SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 700937

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
SIMPLE i SINISTER - to jest jakby próg przejścia - w WL byłoby to wyciśnięcie 2x masy ciała, a w WW - wyciśnięcie połowy masy ciała 50x, cy tam 100x.

Jest konkretne ćwiczenia, w konkretnym czasie i z konkretną liczbą powtórzeń. W programie którym jadę. W S&S.
Jest balistyka (wymachy) + grindy (TGU)

Kebul jak jedzie girevoy sport, to ma zadany czas i jak największą liczbę powtórzeń zrobić. Ale to już jego pytaj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Niestety nie udało się poćwiczyć, ale:

WÓZEK - 40min
+
WÓZEK - 45min




Rano z ciekawości, tak niezobowiązująco się zważyłem i zmierzyłem:

73,0kg - OK
Talia - 86cm
Pępek - 89cm
Biodra - 89,5cm

Zerknąłem w zapiski - do 90cm dobiłem na przełomie 2014/2015r. Tj w Boże Narodzenie 2014 i poniżej 90cm do tej pory nie zleciałem.
Może to tylko wahnięcie, ale miłe Nic nie motywuje tak bardzo jak oczekiwane efekty
Zobaczymy w sobotę, czy tendencja się utrzyma. Oby!!

Miska - jako taka. Trochę szkoda coś zmieniać. Kawa z masłem obecna. Jakieś tam śmieci też, ale w małych ilościach.
Jutro w planie S&S.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12142 Napisanych postów 30553 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131094
Jak coś działa to po co to zmieniać?
Idzie Ci lepiej niż mnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Nie zmieniam.

Nadal ważę i zapisuję co jem - widzę, że jem za dużo w stosunku do tego co zaplanowałem, ale skoro coś leci (kg/cm), to nie ma potrzeby ciąć więcej.
Największą zmianą jest brak alko od ponad 2 tygodni..

Panie Janku, może to i dla Pana formy by się przysłużyło. Tylko czy warto ???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Fajnie, że waga i bęben spada Tak trzymać. Też muszę pomyśleć nad małą zrzutką

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Zajrzyj na pierwszą stronę tego dziennika - kwiecień 2014 - 73kg i opis, że chcę zrzucić 5kg i po 5cm...
I tak kręcę się już 3 lata i wróciłem do punktu wyjścia! Z wagą, bo brzuch chyba miałem mniejszy niż teraz.

Jak tak patrzę na Twoje wpisy i innych - Wy to ćwiczycie, zasuwacie, a ja niemal nic nie robię..

O co chodzi?

1. moje dziwne podejście do miski działa (stosowanie go działa!)
2. gdybym ostrzej ćwiczył, to jadłbym więcej (przejadał się)
3. alko blokowało mi redukcję (albo tylko dokładało pustych kalorii, bo kaloryka mi się nie zmieniła, ale w tych średnio 2200kcal mam teraz więcej składników odżywczych, a np. 100g alkoholu mocnego, to 0 BTW, ale 200-300kcal czy ile tam; także 300kcal z żarcia działa lepiej niż 300kcal z %).
Poza browarami i sporadycznym drinkiem, to niewiele zmieniłem w ostatnim czasie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12142 Napisanych postów 30553 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131094
panteon

Największą zmianą jest brak alko od ponad 2 tygodni..

Panie Janku, może to i dla Pana formy by się przysłużyło. Tylko czy warto ???

Piję tylko wino
Pewnie warto !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
panteon
Zajrzyj na pierwszą stronę tego dziennika - kwiecień 2014 - 73kg i opis, że chcę zrzucić 5kg i po 5cm...
I tak kręcę się już 3 lata i wróciłem do punktu wyjścia! Z wagą, bo brzuch chyba miałem mniejszy niż teraz.

Jak tak patrzę na Twoje wpisy i innych - Wy to ćwiczycie, zasuwacie, a ja niemal nic nie robię..

O co chodzi?

1. moje dziwne podejście do miski działa (stosowanie go działa!)
2. gdybym ostrzej ćwiczył, to jadłbym więcej (przejadał się)
3. alko blokowało mi redukcję (albo tylko dokładało pustych kalorii, bo kaloryka mi się nie zmieniła, ale w tych średnio 2200kcal mam teraz więcej składników odżywczych, a np. 100g alkoholu mocnego, to 0 BTW, ale 200-300kcal czy ile tam; także 300kcal z żarcia działa lepiej niż 300kcal z %).
Poza browarami i sporadycznym drinkiem, to niewiele zmieniłem w ostatnim czasie.


Nie wiem jak jest u innych ale u mnie im więcej treningu tym gorzej z żarciem. Jak się porządnie zajadę na treningu to apetyt mam taki, że makabra. Co z tego jak jakościowo jedzenie jest w miarę ok jak wp*****lam za dużo O właśnie tak jak u Ciebie w punkcie 2

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
pkt 2.
tak właśnie mogłem mieć jak zasuwałem. Progres w treningu był, a waga nie leciała..
O tym też pisze Neupert - program siłowy jest dobry na redukcję, bo nie pobudza tak apetytu.
Z drugiej strony - chwali kompleksy... Bądź tu mądry. Poleca też spacery Wszystko poleca jak głębiej sięgnąć do jego twórczości..

Abel James znowu (książka The Wild Diet) poleca interwały z podstawowych wielostawowych ćwiczeń - 5min x20s work /10s rest - jako pobudzacz hormonów do spalania tłuszczu i budowy mięśni.

Flynn - trening siłowy (1-5powt) + kompleksy/interwały (10-20min) + żywy marsz (20minut minimum); czyli robi się z tego poważniejsza sesja. Tyle, że różnie to dzieli:
trening siłowy - 3-5x tyg
metcon - 2xtyg (np poniedziałek i piątek, po treningu siłowym)
marsz - nawet codziennie (lub inne podobne formy aktywności - na luzie).
Trening siłowy i metcon uwalniają kwasy tłuszczowe do krwi, one sobie krążą i są zużywane w czasie marszu. Jeśli ich nie zużyjemy - wrócą do komórek tłuszczowych. Jakoś tak to tłumaczył (Neupert też)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Jakoś bez mocy, ale szło:

S&S
GOBLETY - 3x5 (16)
WYMACHY JEDNORĄCZ - 5x 10/10 (32)
- 10/min EMOM =9:20
1min przerwy

TGU - 5x 1/1 (32) - 1/min =9:30
część główna = 19:50

Komentarz:
GOBLETY - uznałem, że ciężkie goblety nie są dobre na rozgrzewkę, bo wypadałoby i do nich się rozgrzać. No i męczą wstępnie nogi..
WYMACHY - dostojnie! Bo ciężko mówić o dynamice. Poprawnie. Dobrze weszły. Pot popłynął. Nie wyobrażam sobie machać 2x szybciej. Robiłem 10powt + odpoczynek do końca minuty.
TGU - dobrze weszło. W łokciach nic nie czułem - widać się już zaadaptowały Ale ogólnie, to czułem zmęczenie w podpierającej ręce..
Całość w 19:50 więc taki mały rekord, bo poprzednio było prawie 24-25min. Wszystko z 32kg kulą.
Teraz trzeba powtarzać i czekać, aż będzie mnie to mniej męczyć I zagęszczać Proste.. Simple..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-03-16 11:19:45
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium