DT - Kettle i inne :-)

A bieganie? Może daj mu szansę i zobaczysz jak będzie.

Nie zanosi się na bieganie. Raczej na spacery z wózkiem - przyjemne z pożytecznym.
Gdybym zredukował z bieganiem, to żona by mi kettle wywaliła ("przecież tyle razy ci mówiłam, idź pobiegać, a nie te kettle tylko... znosisz/kupujesz/itp") - honorowa sprawa

Rozumiem, i szanuję. A ten Dry, tam też ciekawy zestaw jest. Mogłoby przynieść pozytywne rezultaty.

Do biegania musiałbym się zmuszać - szybko bym znalazł wymówkę - o ile byłaby potrzebna, bo z czasem cienko stoję.. Zwłaszcza z takim czasem poza domem.

Muszę kilka rzeczy przetestować:
- 2x24 - przysiady, wyciskania, C&P
- kompleksy z 2x16
Wtedy będę mógł ocenić na co mnie stać, ale typuję:
- B&S + pompki + front squat (2x24)
- dry fighting way (2x24)

Może np. B&S (2-3xtyg) i ARMOUR BUILDING (2xtyg - albo na co drugim treningu B&S).
Jakby jeszcze te pompeczki dodać, to już byłby komplet..

Może Adam z Nierazem coś poradzą, bo obaj miksują kettle z bodyweight (i sztangą, i bieganiem i życiem!).

Zafiksowałem się na B&S, ale chciałbym coś dorzucić na nogi. W ostateczności - goblety/hack squat, ale mam nadzieję, że pójdą fronty z 2x24. No i te pompki...
Z balistyki swingi bankowo, ale może i na rwania bym się skusił..
Powoli się klaruje. Mam jeszcze ze 2tyg na rozkminkę!

Zafiksuj się na jakimś planie i go zrób
Często wspominasz o B&S, więc chyba to jest to.

panteon

CBL?
Carb Back Loading? Znaczy węgle wieczorem, czy co?? Z tym wprowadzeniem nie rozumiem..

Dziesięć, czternaście dni wprowadzenia jak do diety ketogenicznej, zero węgli, nisko biało i dużo tłuszczu. Po okresie wprowadzenia, potreningowo wciągać węgle, ale tak by się w bilansie zmieścić, a w DNT i DT przed treningiem, lecieć na tłuszczach. Trochę byś się uwrażliwił na węgle, jednocześnie mógłbyś bez większych konsekwencji jeść te swoje batoniki , ale generalnie energię do życia czerpałbyś z tłuszczy. To tak w dużym uproszczeniu.

panteon

Musiałbym sprawdzić jakiś ciężki dzień z KBM (2x16) - ze 2-3 obwody.. Jak by to poszło. Pamiętasz, jak Szajba walnął - 3dni z minutą przerwy pomiędzy dniami? U mnie pewnie aż tak dobrze by nie było

Weszły, bo kulki były za lekkie. Z kolei 2KB24 do double snatcha były za ciężkie. Optymalnymi wydawałby się 2KB20, ale takimi nie dysponowałem

@Nieraz
Na razie idzie w kierunku B&S

@Szajba
Dzięki za wyjaśnienie z tym przygotowaniem się.

OK, zamykam się i robię swoje Będzie na bieżąco.

S&S
goblety - 3x5 (16)
wymachy jednorącz - 10x10 (32) /1min.
turki - 5x 1/1 (32) /1min
+
pochylone - 3x 3/3 (16)
push press - 2x3/3 (16) - dla spróbowania pod kątem TEGO (klik!)

SWING+TGU = 19:45 z minutą przerwy.

Wymachy spoko. Ostatnia seria już mniej powera miała.
Ciekawy wątek odnośnie tego, że wymachy są przed TGU:
https://www.strongfirst.com/community/threads/why-swings-first-in-s-s.9413/
Zamysł jest taki, że wymach to ćwiczenie POWER a nie ENDURANCE. Dla mnie na POWER to zbyt dużo powtórzeń, ale w S&S jest zaznaczone, żeby odpoczywać ile trzeba, a limity czasowe są tylko do wykonania testów i zaliczenia pewnych progów (simple/sinister).

Turki - ciężko.. kula gniotła mi przedramię. Lewe i prawe. Kilka sesji z 32 i widać pojawił się słaby punkt.

Ogólnie - trening wszedł spoko! Planuję powtórzyć go jeszcze 2-3x. Jak będzie słabo, to zejdę niżej z ciężarami.

Adam nie poradzi za dużo Niestety nie czuje się na siłach, żeby coś układać. Aleee .... Jakbym miał zestaw kul jaki ty posiadasz to bym robił:

Dzień A:
1a Drążek - siłowo
1b Turki - siłowo;
2a Wymachy - wytrzymałościowo
2b Pompki - wytrzymałościowo
Dzień B:
1. Wyciskanie pochylone - rozgrzewkowo
2. Armour building z dwoma kulami
3. Rwania jednorącz

Tak bym robił


Zmieniony przez - adam77 w dniu 2017-03-22 19:42:24

WOW!
Dzięki!
Ciekawa opcja!
Jest wszystko co bym chciał (nawet bonusowo drążek!). Prezentuje się fajnie.
Wykonanie - nie wiem jak drążek zmiksowany z kettlami (drążek mam w futrynie). Ćwiczenia mi się "nie kłócą".
Masz jakąś metodę w tym swoim freestyle'u