DT - Kettle i inne :-)

10.000 swingów to było 500 swingów 4x w tygodniu (co zajmowało około 45minut).
Gdybym miał godzinkę spokoju dziennie dla siebie, to bym to robił. Chociaż po skończeniu tego challengu powiedziałem sobie, że w życiu już się tego nie podejmę!

oj tam oj tam , nie mów ze nie kusi

Niewykonalne aktualnie. Efekty redukcyjne były, więc wspominam.
Teraz robilbym popularny na strong first A+A, 10 ciężkich eksplozywnych wymachow na minutę. Akurat mam 36kg kulkę która niewiele cwiczylem, więc by się przydała


Zmieniony przez - panteon w dniu 2019-04-09 07:31:43

300 dziennie przez 30dni też jest fajne

Robiłeś?

Dziś 20. dzień 100 pompek.
Zaczyna się wkradać zmęczenie psychiczne..

panteon

Dziś 20. dzień 100 pompek.
Zaczyna się wkradać zmęczenie psychiczne..

Zamknij mu drzwi!
Masz cel to do niego dąż.
Pompki są dobre - drazekm robił tyle na raz i przypomnij sobie jak po miesiącu wyglądał!

Celem jest wytrwanie!
Fizycznie co mi to da, to pojęcia nie mam. Oby nie zaszkodziło!

panteon

Robiłeś?

Robiłem 32ką

FighterX, myślałem że chodzi Ci o 300 pompek.
300 swingow dziennie przez miesiąc robiłem
Jak tylko Flynn takie coś zaproponował. Dawno..
Robiłem 24kg.
Różnie - na jednej sesji, albo w ciągu dnia np na trzy razy 4x25..
Efektów brak. Jalby zawsze były za jednym zamachem... Dan John na T-nation pisał że robił 250 dziennie i wyglądał dobrze, znaczy forma była.
Wiadomo że trzeba solidnie popracować, a nie tylko zaliczyć..

10.000 swingow robiłem 20kg. Serię po 50powt do mnie nie przemawiają.

Już chyba rwania bym wolał bo dawno nie robiłem.

Naszykowałem sobie 16 i 24kg, gdybym mógł pokettlowac.


Zmieniony przez - panteon w dniu 2019-04-10 08:47:13