5

08.07.2019 LEŃ SAMOLOTOWY 6 godzin lotu, 1,5 godziny autokaru. Wykończona, starczyło sił na wędrówkę po okolicy i przypomnienie topografii hotelu, ale 20tys. kroczków zaliczone. /SFD/2019/7/10/2a3ffea4855448e7b72321e138f139c9.jpg /SFD/2019/7/10/e4e3ad93e61648589d19f46557e28916.jpg

[...] dramat - 2 godz opóźnienia, cukierki na osłodę. W samolot walnął ptak i czekali na technika z Warszawy, który potwierdzi, ze ptak nic samolotowi złego nie zrobił.... 15.08.2019 Pierwszy dzień dopieszczania Mamy i siebie przy okazji. Przed śniadaniem - standardowy amfiteatr w te i we w te 10 razy. Potem próby do stania na rękach i różne [...]

[...] kazda maszyna/wyciąg inny - więc musiałam trochę napróbować się, zeby dobrać obciązenia. Chest supported row - 4x10, wszystko grało, bardzo to lubię Vertical row - miało być 5x15x25kg, ale miałam na pewno mniej - pewnie 17,5-20kg, ale na pewno nie ciągnęłam już kapturami Wiosłowanie hantlą - miało być 4x8x10kg, ze strachu zrobiłam 4x8x9kg - i [...]

[...] podziękowania dla Szajby, że mnie wygnał do lasu:) Z rana lało, posiedziałam w kuchni - odstawiłam drożdzowe z cynamonem dla miłośników HC i ośmiornicę dla lowcarbów:) 1,5kg praktycznie beztłuszczowego białka i wody... Około 13 zrobiło sie ładnie i wyleciałam do lasu. Z planu od Czołga 5 x (3 min run/2 min marsz). Trochę marszu przed, potem [...]

21.09.2019 DT Dół - lekko:) Trochę na wariata bo czas miałam ograniczony i w każdej chwili mogli po mnie dzwonić... Dzień dobry - 27,5kg ciężko... Goblet - jakoś mi sie lepiej niż zwykle robiło i generalnie przywodziciele dostały, a nie 4ki. One leg RDL - killer jak zawsze ........................................................tydzień [...]

[...] na rok może się odważę.... 24.09.2019 DT Góra-siła. Przez pierwsza połowę treningu czułam sie jak super hero - serie rozgrzewkowe, robocze, regres etc. Wszystko było na 150%. Potem klops - od ściągania drążka w dół już marzyłam tylko o tym aby trening się skończył. Przy narciarzu się nakombinowałam z różnymi gryfami, i nawet nie zdawałam [...]

Chwila porannej nudy zaowocowała odkryciem, ze jednak prze te ostatnie 5 lat coś się w moim ciele zmieniło. Porównanie dziś versus 07.2014 gdy zobaczyłam się na pewnym zdjęciu, co uruchomiło lawinę... Wtedy ważyłam 61,5kg - dzisiaj o kilogram więcej. Jak ktoś ma ochotę sie pobawić: http://fitness.bizcalcs.com/Calculator.asp?Calc=Body-Fat-Navy [...]

[...] zamieszanie w planie - czułam doły po Bziu wczoraj - więc zrobiłam "lekką" górę. Tym samym mam 2 doły z tego tygodnia do zrobienia w weekend - co jest głupim pomysłem... To 5 tydzień i generalnie jest mi cięzko. Rozpiętki mnie prawie zabiły, facepull też męczył. Nie miałam pomysłu na bicka bo na tej siłce nie ma hantelek 9kg - a 8kg x 12p mnie [...]

05.10.2019 AEROBY Walka z postanowieniami - miało być biegane w weekend, skoro ni jak nie idzie w tygodniu. Lało przez całą noc, miało też lać w ciągu dnia - po długich walkach ze sobą - poszłam. Uff nie lało, po czasie stwierdzam, ze było przyjemnie. Rekordów brak, progresu brak, ale co pobiegane to moje:) Trzeba było uważać,żeby się na liściach [...]

[...] np. 3 kolesiów wyciska na ławce - zablokowali na godzinę bo sobie jeszcze pompki obok robili na zmianę itd. Sukces taki, że na WL czułam że mogę - jak zrobiłam to 35 x5 to pomyslałam, ze spróbuję 37,5 na raz, poszły 3 i pewnie by poszły 4, ale zgłupiałam ze zdziwienia. Na fali nałożyłam 40kg i tu już rolka była... Ale zdejmując sama ze [...]

Jakbyś wcześniej tych 37.5 nie próbowała na 4 to by poszło 40 na więcej niż raz.

08.10.2019 Dzień Lenia i 1/2 Obżartucha Życie zadecydowało za mnie - 2,5 godziny w plecy bo był korek na autostradzie... ot realia powrotu do domu z roboty w Trójmieście. Nim ciśnienie ze mnie zeszło to już zjadłam dwa obiady na raz i postanowiłam zostać w domu. Plus taki, ze lepiej spałam i śnił mi się balet a nie targanie ciężarów:) 09.10.2019 [...]

Ej - no Czołgu - ruska robota to taka z grubsza, a nie z suwmiarką... Ja mam 22,5 i bedę się upierać zeby mi ZALICZAĆ!

Ej - no Czołgu - ruska robota to taka z grubsza, a nie z suwmiarką... Ja mam 22,5 i bedę się upierać zeby mi ZALICZAĆ! ja mam dobry patent. Mam jakiś mały krążek, do zwykłej sztangi, który ma 21cm i ustawiam tak, żeby nie był w stanie przejść pionowo pod sztangą :-)

Ej - no Czołgu - ruska robota to taka z grubsza, a nie z suwmiarką... Ja mam 22,5 i bedę się upierać zeby mi ZALICZAĆ! ja bym zaliczył - bo to bez suwmiarki będzie jakieś 22 z haczykiem w akredytowanych Eleiko. Sam talerz ma średnicę 450 mm przepisowo. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-10-11 12:22:02

15.10.2019 Dzień Lenia W robocie na strychu 5 x 10p x 47kg, a potem już nic mi sie nie chciało. Żeby nie było, ze nic nie robiłam - to buły robiłam... /SFD/2019/10/15/d6f623bebc7e4d61b3516a14d57098b3.jpg

%-) /SFD/2019/11/5/1246af2bdbd142cf9d1008db441ad3dc.jpg

[...] 06.11.2019DT Dzień WL z nowego planu - trening rozpoznawczy. Poszedł szybko i dosyć sprawnie z wyj. tego tricka na TRX - nim się tam poustawiałam i dopasowałam to minęło z 5 minut godnych lepszej sprawy. Allahy robiłam pierwszy raz w życiu - trochę też na nich zabałamuciłam - wyszło chyba z 6 serii - bo nie wiedziałam zupełnie ile bloczków [...]

O Jezu - jedną serię więcej zrobiłam i juz na mnie krzyczy. A % od 40kg liczyłam, bo póki co 42,5 się rolką zawsze kończą. I nie, nie próbowałam wczoraj zrobić nowego maxa:)

[...] super hotel wybrany ponad miesiąc temu i rezerwowałam na ostatnią minutę nowy - Lufthansa nie umiała się zdecydowąć czy odwołuje czy nie... Potem o nieludzkiej porze - 5 rano -na lotnisku w Gdańsku, potem Monachium - i nawet o czasie w Sewilli. A na miejscu powitał nas strajk taxi i straszliwa kolejka do jedynego autobusu dowożącego z [...]