Ostatni basen, szkoda, już mi nawet coś tam wychodzić zaczęło. Dzisiaj napiłam się tyle tej okropnej wody, że mi było niedobrze.
Pull-Ups 2x10+ 3x3
2x10 fioletowa+ 2x3 czerwona 1x1,5 cc
Ring Rows false grip 3x10
WOD
AMRAP 8':
5x Pull-Up
10x
Push Press 25kg
30x Double Under
2' rest
AMRAP 8':
30x Bent-Over Row
25kg
10x Handstand Push-Up
2 abmaty
5x Burpee
2' rest
AMRAP 8':
10x Deadlift
30kg
10x Bar-facing Burpee
+1h Mobility
Słabiak. Podciągania już tak nie lubię, że szok. Utknęłam na tym i nie mogę w ogóle progresować, koniecznie trzeba zrzucić balast. Kippingi szły słabo, PP i DU okej. Nie ogarnęłam dzisiaj liczenia, ale było słabo, serio. Tylko z HSPU jestem w miarę zadowolona, chociaż na dwóch abmatach to zawsze uwolnienie się od pike pressów, przyzwyczaję się do ruchu i pozycji. Po treningu zrobiłam jeszcze 3 z jednym abmatem. Ostatni WOD to już trochę koszmar, burpee mnie wypruły do końca.
Teraz 2 albo 3 dni mini rest, potem sesja więc zajęć nie będzie i pewnie ruszę z kopyta. Sama za siebie trzymam kciuki

.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2016-06-03 21:54:13
Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2016-06-03 21:54:50