DT 6ripley- Open2kXX ;-)

Dzisiaj krótko:


EMOM 10':
4x Burpee
3x Power Snatch 40/60kg

For time:
30x Handstand Push-Up
30x Squat Snatch 25/40kg
30x Pull-Up


EMOM fajnie, wszystkie snatche TnG, całość w około 25 sekund. Drugi workout- . W zasadzie nigdy nie robiłam HSPU na WODzie- raz na gym skillu, raz ostatnio były stricty . Była najpierw 1 abmata i akcja następująca: próba sensownego ustawienia się 30s, pierwszy fail, zastanowienie się, czy iść po drugą abmatę 30s, kolejna próba ustawienia 30s (Aga właśnie kończyła swoje), zrobiłam ze dwa, przyniosłam drugą poduchę, stwierdziłam, że zrobię maks ile mogę z tą jedną. Zrobiłam 8 (słownie osiem ) reszta z dwoma. Jak skończyłam HSPU to Aga skończyła całość. Na squat snatchach potrzebowałam tradycyjnie 5 repów na dogrzanie, potem szły ładnie. Pull-upy dziś słabo, dłonie lekko zdarte po wczoraj, chwyt średnio trzymał. Jedyny plus jest taki, że jak kończyłam trening to już koledzy i koleżanki wysprzątali za mnie cały sprzęt .


Pozdro


Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2016-09-13 22:10:37

Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2016-09-13 22:11:08

Dzięki za info. Fakt do tych wszystkich kippingów i motylków chwyt i koordynacja musi być na dobrym poziomie bo koordynacyjnie to trudne ćwiczenie

Siema. Treningi robią się ciekawe .


Stanie ze sztangą na barkach 7x20-30s
115kg

Overhead Med Ball Throw 5x1+ 2x5
5kg

7 rounds of:
25m Sled Push 3x sled+20kg/3x sled+40kg/1x sled+60kg
10x GHD Sit-Up



Trochę gniotły te kilogramy na początku, ale z każdą serią było mniej problemu.
Rzut piłką lekarską fajny tylko trzeba było uważać na lampy więc czasem za bardzo w podłogę rzucałam.
Sled był super, 40kg szło nawet fajnie, 60kg już od połowy na oparach ale udało się dojechać bez pauzy. Miało być 10 serii ale Kuba z Agą musieli się szybciej zawinąć więc serii ostatniej na 80kg nie było . Po sledzie ciśnienie się podniosło, potem brzuszki góra-dół i przez to głowa mnie mocno rozbolała, okazało się że nie tylko mnie . Jutro wpadam obczaić nowe zajęcia z trójboju.


Pozdro

No... miałam iść na trójbój... aaale po rozmowie z dwoma koleżankami i obczajeniu WODa zgodnie stwierdziłyśmy, że snatchy nie możemy sobie odmówić i na trójbój pójdziemy za tydzień .


Squat Snatch 5x5
25/30/35/40/45kg

Snatch Deadlift 3x5
55kg


WOD
For time:
20x Power Snatch
20x Overhead Squat
30x Push-Up
40x Air Squat
50x Sit-Up
40x Air Squat
30x Push-Up
20x Overhead Squat
20x Power Snatch
25kg
CZAS 14:45


+1h Gym Skill


Było fajnie, kameralnie- mniej niż 10 osób. Brakuje mi na Competitorsach długiej rozgrzewki, mimo że niezbyt to lubię to jednak dużo mi to daje i jestem akurat taką osobą, która potrzebuje czasu żeby się dobrze dogrzać. Pewnie dzięki temu dzisiaj rwanie tak ładnie wchodziło, 5 razy na moim maksie sprzed siły, raz mi wypadło ale zdarza się. Martwe lekkie, tylko kosmetycznie.
WOD był bardzo fajny, pompek trochę się bałam ale poszły fajnie, jeszcze walczę z tym nawykiem robienia na prawej ręce. Air squaty szły mi bardzo przyjemnie, dzieliłam sobie na pół z 5 sekundową przerwą. OHSy pierwsze po 10, drugie już po 5.
Gym Skill znowu zranił me dłonie- czas opatentować silikonowe drążki z kremem i odżywką .


Pozdro

Wczoraj forum się psuło także wrzucam dzisiaj dwie wypiski.

16.09

Rolowanie
łydki, uda, najszersze grzbietu

Box Jumps
2x5 wejście z przeskokiem
2x4 wyskok z obu nóg, lądowanie na jednej

Back Squat z gumami
2x5 20kg+ szara guma
2x5 40kg+ szara guma
2x3 60kg+ szara guma


EMOM 5':
20x Wall Ball 5/7kg

EMOM 8':
Odd: 60x Double Under
Even: Handstand Walk max distance


Mocne rolowanie to całkiem niezła opcja przed siadami. Wariacje box jumpów raczej na koordynację. Przysiady z gumami pierwszy raz, ciężko było znaleźć dobrą pozycję, parę osób skończyło na ziemi w pozycji "zdjęty z krzyża" .
Wall balle wszystkie w 38 sekund, dwie ostatnie rundy ciężko, niby tylko 5 minut a setka pękła czyli 500kg przerzucone. Najbardziej ucierpiały łapy.
Drugi EMOM rozsypka- na pierwszej poszło 60 DU, ale potem już poza 45 nie wyszłam. Na rękach nie mogłam ruszyć z miejsca, maks trzy kroki a reszta przez zbyt słabe wybicie to "banany".

17.09


1h Oly Skill


WOD
Filthy fifty:
50x Box Jump 50/60cm
50x Jumping Pull-Up
50x KB Swing 12/16kg
50x Walking Lunge
50x Knees To Elbows
50x Push Press 15/20kg
50x Back Extension
50x Wall Ball Shot 5/7kg
50x Burpee
50x Double Under


Dzisiaj od początku mnie zatykało, 6 dzień pod rząd więc nie spodziewałam się rekordów. Oly dzisiaj lekko, kompleksy sztangowe.
WOD jak na mnie niesamowicie słabo- zazwyczaj dobrze mi idą długie workouty, tym razem zero powera. Nie spojrzałam na time cap, ale byłam ostatnia, dojechałam tylko do 10 DU. Jeden no-rep na WB, reszta za to bez najmniejszego zarzutu. Push pressy poszły sprintem jako jedyne, cała reszta jak krew z nosa. Jutro nigdzie się nie ruszam .


Pozdro


Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2016-09-17 15:26:56

A jaki roller używasz? od jakiegoś czasu rolluje się przed siadami w faktycznie jest nieco lepiej

W boxie mamy dwa takie z allegro, utwardzane w środku a na zewnątrz jakaś pianka z wypustkami, ale szczerze to tego nikt nie używa, bo większym wzięciem cieszą się pocięte kartonowe rury po transporcie gryfów rogue . Są dużo twardsze, grube, mają nieco mniejszą średnicę i nie odkształcają się.

A nie uważacie, że mocne rolowanie może trochę osłabić przed siadami ?

ronie220

A nie uważacie, że mocne rolowanie może trochę osłabić przed siadami ?

Wg mnie możliwe, że półgodzinna sesja mogłaby mieć wpływ na jakieś ciężkie sety, ale tu akurat fajnie zadziałało, poprawia mobilność a przysiady kończyliśmy na 3x 60kg+ gumy, czyli pewnie około 70%. Przed treningiem zawsze przejadę kilka razy profilaktycznie, rolowanie prostowników przed ciężkimi martwymi i zarzutami u mnie obowiązkowe- wcześniej zdarzało się, że przy klamotach 95+ spinało mi prawy prostownik, przy regularnym rolowaniu problem zniknął.