DT - Kettle i inne :-)

Dziękuję za opinie.

ROW - czyli wiosłowanie, a nie wiosłowanie renegata
Wykrok i wiosło.

Wyciskanie dwóch odważników i drążek na jednej sesji - to nawet Paweł odradza !!
Nie będę robił drążka po 5powtórzeń, ale np. po 2-3powtórzenia na początek.

Trening jest tak podzielony, żeby osobno robić 2x push (pompki i wyciskanie 2 kettli), 2x pull (drążek i wiosło, albo drążek nachwytem i podchwytem) i 2x nogi (przysiady z dwoma kettlami i goblety, ale może zamienię na kettlowy martwy ciąg z 2kulami/single leg deadlift/swing - to jeszcze zobaczę).

Snatche i cleany chcę ograniczyć, żeby mi się ręce wygoiły.

W zależności od mocy i wolnego czasu - będę dawał balistykę - swing, snatch, high pull, ale to chyba w protokole tabaty albo jakichś takich interwałów.

Jak ktoś ma newsleter od Flynna to może wejść na jego konto vimeo i tam jest filmik reklamujący jego program:
- strength training - 4-5xtyg
- metcon - 1-3x tyg (mogą być interwały, spriny, obwodówki, kompleksy itp)
- brisk walk - codziennie minimum 17min (jak on to wyliczył!!??)

Startuję od 3xtyg i 1-2x metcon bym chciał.
Myślę, że po tygodniu się wszystko ustabilizuje.

Jak będzie możliwość, to jutro trzasnę 300 Maxwell'a a od nowego tygodnia zacznę ten swój program - nawet nie wiem jak go nazwać!!

300 Kettlebell Challenge
16kg
25:30
+ kółko z kolan 3x5

300 - poszło spoko. Było ciężko, ale robiłem serie jak napisane - nie dzieliłem na 5/5/5/5 (zazwyczaj lunge+press tak musiałem dzielić).
Deck squaty też spoko - 3x spaliłem i musiałem zrobić replay. Jak na drugie podejście do tego ćwiczenia, to jestem zadowolony.
Końcowe pompki robiłem na kolanach i dłonie miałem na kuli kettla - Steve podaje to jako łatwiejszą wersję, więc korzystam.

Nadal nie wiem co myśleć o tym treningu - o tej "trzysetce". Ciężkie to! Ciężko powiedzieć co ona właściwie daje.. Wykonanie bez odkładania daje satysfakcję - to na pewno!

A co daje 10k KBSC?

Nie wiem czy ten skrót oznacza 10000 swingów, ale 10tys swingów daje kondycję, poprawia chwyt i mi wyszczupliło uda (jeśli wierzyć moim pomiarom, ale pomiarom ud, to specjalnie bym nie wierzył..)

Niezły zakwas po tej 300 mam. Aż zdziwiony jestem!

Taki patent - robić 300 z przerwami (i z cięższą kulą jeśli się da; ewentualnie mniej powtórzeń).
Czyli jedna seria ćwiczenia i przerwa z 30-60s, potem kolejne ćwiczenie na dwie strony i znowu przerwa...
No i tak manipulując przerwami 60-50-40-50-40-30-40-30-20-30-20-10-20-10-0
15 treningów, po 3xtyg daje równe 5tyg..
Potem skok na cięższą kulę i zabawa od nowa.

Na rozpisce wygląda fajnie i logicznie, teraz trzeba znaleźć chętnego do testów!
Nieraz jest znudzony swoim programem, to może się skusi

panteon

Nie wiem czy ten skrót oznacza 10000 swingów, ale 10tys swingów daje kondycję, poprawia chwyt i mi wyszczupliło uda (jeśli wierzyć moim pomiarom, ale pomiarom ud, to specjalnie bym nie wierzył..)

No to ta "trzysetka" da Ci podobne rezultaty (tak mi się wydaje)

panteon

Taki patent - robić 300 z przerwami (i z cięższą kulą jeśli się da; ewentualnie mniej powtórzeń).
Czyli jedna seria ćwiczenia i przerwa z 30-60s, potem kolejne ćwiczenie na dwie strony i znowu przerwa...
No i tak manipulując przerwami 60-50-40-50-40-30-40-30-20-30-20-10-20-10-0
15 treningów, po 3xtyg daje równe 5tyg..
Potem skok na cięższą kulę i zabawa od nowa.

Patent dobry, sensowny i można by sprawdzić co i jak. Czy @nieraz będzie chętny to nie wiem, trzeba zapytać

Wygląda ok, ale czy to by zadziałało??

To tylko przykład, bo można inne przerwydać - co 20, albo co 15sekund - jak kto chce:

60-45-30-45-30-15-30-15-0
120-100-80-100-80-60-80-60-40-60-40-20-40-20-0

Takie tam teoretyczne gdybanie. Może sam spróbuję - w końcu lato i wakacje

Nawet podział lekko/średnio/cieżko można zrobić:
30-15-0 (czyli odpowienido dni - lekko-średnio-ciężko) - i taki tydzień zrobić ze 4x:
albo 20-10-0

Albo falowanie na przestrzeni tygodnia - takie przerwy:
50-40-30
40-30-20
30-20-10
20-10-0

I tak można w nieskończoność...



Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-08-03 16:59:38

Można, więc wybierz jedną wersję i przez 4 tygodnie potestuj Potem pomyślimy nad inną opcją i może się znajdzie ochotnik. Ja póki co jadę swoje Swingi i jestem zadowolony. Dzisiaj kolejny 1000 do przerobienia

Kilka razy już się zastanawiałem jak ugryźć ten trening - ten challenge!
Wykonać całość z cięższą kulą i mniejszą liczbą powtórzeń.
Dodać przerwy.
Podzielić i wykonać kilka razy jako obwód (kilka stron temu o tym jest)

Może się skuszę Kto wie...
Ciekwae jak poprawiłby się mój czas po 3-4tygodniach.

Siło-masa może spokojnie poczekać do jesieni i w sumie nie mam obecnie jakichś nadrzędnych celów treningowych

Przetrawię.

To może trochę biegania
Efekty jeśli o czas chodzi będą, tylko do jakiego momentu no i co dalej? Prawdopodobnie cięższa kula, tylko znowu do jakiej wagi? Bo z 40kg tego nie widzę.

Mógłbym powalczyć o wykonanie tego z 20... Z 24 to już sobie nie wyobrażam, ale nie mówię NIE
Ty, to pewnie z 32 byś ogarnął
A może i ciężej...

Dużo czynników wpływa na wynik challengu - np. pressów jest dużo, jest trochę balistyki na początek.. pod koniec jest po 5TGU..
300 sprawdza wszystko,ale czy wykonywanie tejże 300 poprawia te wszystkie parametry?

Poszedłbym drogą wykonywania ćwiczeń z cięższą kulą i przerwami,czyli kula 20kg do ćwiczeń (16 też!), a test z 16, bo z 20kg to bym nie podołał (kto wie?? w końcu jeszcze nie próbowałem!).

No to mam programy na najbliższe 2-3miechy
Pewnie mi się jeszcze odmieni, ale postaram się robić 300 3xtyg. 2x to takie minimum, bo może będę miał ochotę na inne zabawy i zobaczę jak z czasem, bo przy 300 nie ma opyerdalania się.. Rześki umysł!