11.08.2021 DT Siłka była - chociaż miałam pod górkę wielokrotnie dzisiaj. Nie napiszę, że polubiłam się z wyciskaniem hantli 14kg - ale mam to doświadczenie za sobą. Było 5x5 i jest potencjał na więcej. Inne rzeczy na klate i barki też były. Brzuch tez sie załapał na allaszki. Ogólnie łapki się spompowały, dobrze jest. Z jedzeniem gorzej bo [...]
12.08.2021 Active rege Jadę z Młodym do lekarza - na 21.15!!! ładna pora na wizytę, nie? Siłki nie było bo sie bałam,ze się nie wyrobię. Skok do lasu z planem potruchtać tak, aby nie wrócić Indianinem... Potruchtane 6km. Jakby nie było górek to dałoby radę utrzymać serducho poniżej 155. I na fali Hesi - podczas biegu patrzałam sobie na to tętno - [...]
13.08.2021 DT Poszłam na siłkę piechotą i wróciłam piechotą, mimo że mam powrót pod gorkę. I na tyle osiagnięć:) Na siłce tyłek robiłam, ale jakoś zrobić nie mogłam. Było piekielnie gorąco i duszno i lało się ze mnie. Coś tam fiknęłam też.Kombinuję bez ściany, na środku maty i czasami jakieś dziwne stójki się trafią, które nawet trochę trwają:) Co [...]
14.08.2021 Aeroby z celem Cel - zdobyć odznakę Garmina w jednej aktywności! Czyli pobić Viki, chociaż tam gdzie da się pobić:) Rano Koszykarz mnie zawiózł na Polankę Redłowską i stamtąd po plaży ruszyłam w kierunku Brzeźna. Akurat tam wyszło 15 tys. kroków i zawróciłam. W Sopocie niestety nie dało się iść plażą bo ciągłe wymijanie leniwych [...]
19.08.2021 niby DT Witamy w drugiej połowie cyklu - mam wrażenie, źe wkurza mnie cały świat. A moje dzieci to już w ogóle... Dobrze, ze pies chociaż kochany... Siłka na zasadzie, żeby wyjść z domu. Trochę fikania na macie - macie mały update sytuacji... Potem trochę klatki, weszło wyciskanie hantli 14kg x8p. Robiłam drabinkę po jednej serii, [...]
25.08.2021 DT Trochę jeszcze mnie życie pokopało w robocie i na spacerze z psiulą - wyrąbałam się na prostej drodze... Kolano z sińcem i otarciami. Po takim wypadku kusiło zostać na kanapie - ale poszłam i nie żałuję. Robiłam klatkę, barki i łapki. Znowu udało się 14kg wycisnąć na 8p - nie zrobiłabym dziewiątego... Ale cieszę się, bo muszę [...]
26.08.2021 active rege Lenia trochę miałam - tyłek powinnam robić, ale jakaś taka połamana się czuję. Weszło jogowanie, rozciąganie, rolowanie i fikanie przez 1 godz. Jedzeniowo było ok. Garmin nie docenił fikania na macie tak jak siłowego i 100-200 kcal brakowało. Trudno się mówi, ale na 1600 nie umiem żyć i to na dodatek teraz kiedy już ciemno [...]
[...] chciało - tylko jadłam i piłam - jest sukces! Niewątpliwie coś się przełamało i stanie trwa już znacznie dłużej niż te nanosekundy co Wam poprzednio pokazywałam. Jest nadzieja, ze coś z tego będzie. Filmiki z dedykacją dla 2 osób - Heśka nie poddawaj się i Czołgu, super że znowu jesteś:) https://youtu.be/kmoMtOSxwa8 https://youtu.be/o5cIBK2dtJs
Duzo czasu mi zeszło na męczeniu zwisu, HURRA! JEST!! MAM TO!! Niewątpliwie coś się przełamało i stanie trwa już znacznie dłużej niż te nanosekundy co Wam poprzednio pokazywałam. Grunt to mieć cel i dążyć do niego po trupach a będzie nagroda. Siemanko siostro, fotki z wakacji przegapiłem? ;-)
12.09.2021 rano szybkie aeroby Nie dawało mi spokoju to bieganie wczorajsze... Rano pogoda dziwna, nie chciało mi się jechać na bulwar -do lasu wydawało się ze będzie dramatycznie po wczorajszej burzy, więc padło na krótką trasę typu chodnik na cmentarz i z powrotem. Cel był jeden - trzymać to 6.30, zapamietać jak to jest. I srednio wyszło 6.30. [...]
12.09.2021 Siłka Max upper body day Próba podejścia pod conjugate z górą ciała. WL na skosie +: 20kgx8px3s, 22.5kgx5p, 25kgx5p, 27.5kgx5p, 30kgx3p, 32.5kgx2p, 35kgx1p, 37.5kg fail, 35kg fail wyciskanie hantli franc. triceps na ławce na skosie+: 6kg x3sx6p wiosło na maszynie z podporem na kl. piers.: 30kgx8px3s wyciskanie na maszynie: 15kgx8p, [...]
15.09.2021 Aeroby „uciekam przed zmrokiem i grzybiarzami” Godzinny spacer z akita po obiedzie - żeby się jakoś ułożyło przed bieganiem. Potem szybkie wyjście do lasu na powtórkę trasy. Założenie było żeby tym razem zrobić 2 szybsze odcinki. Wyszły 2, ale krótsze bo w lesie pełno dziwnych ludzi i raz się normalnie dziada wystraszyłam. Niby [...]
19.09.2021 DT Specjalnie się szykowałam na dzisiaj i nie wyszło tak jak chciałam... Wymyśliłam sobie rack pull na max. Dawno nie robiłam, właściwie to nigdy bo jak kiedyś robiłam to zawsze block pull z ustawionych talerzy. Obejrzałam sobie jakieś filmiki, naśmiałam się z Allana, ze jak rack jest za wysoko to jest to ego pull... No i się okazało że [...]
22.09.2021 REGE luz W raju leje i jest zimno... I maile z roboty spływają nieustannie. Było fikanie, łapcie trochę filmików. Próbowałam też kilka razy sie popodciagać, żeby sprawdzić czy te wczorajsze sukcesy to mi się nie śniły przypadkiem:) Tomasz -na focie inna forma spotkania się paluszków:) Wiem, wygląda jakbym na piłce siedziała... ale nie. [...]
24.09.2021 Aeroby W czasie jak Wy tutaj sobie rozmawialiście to ja sobie pobiegałam. Grzecznie, zgodnie z założeniami -miało być 7km. Według "Pobij swój rekord" z planu na 5km - jest to najkrótszy z długich biegów. Ma być pobiegnięte +/- o 1 min-1.5min wolniej od zakładanego tempa na 5km.No to tak wyszło. Jak Garmin bzyknął że juz koniec to byłam [...]
27.09.2021 ostatnia siłka urlopowa Biegania mi będzie brakować, ale siłki to nie- na "poważniejsze" treningi się mało nadaje - parno, jak są 2 osoby to juz tłok... Dzisiaj musiałam trenio skrócić, bo życie socjalne narażałam... To co ważne zrobiłam, rozrywkę poświęciłam... Trzeba się pakować, kupić słowacka czekoladę i etc. MC max 40kgx12, [...]
30.09.2021 Aeroby Znowu noc bez snu, robota i nie wiem czy nie gorączka… przehandlowałam spacer z akita za zmywarkę i mogłam pognać w las za jasności. Górki prawdę powiedziały o moim bieganiu. /SFD/2021/9/30/11699207761948018683b7892893ac74.jpg /SFD/2021/9/30/b2c6681b1a1e47f7a0c10e3497c1280d.jpg [...]
06.10.2021 DT Nosiło mnie wczoraj. Tak jak mnie błyskawicznie w niedzielę rozłożyło, tak mi wczoraj od rana expresowo lepiej się robiło. Miał być trenio dynamic góra. Jakoś tego dynamitu nie umiem z siebie wykrzesać. Akcesoria po staremu, nie chciałam kombinować "na osłabieniu". Ale cieszyłam się, ze poszłam. Rozgrzewka: barki z gumą, rotatory z [...]
09.10.2021 Aeroby Ładnie było, ale zimno. Poleciałam do lasu, znowu źle się ubrałam - tym razem za ciepło.... Byłabym zadowolona, gdyby nie to że na 6 km zadzwonił telefon - i to taka wredna baba od której musiałam odebrać i się pokłócić.Instruktorka prawa jazdy co Młodemu wyznacza jeden termin na 2 tygodnie i nie bierze pod uwagę planu [...]
09.10.2021 fikanie ale inaczej Dawno nie fikałam. Pojechałam na siłkę, a tam cała siłka pusta. Sala do cross fitu też. To sobie rozłożyłam plac zabaw: podciaganie, stanie na rękach, skakanie i przysiady na boxa. Z tymi przysiadami to naiwnie liczyłam, ze jak rok i więcej nie robiłam, to coś magicznie się przestawiło i zaczną wychodzić. I [...]
Nie dać się czasowi
