06.07.2019 DT Ostatni trening przed urlopem! I dzisiaj to już cieszy bo czuję się zmęczona, a jeszcze pogoda nie pomaga - szaro, buro, ciśnienie niskie i kapie. Zrobiony dół zgodnie z planem plus korekta WL (duuuża korekta). Bziu najwyraźniej wiedziała z kim ma do czynienia bo mi progresje w plan wpisała i teraz nie mam jak kombinować... WL, MC z [...]
08.07.2019 LEŃ SAMOLOTOWY 6 godzin lotu, 1,5 godziny autokaru. Wykończona, starczyło sił na wędrówkę po okolicy i przypomnienie topografii hotelu, ale 20tys. kroczków zaliczone. /SFD/2019/7/10/2a3ffea4855448e7b72321e138f139c9.jpg /SFD/2019/7/10/e4e3ad93e61648589d19f46557e28916.jpg
09.07.2019 DT Poranne aeroby - interwały według planu od Czołga - miało być 1 min szybko/4 min trucht x 4. Koszykarz zaofiarował sie biegać ze mną z tekstem "biegniemy w Twoim tempie". Nigdy nie sądziłam, ze 1 min to moze być tak długo! Do 40 s- jakoś szło, potem walka o życie. Po pierwszym interwale, zamiast przejść w trucht, stanęłam jak wryta. [...]
10.07.2019 DT Poranne bieganie - tym razem Koszykarz chciał biegać po plaży. Urokliwie, nie powiem - ale makabra. Nawet nie sama plaża, ale powrót - pod górę, górę - serio, a nie jakiś tam podbieg.... Nie dałam rady do końca. Wyłączyłam Gremlina i przeszłam na marsz... /SFD/2019/7/10/8ada1f8e8366474abd932450635aa915.jpg
No to jestem już na bieżąco. 10.07.2019 DT Lekki dół według Bziu zrobiony. Nie do końca był lekki - porządnie zrobione GM mnie wymęczyło, goblet prawie zamordował. Killer - RDL jednonóż z piłką, jak był killerem - tak i jest. Pullthrough musiałam robić drugi raz bo pod koniec 3 serii się zorientowałam, ze robiłam "po staremu", spinając doopsko [...]
11.07.2019AEROBY Poranne bieganko, interwały z Koszykarzem. Poprzednio było 4x 1min, 4 min rest - i biegłam ta 1 minutę w trupa. Tym razem 5x1min, 3 min rest - ale miało być tak, żebym wytrzymała tą 1 min. Albo truchtam jak emeryt, albo sprinta robię, gdzie siły mi starcza na kilka sekund. Trochę się poprawiłam, z wywieszonym jęzorem - ale [...]
11.07.2019 DT Popołudniowa siłka - obwody według Bziu. Był swing, był spacer farmera, burpees etc. Szybko te 3 obwody machnęłam... Ale zmęczyły. Dobilam sie na maszynach - suwnica, ginekolog, ławka rzymska i uginanie na 2ki., izometryczne spięcie najszerszego, clamshell, dead bug. Jutro biegania niet, bo nóg niet. Może spinning, bo tam jakby mniej [...]
12.07.2019 DT Trening ulubiony - siła, góra. Był narciarz, ściąganie linki wyciągu z góry, wiosło w leżeniu ze sztangą, WL, "ryż mocy" i brzucho. Kilka problemów z maszynami bo mają inne ciężary kafelek 12,5, 17,5 i 22 kg. Stąd 15 kg i 20 kg nie szło zrobić - ale tak kombinowałam, zeby nie przedobrzyć i robić najszerszym a nie kapturami... [...]
Zakręciłam sie w chronologii - wczoraj i przedwczoraj trening był zgodnie z planem. Wczoraj obwody plus męczarnie "akrobatyczne":) Był facet z Austrii który tak jak ja meczył stanie na głowie i na rekach. Na rękach był lepszy, na głowie gorszy. I żeśmy popisówy robili:) Dużo się nauczyłam. ale nadgarstki mam dead. 17.07.2019 AEROBY Porannej [...]
Paawo - z tymi chłopaczyskami to raz jest up raz jest down, więc już sama nie wiem czy jestem wypoczęta czy zmęczona inaczej... Ale przynajmniej roboty nie robie:) 18.07.2019 AEROBY i DT Poranny trucht, żeby biodra nie wykończyć okazał się bez wpływu na biodro, za to w ciągu dnia "rozwijała się" opuchlizna na kostce nie wiadomo od czego... [...]
20.07.2019 Dzień Pół Lenia Koszykarz mi zapadł na żołądek, to nie było motywacji na samotną siłkę. Poszłam poszukać szczęścia w próbach do konkursu. Trochę się powygłupiałam i powyginałam:) I dzisiaj to by było na tyle... https://www.youtube.com/watch?v=U-IMFnMftM0&feature=youtu.be https://www.youtube.com/watch?v=wvXZM_MY5ow&feature=youtu.be [...]
21.07.2019 KONIEC RAJU Ostatni dzień, ostatni spacer po plaży, ostatnie obżarstwo..... Jutro trzeba wracać. AS cyknął mi kilka fotek, ale jakieś mało ostre wyszły... Urlop dodał ok. 1 kg czystego, żywego tłuszczu, głównie oczywiście w okolicach brzucha. Reszta w miarę stabilna, bez wiszących i powiewających na wietrze tricepsików czy [...]
24.07.2019 DT Piłka znowu w grze:) Po 2 dniach przerwy powrót na siłkę. Myślałam, ze leniwy trening rozruchowy zrobię, a tu nic z tego. Wpadł trening pod okiem Bziu i nic leniwego w nim nie było. Edukacyjnie męczyłyśmy WL, narciarza, wiosło sztangą, barki, rozpiętki i podpór do pompki:) Pot spływał, cielsko się trzęsło, a humor po lepszy niż [...]
[...] Ni to ni sio Po wczorajszym treningu czuję plecy jak złe... Wyrwałam sie z domu na chwilę z nadzieją na matę i chociaż jakieś rolowanie rozciąganie i może trochę prób do stania. Mata zajęta... wrrr. Wcisnęłam sie w kącik i przez godzinę było rolowanie, rozciąganie do szpagatu, do mostka, trochę prób do stania etc. Było gorąco, pot się [...]
28.07.2019 DT Ostatni trening 3 tygodnia z planu Bziu. Klimatyzowana siłka, pojechane razem z Młodym, ludziów na siłce praktycznie niet. Warunki nie mogłyby być lepsze. Rolowanie, długa rozgrzewka, potem obwodyx4: clam shell z talerzem 2.5kg, swing 16kg, "cięzkie siaty"- izometryczne spięcie całego ciała z naciskiem na najszerszy, spacer farmera z [...]
31.07.2019 DT Kto rano wstaje temu.... Poranny trening z Bziu, a potem dyla do roboty. Trening edukacyjny, nastawiony na łatanie braków w czuciu i technice:) Wszystko sie sprowadza do wyczucia najszerszego, a on jakoś się strasznie u mnie maskuje (czytaj "nie ma go, to i nie ma jak wyczuć"). Narciarz, WL, seal row na ławce pochyłej, goblet, [...]
31.07.2019 AEROBY Jakoś mi brakło popołudniowej aktywności... Wyszło Matka&Syn Run. Dodatkowo przyszły wkładki i trzeba było wypróbować. Nie wiem czy lepiej, po kilku razach będzie mi łatwiej ocenić czy bioderka bolą i czy kostka nawala. A może faktycznie okażą się lekarstwem na całe zło? Trening z planu Czołga (prawie) - rozgrzewka, interwały [...]
[...] AEROBY Wczoraj czyściłam łańcuch w rowerze, w efekcie czego dzisiaj odprowadziłam go do serwisu:) Potem krótki marsz z serwisu do lasu, tam interwały według planu Czołga z dobitką (mała, bo burzą ciągle straszą - a póki co nic nie spadło). W serwisie, które tez jest sklepem, poczułam się tak jak swojego czasu w sklepie z butami - tyle dobra - [...]
10.08.2019 DT Spuszczę zasłonę milczenia na poprzednie dni... Nic godnego zapisania się nie działo - raczej same niegodne rzeczy.... Dzisiaj góra pod okiem Bziu, ciągle zgodnie z planem:) Narciarz (20kg), WL (30kg), seal row (16kg?), ściąganie drążka wyciągu górnego (20-25kg) ,power rise (3x15p x1kg) - ręce mi się trzęsły, czachołamacze z [...]
11.08.2019 AEROBY Trochę lasu, bo po obiedzie jakaś ociężała się czułam - a pogoda taka piękna była, więc głupio siedzieć w domu. Bardzo leniwie, 10 x 1'run/2'rest, mała dobitka, marsz. /SFD/2019/8/11/f69ce539e44c488695ff2c3b0573389d.jpg /SFD/2019/8/11/c86c65719273494f99c925f54a878dab.jpg