[...] się okazja treningu z Mistrzynią to czysta głupota nie skorzystać, nie? Powiem Wam w tajemnicy, ze jak Ripley zaczęła sztangą na rozgrzewkę wywijać, to facetowi jednemu obok na serio buzia z wrażenia się otworzyła. No ma laska parę! Z czystą przyjemnością mogłabym postawić sobie krzesełko i się popatrzeć jak trenuje:) Edukacyjnie zrobiony [...]
Wagowy update To się dzisiaj sama zdziwiłam! Nie, nie chodzi o to że zaskoczyła mnie waga niską wagą - bo niska nie jest. Zaskoczyłam sie sama tym, ze nie ważyłam się od 28.08! Założenia były po urlopie się nie ważyć i nie odchudzać - jeść do woli, czasami przegiąć - ale tylko czasami:) Od dzisiaj powinna zacząć się korekta wagi zimowej, więc się [...]
01.12.2021 rege Byłam pofikać na macie. Szpagaty, stania na rękach, na głowie... Systematyczności w tej zabawie mi brakuje. A jak wróciłam do domu to pierogi zjadłam... Niby miałam na nie miejsce, ale ciężko szło się spać. Tutaj naprawdę chyba najlepiej by się sprawdził skyr do picia i banan. Ale ile tego nabiału można? Rano skyr, na lunch [...]
08.12.2021 active rege 20 minut na orbitku, trochę fikania na macie. Było stanie, inne inverty i szpagatownia. Ok, bez szału, ale bez dramatu. Poległam za to po powrocie. W ramach cywilizowanej i redukcyjnej kolacji (w końcu DNT właściwie) wpadło ładne duze pomelo. A potem naszła mnie nuda połączona ze zmęczeniem, zimnem i generalnym wku... na [...]
20.12.2021 DT deload No i fajnie sobie porozrabiałam bez presji. Zrobiłam główne ćwiczenie a potem pohasałam po maszynach na plecy i hammerkach - mamy teraz 3. Wszędzie na maszynach takie lekkie ciężarki, żeby 3 x12p spokojnie zrobić. A potem sobie jeszcze pofikałam 30 min na macie. Siłowy jakieś 50 minut. Max Effort Day Upper Body DELOAD [...]
26.12.2021 DT To były straszne święta - od środy po południu gary i jeszcze raz gary... I sprzątanie. I wczoraj to juz miałam ochotę pozabijać wszystkich łącznie z psami. Dzisiaj wyprawa do innej siłki - jedyna czynna do południa. I ostatni dzień deload. Od jutra wracam do gry i już się cieszę!!! Machnęłam górę bo nie wiedziałam czego się tam [...]
@ajazy Będę sprawdzała na ile mogę ustawić ławkę w racku, ewentualnie zrobić z podłogi takie WL rack lockout. Co o tym myślisz? Na pewno na plus to że nie będę traciła siły na ściąganie z uchwytów, będę mogła też na bank się tak ustawić jak Kebul prawił - żebym podczas wyciskania patrzała "przez" sztangę. Będę też mogła najprawdopodobniej robić [...]
15.01.2021 Psie aeroby Zgadałyśmy się z koleżanką triathlonistką, ze sobota to jedyny dzień z pogodą bez wiatru i deszczu. Więc rano z psami do lasu. Border grzecznie zasuwał, a Ruda już od połowy drogi miała głupawkę. Z powrotem było pod górkę i zamiast mnie ciągnąć to małpa ciągnęła wielki konar, a ja ciągnęłam ją i konar. Koleżanka juz nam [...]
Jawor - ale ajazy napisał wl z pauza na 3. To ja myślałam ze opuszczam liczę do 3 jak leży i wyciskam. A jak to powinno być?? Paatik ,nie wiem co Ajazy miał na myśli :-? może być że masz za zadanie 3-sek na klacie i do góry Startowo to na pewno krótsze zatrzymanie, takie szybkie wymówienie "123" nie 1, 2 , 3 a cała liczba 123 |-) Zmieniony przez [...]
[...] krzycz, wszystko poszło nie tak... Tzn. wynik jest - 45kg!!! Ale filmu nie ma. Mój podawacz wczuł się w rolę i mi ustawił te "maxy", jak chłopakowi - a nie starszej Pani. To był błąd ze powiedziałam, ze maxy -powinnam powiedzieć ze normalny trening tylko ma mi podać ostatnie serie. Rozgrzewka taka króciutka, żeby się nie zmeczyć - ok, co do [...]
08.02.2022 AEROBY 30 min na orbitku, 30 min fikania. Właśnie odkryłam, ze nowy zegarek nie ma aktywności "gimnastyka" - polecialam na jodze. Jeszcze mam duzo do poustawiania i posprawdzania. Macie próbę miski z ww. Jutro będzie lepiej:) Młody ciacha bananowe robił - to se jedno zjadłam po powrocie z siłki:) Nie liczę warzyw - czyli sałatka do [...]
08.02.2022 DT Trenio był - opiszę jutro bo się działo:) Wrzucam michę i idę przygotowywać drugą na jutro. Cały dzień lało i wiało i szczerze Wam powiem, ze siedziałam cały dzień na tyłku. Nawet rutynowego spaceru z akitą przed siłką nie było - więc kroki bardzo średnie. Coroczny check zdrowia rozpoczęty - badania krwi zrobione, lekarze [...]
12.02.2022 AEROBY W przerwie od latania ze szmatą po domu uciekłam do lasu. Słońce było, w nocy padał śnieg i był lekki mrozik. Niestety albo ślisko od lodu, albo od błota, albo powalone drzewa blokujące drogę... Dawno nie biegałam. Po 30 min dałam sobie luz, 4km i dobiłam spacerkiem 1.5km. Płuca się przewietrzyły, jest ok. [...]
17.02.2022 Aeroby 30 min na orbitku i 30 min pofikane na macie. Zakwasy w 4kch i ciągle w trickach (2 dni minęły). Noc nieprzespana - trochę nerwów, wichury i deszcz walący o skośne okno... Przygody z żołądkiem po tabletkach... moze nie trzeba było tego lekarza słuchać? /SFD/2022/2/17/1921ceba92b8439ea33b34941bdc2efd.jpg
24.02.2022 AEROBY No jaki ten wczorajszy dzień był to chyba nie trzeba nikomu pisać. Jakoś się trzymałam cały dzień, ale dopadło mnie pod wieczór na siłce. Kręcę tego orbitka na przeciwko wielkiej szyby, która wychodzi na główną ulicę. A przy tej ulicy stacja benzynowa i inne pierdoły. I tak przez 30 minut obserwuję jak ulica się korkuje, korkuje [...]
03.03.2022 AEROBY 30 minut orbitka, trochę fikania. Remont na siłce pełną parą, zobaczymy co sie z tego wyłoni - ale nie idzie w kierunku "mojej bajki"... Ograniczone miejsce z sztangami, napchane maszynami, wycięta strefa do rozciągania. Zobaczymy - gdyby nie ludzie, których lubię to bym juz dawno na sieciówkę trafiła. Micha, jak zwykle [...]
07.03.2022 AEROBY Orbitek 30 min, też 30 min fikania. Micha trochę przemąkowana - ale miałam pyszne bułeczki z dynią, no nie sposób było sobie odmówić. Do kolacji łycha bigosu mojej Mamy, bo mnie nerwy na bliźniaki poniosły i jakoś wpadł mi w oko. Tłusty nie był. Dobrze,ze smalcu nie było bo bym chyba stresa zajadła. Za to dzisiaj jest w planach [...]
Ale sobie tutaj pogadaliście..... 25.03.2022 DT Zrobione, fajnie było. Z siadami to tak najlepiej mi idzie do 6-7 powtórzenia, potem juz mnie kołysze.... Day 3 (Dynamic effort squat/deadlift day) 1. 1’ pause Week 1 Deadlift 60kgx8sx2p Week 2 Paused SBS (4sx6p, 5’’ pause) 30kg, pauza ok3-4’’ Week 3 Deadlift 65kgx8sx2p,ok pauza mniej niż 1’ [...]
04.04.2022 AEROBY Orbitek 30 min i fikanie. Barki w zakwasach od treningu z niedzieli. Tak sobie myśle, ze ta góra to faktycznie odpoczynku potrzebuje - ale doły bardzo chcą cos podzwigać. Wyjdzie mi taki semi deload:) Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-04-05 09:12:57
Cięzki tydzień za mną. nie było mnie na miejscu plus jakieś nawały roboty w domu. Idzie kolejny ciężki tydzień, ale przynajmniej juz na miejscu i da się coś regularnie na siłce zrobić. Gdzie się podziały te czasy,ze chodzilam codziennie-na zmianę siłowe i cardio i ładnie liczyłam jedzonko? Musi wrócić bo zwariuję w takim natłoku wszystkiego. [...]
Nie dać się czasowi
