Miss Jest ambicja na więcej 8-) Trochę mnie uspokoiło to, że gładko poszło. Ale to dopiero w kolejnym cyklu bo teraz znowu zejście z ciężaru i powoli dokładanie :) Beatrice Panowie na siłowni chyba też nie wierzyli bo się przyglądali cały czas. Chociaż to jeszcze żadne rekordy bo Kleine to jakoś po 160 kg chyba ładowała :P Ale to nie ma co [...]
07.09 DT Aktywność: Trening Brzuch: Mam mieszane uczucia. Nie boli, ale sprawy toaletowe mają się różnie. I mam wrażenie, że tłusto jest bardziej ale może to tylko głupie wrażenie. Suplementy: mama DHA, Sanprobi IBS, kreatyna bezsmakowa (fujka) Śniadanie: chleb jaglany z szynką pieczoną, papryką i pomidorem Przekąska: sałatka z tofu (sałata, [...]
Wczoraj na rurce miałam dobry dzień. Zmieniłam grupę i poziom jest trochę niższy, ale to z korzyścią dla mnie bo za poprzednią trochę nie nadążałam. Dziewczyny częściej chodziły i były na prawdę dobre, aż za dobre dla mnie czasem :P Na jednych zajęciach nie robimy teraz dużo- pół godziny rozgrzewka+ rozciąganie i pół godziny figury. Wczoraj 3 [...]
Hetavel wbrew pozorom lubię dyskusje i jestem wdzięczna za to, że wtedy kiedy jest potrzeba to komentujecie. W końcu po coś się te dzienniki prowadzi. Ludzie atakują innych z różnych powodów, których nie rozumiem, więc po prostu dobrze też chyba komuś zwrócić uwagę, że jego wypowiedzi mogą być tak odbierane, nie sądzisz? :-> Czułość na wypowiedzi [...]
Wczoraj w kinie było jeszcze grzeczniej niż planowałam. Nie zdążyłam zjeść w pracy więc szamałam w kinie ziemniaczki, szynkę i pomidorki i zagryzłam bananem na deser! Tego jeszcze nie grali. Nerve bez szału, takie lekkie kino. Zrobiłam wczoraj zakupy już ograniczone. Nagotowałam rosołu na kurczaku (pół kury wybiegowej :P) i kościach wieprzowych. [...]
W temacie dyskusji: Diety niskobiałkowej i wysokotłuszczowej kiedyś próbowałam, ale mało świadomie i bez łączenia z treningiem siłowym. Ale podglądam jeden taki eksperyment, gdzie dziewczyna ma białko na poziomie 60 gr i bardzo wysoko tłuszcze. Efekty wyglądają ciekawie, ale mam wrażenie, że taka dieta jest jednak małoodzywcza. Przede wszystkim [...]
03.10 DT Aktywność: Trening barki Brzuch: Bardzo ok, chociaż jelita nie do końca mają się dobrze (tak, da się tak :P) Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy, kreatyna Śniadanie: Budyń z jabłkiem i bananem (+kakao i wpc) Przekąska: kasza gryczana, burak, ser feta, mozarella, pestki dyni Obiad: kasza gryczana, mięso z ud kurczaka, cebula, marchew, [...]
05.10 DT Aktywność: Trening MC Brzuch: No szok- po prostu nic Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy, kreatyna, BCAA Wróciłam do BCAA bo ostatnio strasznie męczą mnie zakwasy. Może to placebo, ale może jednak BCAA pomagało wcześniej. Kawa kuloodporna .......trening.......... Śniadanie: budyń z wpc, kakao, wiórkami, migdałami i brzoskwinią Przekąska: [...]
Ostudź buraczki i dodaj mrożone maliny/jagody. Do tego trochę aromatu albo pół kieliszka rumu (nie używam odżywek białkowych, ale też się nadadzą) i będą smaczne "lody" :-) Gotowanie zabija trochę cudownych właściwości owoców jagodowych. Idea świetna i na pewno wypróbuję w swoim czasie. Na razie przełączyłam się w tryb jesienny i potrzebuję [...]
Śnieżka to powodzenia życzę. Też miało być po sylwestrze u nas ale nie chciałam tak wiecznie odkładać, bo nie wiadomo ile na próbach się zejdzie :P Piątek zakończony dietetycznie zgodnie z planem. W sobotę śniadanie i obiad zgodne z założeniami. Później już weselnie, bez chorobliwego objadania się, ale nie ograniczałam się, zwłaszcza że jedzenie [...]
14.10 DNT Tak sobie czasem myślę i mam wielką nadzieję, że moja sprawność umysłowa po porodzie i tym najcięższym okresie wróci do pełnej mocy.... No bo teraz to masakra jest momentami :P Dzisiaj jade do domu. Sprawdzałam pociągi i nagle widzę, że pociągu na który bilet kupowałam 3 tygodnie temu nie ma!! Okazało się, że myślałam, że godzina [...]
Miałem zrobić jakieś podsumowanie ubiegłego roku i przegląd planów i celów na najbliższy sezon. Zrobię to w 3 ech postach. W pierwszej kolejności wypiszę jakie starty chcę zrobić oraz cele sezonu w drugim poście podsumuję rok startowy i treningowy ubiegły. W dzienniku nie mam tajemnic i dla orientacji podaje ile kosztował mnie dany start tzn. [...]
[...] Nie ukrywam, że komentarze ginekologa siadają mi na głowę. Bo jak mam iść do niej i znowu powiedzieć, że przytyłam to aż się stresuje. W jej mniemaniu jak tyję za szybko to znaczy, że na pewno źle się odżywiam a przytyłam za dużo. Swoją drogą liczyłam ostatnio ile jem i rzeczywiście nie mało 2300-2500 kcal. Ale w sumie w drugim [...]
Maria przyznaję, że ma to coś. I ten uśmieszek... Mnie najbardziej denerwowały odcinki, które skupiały się na "chorobie" Willa i były takie mocno psychodeliczne. Generalnie wolę jak coś się dzieje. To chyba drugi sezon był taki najsłabszy a trzeci jak się pojawił Czerwony Smok znowu był ciekawy. Wczoraj za to byłam na "Był sobie [...]
I nastąpiła kolejna wiekopomna chwila- czuję delikatne smyranie przez brzuch. bardzo dokładnie pamiętam TEN moment /-)_ i zawsze miękko mi się robi na sercu jak do niego wracam :-) :-) :-) Cieszę się tym, bo to chyba najfajniejszy etap- jak jeszcze nie boli :D Natalijka dzięki. Dumna z siebie byłam. :D Wczoraj siłowni nie było. Znowu zostałam w [...]
Jak pisałam tak się stało. Były dwa tygodnie bez jakiegokolwiek treningu. Raz tylko zrobiłam mobilizacje. Dolegliwości bólowe się na szczęście z tego powodu nie pojawiły ale czuję, że forma czyt. kondycja i siła trochę spadły. Ale ostatnie dwa tygodnie w pracy były bardzo ciężkie i cieszę się, że dałam sobie trochę spokoju. Od piątku jestem [...]
Na instagramie to w ogóle cuda wianki :P Na grupie FB kobiety na siłowni było trochę dziewczyn, które ćwiczyły na siłowni dość długo albo nawet do końca. Ale to rzeczywiście rzadkość. Moje wszystkie koleżanki też raczej z tych leżąco- spacerujących. Zajęcia na które chodzę też nie mają zbyt dużego zainteresowania. Dzisiaj we 3 byłyśmy :) 18.05 DT [...]
No i po weekendzie. To zabawne bo pomimo L4 nadal mi czas ucieka od weekendu do weekendu :D Pobyt nad morzem był króciutki. W piątek wyjeżdżaliśmy ponad 3 godziny z Warszawy, więc po 22 byliśmy na miejscu. W sobotę był plażing (w cieniu) ale ok. 17 zerwał się sztormowy wiatr i był koniec pogody :( Nocleg wybrałam specjalnie trochę na uboczu [...]
5150 Warsaw Triathlon Przed startem Założenia na start miałem proste popłynąć jak najlepiej, pojechać jak najlepiej i pobiec jak najlepiej -) Najbardziej zależało mi na tym żeby dobrze popłynąć aby móc ocenić ewentualny progres lub jego brak na tym etapie rywalizacji, przed rokiem startowałem już na tej imprezie, trasa nie została zmieniona więc [...]