Jak już nic nie podjem to będzie dzisiaj:
2148,20kcal
B- 137,54
W - 210,56
T - 87,59
Tak tak, ważę do drugiego miejsca po przecinku
Zjadłem snickersa - 2x37,5g, z orzechami laskowymi. Moja słabość.. Czasem się skuszę..
Wrzuciłem do bilansu, a ten w miarę trzymany w ryzach!!
Takie dwa batoniki to ponad 350kcal i 45gWW i 17gT.. ale już miałem kupionego.
Venuto pisze, że można czasem zgrzeszyć w taki sposób, że zjemy coś "złego", ale jak wrzucimy to w bilans i ten będzie w miarę OK, to OK
Podoba mi się podejście gościa - tak ogólnie. Bez dogmatów. Pisze co się sprawdza u zawodników fitness i kulturystów naturalnych.
Teraz jest popularny IF, ale 30lat
kulturyści szamają 5-6posiłków dziennie i mają pożądane efekty - wiec Venuto poleca tak właśnie robić..
Ja szamam 4-5x dziennie. W zależności od treningu i godzin pracy.
Rozwaliłem skarbonkę!! Musiałem zrobić większą!
Zamieniłem monety 1zł i 2zł na banknot 20zł.. Będę wrzucał same 5..
Kettla 16kg już mógłbym kupić
Także nie ma ciśnienia na zbieranie, bo w tym roku zakupu nie planuję - to te 100zł doskładam.. A jak nie doskładam, to sobie sam dołożę w razie potrzeby!
Walczę o każde 5zł! Jak mam drobne, a widzę, że np. zapłacę 4,5zł, to nie daję monet, tylko 10-20zł.. Potem mam pełny portfel klepaków! To je też czasem do skarbonki wrzucałem, żeby ich nie dźwigać..
Wynik dobry jak na miesiąc!! Ale trafiło mi się kilka papierowych bonusów, to też wrzuciłem