nastepny

Następny bieg 24 listopada. Trasa terenowa bez atestu PZLA :-) Potem w lutym nocna dycha i w kwietniu chyba powtórka na wczorajszej trasie. No i pod koniec kwietnia Maraton Lubelski. Chciałbym już wtedy go przetruchtać, ale nic na siłę nie będę robił.

O widzisz :-) Zmiana polaryzacji. Ja się cywilizuję, w sensie robię książkowe treningi Light, Medium i Hard, a Ty idziesz w stronę orki i jakiejś metodycznej harówki. Brzmi nieźle, ale i dość hermetycznie :-) Jak ktoś miał w ręku odważnik i rozumie terminy, kojarzy ćwiczenia i skróty to wie, że fundujesz sobie sporą porcję wysiłku-bólu. Robiłem [...]

Jestem już u rodziców. Za mną: - pobudka o 5:00 - bieganie - dniówka w robocie - trening - dwie godziny po nocy za kierownicą Mam ochotę położyć się i pospać. Jutro nie biegam o świcie. Planuję nieco później i nieco dłużej. Moja dieta dostała po ryju na samym finiszu dnia. W sensie: miał być twaróg z jogurtem, ale rodzina powitała mnie potrawą, [...]

MaGor - widzę, że tali kart świetnie się sprawdza! Może kiedyś spróbuję. Kiedyś.. Niekoniecznie do Twojej sytuacji dietetycznej to pasuje, żebyś nam tu nie zszedł!! Icarium Z jednej strony Cię rozumiem, bo ukończyłem ROP z 20 (a nawet i taki wariant, że do powtórzeń 1,2,3,4 robiłem podciągnięcia nachwytem - 1,2,3,4), a z 24 miałem problem. Do [...]

a jak samopoczucie na tak niskich węglach, nie napiernicza Cię dyńka? ja jak kiedyś próbowałem ciąć węgle to właśnie z tego powodu się szybciutko wycofywałem Właśnie nie! Kluczem jest chyba przystrzyżenie białka i picie wody/kawy! Jeszcze nigdy nie znosiłem diety tłuszczowej w tak dobrej kondycji intelektualnej i samopoczuciu. Może to dzięki temu, [...]

Swing to baza i matka wszystkich ćwiczeń. Następny w kolejce jest Clean :-) A potem High Pull, Snatch, Press i Windmill, TGU... O Boże! 10 000 TGU. Po 500 na trening. Ktoś nie miał planów na urlop? :-D

I klnę na się co tylko można się zaklinać te tysiące swingów, które robię zdejmą z mojego czasu na 10 km dobrą minutę. Ja to po prostu czuję w gnatach. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/f2128887c61c4519978bd057046a7a9e.png Trochę się bałem, że się chełpię, ale zarówno Endomondo jak i organizatorzy twierdzą, że to najlepszy mój czas na 10 km. Niby postęp [...]

A ja się już domyślam co Ci chodzi po głowie. ... http://allegro.pl/gryf-do-kettlebell-regulowany-i3669848584.html Gdyby to było takie banalne rozwiązanie, to nawet bym się nie podniecał. Swoją drogą to nawet nie myślałem, że taki gryf do talerzy tak niewiele kosztuje. Zrobiłem podobny z kształtek i rurek. Wyszło około 30 zł. "Rozbierana" kula, o [...]

Na zegarze 05:12, a ja kończę kawę z MCT i ruszam w stronę siłowni. Całkiem "świeży" to ja nie jestem, ale niech tam. Zrobię tak mało się da :-) Za tydzień będzie (powinno być) łatwiej, bo nie będę czuł w gnatach siłowni, tylko bieganie. === Po zabiegu. http://image.endomondo.com/resources/gfx/picture/8016496/square.jpg Double Military Press. [...]

Po zabiegu. Nie było dobrze (co ja tak grymaszę?). Po wczorajszym maratonie snatchy, czułem zmęczenie barków. Poczułem je już przy TGU, od którego rozpocząłem wszystko. Chciałem robić z rosnącym ciężarem i w ostateczności zrobiłem tylko z 16 i 24 kg, ale naprawdę nie miałem siły w całym prawy ramieniu i wychodziło dość niestabilnie. Potem poszły [...]

Pobiegałem dzisiaj tylko. Niczego więcej nie dotykam, a największym wysiłkiem będzie podnoszenie kufla z kawą. Miska lekko pod 4000 kcal, ale muszę dopić mleko, bo od jutra LC i będę używał do kawy tylko śmietanki 12 lub 18% :-D Z przegapionych potraw mam dwa awokado w lodówce i chyba popełnię xzaarowe guacamole. Będzie do mięcha. Awokado, [...]

Orzegów - ja też uważam teraz swing za ojca wszystkich ćwiczeń. W marcu ruszam z drugą edycją "10 000". Czuję, że da mi więcej niż te wszystkie biegania do maratonu :-) Spoko Nieraz :-) Tak piszę, bo ja ciągle mam pretensje do siebie o to, że za mało ortodoksyjnie i technicznie wyciskam 32 kg. W ostatnich drabinach na 100% robię lekkiego pusha. [...]

No i luz. Olałem dzisiaj wszystkie zalecenia o tempie konwersacyjnym. Mam to w dupie. Czasem trzeba się przebiec szybciej. Serduszko biło radośnie :-) Miałem w planie 6 km i postanowiłem nie zaniedbać żadnego szczegółu. 1. Solidna rozgrzewka. Trochę w domu, trochę na schodach (dwa wbiegnięcia na 4 piętro - przepraszam sąsiadów), trochę na dworze [...]

Flynn promuje posty 16/8, ale jeszcze jakiś czas temu zalecał 24h postu 1-2xtyg. Jemy normalnie kilka dni (zdrowo, średnio białka i nie boimy się tłuszczy, a węgli poniżej 100g; największy posiłek z węglami - po treningu), potem robimy cheat day - jemy co chcemy do godz 18:00 i od tego momentu pościmy 24h - czyli następny posiłek o 18:00 [...]

Wróciłem. Rano było biegane. Pięknie i krajobrazowo i treningowo. Tak wyglądały moje pagóry. Miejsca tyle, że musiałem spieprzać na zaspę jak jechało auto. http://image.endomondo.com/resources/gfx/picture/8951159/big.jpg Pod górę http://image.endomondo.com/resources/gfx/picture/8951172/big.jpg Finisz. 400 metrów o dużym nachyleniu. Nie miałem [...]

MaGor a co z górną częścią ciała?.Dlaczego dużo biegając czyli wyrabiasz kondycję w terenie dodajesz do tego następny wysoko energetyczny program wyrabiający wytrzymałość program typu wielokrotne wymachy.Czy to nie powielanie i niepotrzebne męczenie nóg.Na twoim poziomie wybiegania nie ma żadnych podstaw by dodawać do planu biegowego ćwiczeń z [...]

Cóż ja Wam napiszę? Nudy Panie i Panowie. Nudy i rutyna. Dobrze i długo śpię, jem niewiele, ale baaardzo energetycznie. Trenuję zgodnie z planem. Prawie. Do rzeczy. Śniadanie o 4:00 nie zburzyło mi nic. Zasnąłem po nim jak osesek i musiałem używać drzemki w telefonie. W sumie spałem jakieś 9 godzin. Wspaniale się czułem cały dzień, a nadmienię [...]

Kama - tłuszcz jest najlepszym nośnikiem smaku. Dlatego tak lubimy rzeczy tłuste. Większość związków aromatycznych doskonale rozpuszcza się w tłuszczu. Podpowiem przepis pierwszy z brzegu: utrzyj słodzik i dodaj go do tłustej śmietany. Dodaj ostrego chili. Jeżeli mięso z takim sosem nie będzie smaczne to się nie znam :-) Śmietana z czosnkiem, [...]

Pobiegałem. Zmieniłem trochę taktykę i jak zwykle się przejechałem. Postanowiłem pobiec przed siebie i umówiłem się ze znajomą, że po mnie przyjedzie jak skończę. Ustaliliśmy kierunek i godzinę. A potem pobiegłem. Nie wiem co jest. Od rana czułem obolałość w nogach. Do 3 km nogi jak nie moje. Nie to, że zmęczone czy coś w ten deseń. Po prostu [...]

Fajny ten dziennik oby następny był jeszcze lepszy :-)