DT - Kettle i inne :-)

Panteon

KALI - KALISTENIKA (nowe słówko ostatnio bardzo promowane!) - trening z masą ciała.


Nowe to słowo nie jest stare jak świat. Kalistenika plus rwania i wymachy to moim zdaniem również dobry przepis na wysoką sprawność fizyczną.Tylko musisz nastawić się na kilka lat regularnego treningu. Odważniki kulowe mają jedną wadę by być w tym dobry musisz poświęcić temu kilka dobrych lat a kalistenika w dzisiejszych czasach jest dla większości nie do przyjęcia bo by być dobry w treningu z masą własnego ciała na wysokim poziomie min 10 lat dla przeciętnego młodego faceta (który nie przekroczył 40 lat) i to regularnych mądrych treningów. Ktoś chętny?

Nowe słowo - w sensie, że trafiło pod strzechy, bo np. tutaj, na sfd wszędzie jest "trening z masą ciała", "trening bez sprzętu" albo "bodyweight".. I jak zaczynałem kiedyś od książek Rossa Enamaita to nikt tak tego nie nazywał.

Mniejsza o to!

Nie będę olimpijczykiem, ani jakimś specjalistą od kali - po prostu widzę potencjał w tej formie treningu i chciałbym go również wykorzystać.
Kiedyś tam pewnie jakoś będę przeplatał..

Teraz chodzi o to, żebym nie musiał kombinować.
1. wybrać prgoram
2. robić

Ad.1 ) trening 2-3xtyg i część główna max 30min.


TT - squat day (2x20)
CL-PR-SQ-RR
1,2,3,4,5,6,7,6,5,4,3,2,1 = 49squatów
SNATCH (16) - 5min - 5x10/10

30min

TT weszło w niecałe 21min. Dosyć się zmęczyłem. W siódmej serii czekałem na piąty przysiad, żeby ocenić, czy kończyć, czy wejdą jeszcze dwa. Weszły

Snatch - byłem ciekawy czy dam radę rwać 16kg 100x i bez problemu weszło. Zakładam, że po kilku treningach swing/snatch dałbym radę rwać 16kg 200x w 10min.

Powyższe dwa treningi będę wykonywał naprzemiennie. Każdy wejdzie w sumie trzy razy.

Jestem zadowolony!
Po cichu liczyłem na 6powt. w przysiadach, a weszło nawet 7.

Trochę to podobne do MT, ale inaczej daje popalić. Co tu więcej pisać??

----

Tak sobie przypomniałem, że jeszcze takie coś jak Extrem kettlebell cardio workout:





Jest kilka zestawów i można je robić jeden za drugim, albo np. mniej powtórzeń, a z cięższym kettlem.
Kiedyś to jechałem

Z tym słownikiem to ciekawy pomysł Też się piszę w razie czego
Panteon, widzę że DFSQ nie idzie Ci tak źle z parą dwudziestek Tak trzymać.
Pytałeś o dodatkowe obciążenie. Ja takie używałem zanim 40-stka wpadła. 2x2kg a przed tym jeszcze 2x1kg. Te drugie lepiej się trzymają bo są mniejsze. Dwójki gorzej, trzeba mieć na czym przywiązać. Mnie się w miarę udawało, ale konstrukcja i tak nie najlepsza. W sumie to też dlatego na 40kg się przesiadłem w drabinach. Lepiej zrobić mniej z większym obciążeniem niż więcej z mniejszym, ale nie jednolitym. Tak czy inaczej, na kilka razy na pewno pomoże z Siłą. Za 2x2kg dałem w GoSport 29zł.

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2014-10-21 09:30:30

Gdzieś tam na początku robiłem maxa w DB FR SQ - było 10powt..
Drabiny do 7, to dobry wynik. Szału nie ma, ale jest 49rep, a potem mam nadzieję będzie 64 i 81!!

Nogi silne mięśnie mają, nie to co ramiona..

TT - press day (2x20)
CL-PR-SQ-RR
1,2,3,4,5,6,5,4,3,2,1 = 36pressów
SWING (20) - różne warianty lewa, prawa, oburącz i alternating - sety po 20-30powt. 5min
Całość = 25min.

Ciężko było, bo stresujący dzień miałem (synek mnie umęczył).

Jakoś nie widzę teraz opcji dodania jednego szczebelka!
Wyjdą sety po 5,6,7,6,5 samego MP - ciężko się zapowiada, a to już za 2 treningi.. Jak nie dam rady, to zostanę na 6 - nie ma dramatu, ale coś powinno pójść.

Swingi z 20kg, bo nie chciałem specjalnie się forsować, ale 100x 20kg w 5min to i tak już coś czuć

Jadłem ładnie, bez łakoci a na kolację chleb z masłem i czosnkiem + gorące mleko!
Zmokłem trochę.. I taką miksturę zrobiłem - zjadłbym tak cały bochenek chleba! Pyszne!
Mało ostry ten czosnek - niby polski, ale z marketu..

Przypadkiem znalazłem workouty z EKCW II:

panteon

Swingi z 20kg, bo nie chciałem specjalnie się forsować, ale 100x 20kg w 5min to i tak już coś czuć

To właśnie moje ostatnie odkrycie - po zmianie z 16 na 20 ten odważnik stał się dużo bardziej uniwersalny - 16 byłoby do takich swingów na przykład już za lekkie. Ciężar, który bardziej czuć, bardzie wymusza technikę a jednocześnie robi się z nim taką tabatę ;)

Poprzednio był swing z 24kg, ale zmniejszyłem bo normalnie, to bym w ogóle odpuścił, a pomyślałem sobie, że z 20kg będzie czuć, a nie będzie specjalnie ciężko..
10L,10P,10oburącz
10L,10P,10oburącz
10L,10P
20 alternating
Jakoś tak było..

16kg singlami raczej nie ćwiczę.. Pewnie jakąś obwodówkę bym tym ciężarem mógł pomęczyć - 300, EKCW, czy 9-minworkout

Mikołaj !?!?!?

Relacja, relacja Ciekawy jestem bardzo zawartości

1. historia BP
2. nie ćwiczyć do załamania, bo taki Saxon robił kilka pokazów dziennie, codziennie. Kontuzja/przetrenowanie =brak pokazów=brak pracy=brak $$$
3. technika
4. programy - coś jakby Justa singles, coś jakby PTTP, drabiny

Kilka ćwiczeń pomocniczych - w tym half kneeling bent press wygląda ciekawie:





(bez przejścia do dolnej pozycji pistoletu)

To tak na szybko, bo na razie o tej historii czytam