wstępnie nastawiam się na program z jedną kulą - 24kg (a może i zacząłbym od 20kg?):
- goblety+swingi
- pressy+snatche
- turki+cleany
3 sesje tygodniowo po 20min
grindy 1-5powt, balistyka 5-10.

Korci mnei też Ketlebell Burn, ale to 16tyg i treningi trwają z godzinę, a to za dużo jak na mnie teraz.

W każdym razie - powyższe 6 ćwiczeń w jakiejś konfiguracji (a opcji jest sporo).

Od dubletów chyba znowu muszę odpocząć.

Z takich lżejszych opcji, to różniste obwodówki - Weber, 300 Maxwella, w sumie to nie chcę kompleksów! Jedynie tę 300 Maxwella może bym sobie zrobił, tak dla odmiany z raz czy dwa.. Pomiędzy programami Należy mi się!

Może ktoś coś zaproponuje?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Rodzynki 15 g. Masło 50 g Lepiej będzie. Jeżeli tuż przed treningiem, to rodzynki wrzuć do kawy. Zaparzą się i rozmiękną. Będą "ready to use".

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Ze względu na przeczyszczające właściwości nadmiaru tłuszczu (na osobach nieprzygotowanych do tego) zrobiłem wczoraj 15g, dzisiaj 25g masła.
50g, to nie wiem co by mi wyszło z tego!!

Ale będę miał na uwadze. Może w jakimś dniu wolnym od pracy, jakby co..! W sobotę! Tylko czy w sobotniej zawierusze będę mógł poćwiczyć z rana?? Czy będę chciał!? nie przepadam za porannymi treningami, a teraz zrobiłem, bo po pracy raczej nie byłoby szansy.

Dorzucę też rodzynek do kubka.
Wypiję kawę i potem wyjem rodzynki
Brzmi smakowicie!
Dzięki!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ciekawy pomysł. Też wrzuce do kubka i zaparzę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Rozmiękczycie obudowę i uruchomicie węglowodany wprost z rodzynków. Podejrzewam - jak pisałem - że tłuszcz rozpuszcza jakąś dodatkowo porcję alkaloidów z kawy.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
LCCJ (2x20) - 4x(3,5,7) =60x

19:30

Gdyby nikt nie patrzył mi na ręce - czyli gdyby nie ten dziennik, bo "trzeba coś napisać, a żeby napisać, to trzeba coś zrobić!" (staram się ograniczyć do minimum lanie wody!).
Bolało mnie gardło i zawiodły domowe sposoby leczenia, więc udałem się do lekarza i dostałem jakiś antybiotyk, licho się czuję, ale z gardłem lepiej.

Postanowiłem zrobić trening taki niby lżejszy, ale 60powt to i tak spoko. Szybko minęło. Starałem się nie zmachać, żeby gardła nie podrażniać

Kilka programów przerobiłem z takim "dodawaniem powtórzeń w zadanym czasie".
Zazwyczaj liczba całkowita niewiele się zmienia, bez znaczenia czy robię:
30x1
10x3
6x5
5x6
3x10

Teraz też tak mam - jestem w przedziale 60-80powt mimo różnej liczby powtórzeń, czy drabinek.. To znaczy że różnicuję swój trening czy nie??

Magnezja z decathlonu zostaje na kettlach - muszę ją szorować szczoteczką do zębów! Może ktoś ma lepszy pomysł?
Nie wiem czy to przez LCCJ, czy to wina tej magnezji.

Jeszcze taką ciekawostkę wrzucę - robiłem z tydzień temu testy w wyciskaniu kul:

30kg - 28kg kula + 2kg obciążnik - weszło po razie na lewą rękę(ciężko było) i prawą (był zapas, może i drugie by weszło)
32kg - nie weszło, ale to kula 28+2x2kg obciążniki - dla mnie to niewygodne. Nie spróbowałem 20+12, bo za dużo tego..
28kg - NA LICZBĘ POWTÓRZEŃ!! dla mnie bomba! 3x lewa i 6x prawa!

Praktycznie bez treningu pressa!

KBM z 2x16,
LCCJ z 2x20
W międzyczasie po kilka powtórzeń wyciskania pochylonego - głównie z 20kg..

Pozostał mi jeden trening z LCCJ - serie po 9powt. Ale to jak już będę w pełni sił!

Przez ściany nie przechodzę, waga też bez zmian, obwody też.. To już teraz mogę podsumować.
Miska słaba (za mocna!). Mniejsza o to..

Wczoraj byłem porzucać piłkę do kosza. Ze 30min to trwało, takie tam zabawy, no i dzisiaj czuję w barkach i prawym bicepsie coś jakby zakwasy
Oby częściej się tak udawało!

Dalej zastanawiam się jaki program chwycić!
- 2x24 - coś z MP, C&P, SQ, SW - jakieś zestawy olimpijskie, albo DRY FIGHTING WAY (klik!)
- 2x20 - może.. coś z podstaw (dwa ćwiczenia na trening, 20min 3xtyg, jest kilka opcji - byle cleanów niezbyt dużo!)
- 1x20, albo 1x24 - tutaj już większa dowolność bo z tym ciężarem, z jedną kulą to mam wszystko w miarę dobrze opanowane.
Korci program o którym wspominałem - 6 podstawowych ćwiczeń połączonych w pary i 3xtyg po 20min

W programie muszą być przysiady. Nie chcę programu, do którego będę musiał coś dodawać..

LCCJ odpada (mam trochę zjechaną skórę dłoni), ale same JERKI - gdyby tak coś z nimi zrobić, jakiś program z LCCJ zamienić na sam JERK, to kto wie..
Muszę poprzeglądać materiały
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 23 Wiek 47 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 199136
Używam magnezji w kostce z sklepu wspinaczkowego i też zostaje na kettlach. Wcześniej używałem decathlonowej w proszku ale była bardzo ostra, mocno orała dłonie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Mam w kostce ten decathlon. Dłonie najbardziej niszczy mi magnezja, która jest zaschnięta na rączkach kettli. Po treningu czyszczę je i tyle. W trakcie treningu - po połowie serii obracam kule

Mam jeszcze zapas magnezji z kettlebells.pl - też zostaje na kettlach, ale nie takie ilości jak ta z decathlonu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium