DT - Kettle i inne :-)

No to ja teraz czekam aż dotrze do mnie to: https://www.krainaherbaty.pl/przyprawy/przyprawa-do-kawy 

Czasem dodaję cynamon.
Mam z lidla jakiś taki zestaw - cukier, cynamon, pieczone jabłko - z serii DeLuxe, ale ze 2x zastosowałem.
Normalna, czarna kawa bez dodatków dobrze mi wchodzi. Od epizodu, gdzie ograniczyłem to w sumie jakoś tak bez presji piję - jak wejdzie jedna, to nie szukam okazji na drugą. I dobrze. Trochę się wyzwoliłem z kawowego nałogu.
Za to jak mam czas i jest to czas na relaks - to mógłbym pić jedną za drugą. Dla smaku, nie że mnie tam pobudza czy coś.

A ja właśnie zauważyłem, że jak piję pierwszą kawę z 40-60g masła to na drugą już takiej ochoty nie mam. Samoczynnie ilość wypitych kaw spadła do 2 w ciągu dnia, przy czym ta druga ze śmietaną

60g masła... wiesz, to jak Ojan pisał - gdyby po zjedzeniu kostki masła kolejnym posiłkiem miała być kolejna kostka, to mało kto miałby apetyt..
Miałem tak kiedyś na diecie Tima Ferrissa - SLOW CARB - dużo strączków tam było. Miałem taki objaw, że jak przychodziłą kolej na kolejną porcję fasoli, to jakoś mi się jeść nie chciało

OK, jednych syci kawa z masłem a innych nie. Może jeszcze spróbuję - w sobotę. Więcej niż 50g nie dawałem..

Piję średnio 2 dziennie. Sporadycznie jedną, a od święta, to 3 kawy. Bez dodatków.



Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-06-07 13:38:38

To walnij sobie tak 50-70g i sam ocenisz jak będzie. Wiem że to sporo, ale to kwestia kilku kaw i nie będzie już tak źle

Mam zamiar pić 1-2 kawy dziennie, a nie, że mam zjeść kostkę masła, to będę walił 4 kawy i do każdej 50g masła!

Za namową Ojana nabyłem BCAA. Mam tak liche treningi, że nie zasługuję na nie, ale... może przejdzie mi ochota na słodkie napoje. Czasem mnie takowa nachodzi.

Poprzednio szamałem BCAA przy 500 swingach dziennie. Dziś weszło jedynie 150..

panteon

Mam zamiar pić 1-2 kawy dziennie, a nie, że mam zjeść kostkę masła, to będę walił 4 kawy i do każdej 50g masła!

Za namową Ojana nabyłem BCAA. Mam tak liche treningi, że nie zasługuję na nie, ale... może przejdzie mi ochota na słodkie napoje. Czasem mnie takowa nachodzi.

Poprzednio szamałem BCAA przy 500 swingach dziennie. Dziś weszło jedynie 150..

No skąd. Pierwszą robisz z masłem a kolejne ze śmietaną i problem załatwiony

Smakuje mi kawa bez dodatków.
Kawa z masłem też mi smakuje, ale przez kontrowersje które wzbudza, mam obaw pić w nadmiarze.
Kawa ze śmietanką - takie kakao to nie dla mnie.. Chyba, że śmietanka ubita na pianę! To może, w ramach deseru...

Właśnie wypiłem miksturę:
- 2 łyżeczki ostropestu
- 2 łyżeczki siemienia złocistego
- 2 łyżeczki czarnego sezamu
- 1 łyżeczka czarnuszki
+ szklanka soku pomidorowego z kartonu..

Na obiad były:
- jajka na kokosie
- pieprz cayenne - szczypta
- kurkuma - solidna łyżeczka
- imbir - z pół łyżeczki, żeby nie było zbyt ostro

Patrzcie ile tego - a to ledwie same dodatki!!

Tak, przemyślałem to co chcę napisać i mam nadzieję iż nie weźmiesz mi tego za złe.

Myślę, że gdybyś czas poświęcony zastanawianiu się nad masłem do kawy, kozieradkami czy innymi cudami z dalekich krajów, poświęcił na trening i jakąś zgrzebną dietę, w ciągu pierwszego miesiąca zauważyłbyś dobre efekty i dalej poszłoby z rozpędu.
Obecnie więcej gdybasz niż działasz, a to droga do nikąd.
Masz dużą wiedzę, masz narzędzia, zaprzęgnij to do roboty i działaj.

Nie nie! Dzięki za pokazanie odpowiedniej drogi!
Sam to zauważyłem - więcej czasu poświęcam na te całe rozważania o działaniach niż na same działanie - nawet Novemu o tym ostatnio pisałem.
Wpadam na neta, żeby poczytać, a tam jest odnośnik do czegoś jeszcze i jeszcze i kolejny..

Teorię mam w miarę opanowaną - teorię tłuszczówki jak i sprzeczną z nią teorię diety roślinnej..
Ale moje życie płynie swoim naturalnym prądem..

Z dodatków z dalekich krajów to się trochę podśmiewuję - tyle tego jest, że na samych dodatkach można kilkaset kalorii złapać. Co mnie zaciekawi i mam możliwość - testuję.