orzegów@Panteon-Zrobiłem wczoraj floor press - nadal uważam to ćwiczenie za cienkie. Ramię coś tam pracuje, a klaty ni widu ni słychu.
Jak masz możliwość to spróbuj nagrać jak robisz to ćwiczenie . Może coś wspólnie złapiemy co jest nie tak. Moim zdaniem odważniki są stworzone do florr press ich kulisty kształt i przesunięty środek ciężkości dają niesamowicie popalić mięśniom klatki piersiowej. Tak samo wiosłowanie renegata nawet wykonane z dwiema 24kg kulami daje tak popalić jak by się to robiło co najmniej z 60-70kg sztangą przy zwykłym wiosłowaniu . Tak samo florr press. z dwiema 32kg to mam wrażenie co tam wrażenie wkładam tyle wysiłku co ze sztangą 70-80kg. Dlatego odważniki nie są dla osób z rozbujałym ego bo kula niewiele waży a wymaga siły jak dwa razy cięższa sztanga.
Za Orzegowem potwierdzę, że to świetne ćwiczenie i właśnie połączenie wyciskania z rozpiętkami daje nieźle popalić. Jeśli zakres jest za mały, mozna położyć się na niskiej ławeczce , ale wtedy należało by kłaść się na ławkę z zarzuconymi kettlami.
U mnie wygląda to mniej więcej tak
i w zależności od tego co chcę przećwiczyć, wyciskam wąsko lub szeroko.
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370