
FighterX- do siadu jest różnie, zazwyczaj zbyt wysoko wyciągam i spada na mnie ciężar, puszczają plecy przy przeciążeniu i klapa. Chociaż są dni że wchodzi w punkt, jednak akurat wczoraj nie czułam się świeżo i już na rozgrzewce wolałam ryzykować nową techniką niż niepewnym siadem. Tym bardziej że skucha przy wersji power czy split kosztuje mnie mniej energii i szybciej mogę podejść ponownie.