DT 6ripley- Open2kXX ;-)

Zrobione ;) lajk siedzi ;)

Masz!

Siemka,
Tak na szybko bo zawody były mega długie i nie wiem czy psychicznie mi się będzie chciało całą relację pisać.
Byłam 7 na 9, czyli nie ostatnia, czyli lepiej niż dwa lata temu . Dwa workouty zostały zmienione, co mi się nie podobało, szczególnie ostatni gdzie zamiast ergbike wrzucili pistolsy a ja je zawsze przegrywam z kretesem .
Jak to moje starty, było mega nierówno. Na sztandze solo 4 miejsce, na ciężkich kettlach i shuttle run byłam trzecia co mnie totalnie zaskoczyło, na wodzie z bardzo dużą objętością WBS, T2B i down upsow byłam bardzo mocno ostatnia chociaż tutaj po prostu czułam że nie jestem w stanie pociągnac i nie miałam z czego, mimowolnie nawet te WBS dzieliłam. Na RMU gdzie nawet nie wiedziałam czy zrobię dorzucili nam jeszcze kamizelki więc było mi już luźniej na bani że będę ostatnia. Liczyłam na ostatni workout ale niestety sprint z pistolsami nie jest na moją anatomię, dziewczyny tam się składały szybciej niż prędkość światła a ja się cieszyłam że nie zaliczylam gleby .

Ogólnie super się patrzy na ostatni heat dziewczyn Elite i mocno czuć że to jest prawdziwe Elite a ja jestem jeszcze tak że dostanie się to sukces i mogę jechać popatrzeć .

Wyjazd fajny, najbardziej podobało mi się jeżdżenie po knajpach - jeśli będziecie kiedyś w Giżycku to mega polecam Steakownię i kanapkę z szarpaną wołowiną. Sushi w susharni bardzo dobre ale tam tylko jak jesteście wyluzowani, cierpliwi i wyrozumiali bo obsługa jest bardzo specyficzna .


Pozdro








Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2021-08-30 09:15:51

Głową do góry jeszcze wygrasz z nimi

Plan na przyszły rok to być w ostatnim heacie czyli żeby treningi były kwestią czasu ich skończenia a nie rozkminy czy w ogóle dam radę zrobić
Przed zawodami po prostu się boję że będzie X co już samo w sobie znaczy że mam braki a takie rzeczy o ile jeszcze się prześlizgną przez Open to w Elite nie mają racji bytu.

Ja tam sobie nie wyobrażam tych lasek co przed Tobą były. Chyba mają jakieś islandskie roots:)
Plan masz dobry, więc do dzieła.

Więcej pompek i bedzie git

goldberg1982

Głową do góry jeszcze wygrasz z nimi

Może nie tylko z nimi https://www.sfd.pl/Trzy_kroki_od_Mr_Biceps,konkurs_non_stop_przez_2_miesiące-t1213937.html kobiety z 20 kg a mężczyźni z 30 kg

Pompki dobre na wszystko .
Od nowego tygodnia zobaczymy, może podziałam coś z tymi bickami.

Co u mnie - mam już trochę dość crossfitów dlatego po zawodach do końca miesiąca raczej bez mocniejszych treningów. Na dodatek koleżanka wkręciła mnie w gitarę także będę musiała się nabrzdęgolić .

Co do planów - jako że mam również dość węgli, chciałabym sobie wrzucić na tapetę miesiąc na carnivore (o ile wytrzymam) a nawet dłużej jeśli będzie okej. Zawsze łatwiej mi się trzymać założeń jeśli o tym piszę więc może dorzucę osobny dzienniczek tutaj, może też komuś się przyda.
Pod koniec października wybieram się na szkolonko CKB intro i najpewniej do końca roku wrzucam głównie kettle i kalistenikę z gimnastyczną dynamiką pod cf. Zastanawiam się jak to będzie działać na samym mięchu ale trzeba potestować, postaram się ładować dużo elektrolitów.
Ponadto kettle turniejowe są tak mega wygodne że chętnie bym się za to zabrała, niestety w boxie są tylko cztery sztuki ale jakieś elementy pokombinuję, pewnie za szkoleniem też się rozejrzę.


To tyle, weekend zawody więc trzymajcie bice za mnie

Oj girevoy są mega wygodne, ale ze względu na dużo rotacji w technice musisz uważać, biorąc pod uwagę swoje przeboje z lędźwiami.