DT 6ripley- Open2kXX ;-)

Ripley - może i wydolność i wytrzymałość spadły ale na pewno parametry siłowe się poprawiły

Ja dzisiaj wracam na WOD po tygodniowej przerwie - zobaczymy jak bardzo parametry poleciały

czytając te wpisy to ja się boję co będzie jak wrócę za kilka tygodni po 4-5 miesiącach bez regularnego treningu ...

Siły faktycznie przybyło, to na pewno zaowocuje jak już silnik wróci na dawne obroty .

Będzie dobrze, pewnie aż się zdziwisz jaki power ale za to jutro będą ostre DOMSy. Na którą wpadasz, 17 czy 19?

Ja nie trenowałem w ogóle przez prawie 10 tygodni. Na pierwszym treningu zrobiłem martwy z dobrym ciężarem i pomyślałem, że nie jest źle ale następnego ranka już żałowałem 3 dni siadać na tyłku nie mogłem

17:00 + mobility na 18:00

Siemka

Back Squat 6x2@ 86%
87,5kg planowane
zrobione na 75kg

Snatch Pull 3x2@ 100% of Snatch
52,5kg

Snatch Deadlift 2x2@ 110% of Snatch
57,5kg

Push Press 4x4@ 83%
50kg


Team Jackie- in teams of 3:
5000m Row
250x Thruster 15/20kg
150x Pull-Up
Time Cap 20'


Byłam w jedynym teamie dwuosobowym - dla nas:
3200m Row
180x Thruster 15/20kg
100x Pull-Up
CZAS:~18:30



Większość dnia męczył mnie ból głowy, na treningu nawet nie odpuścił. Tak się zastanawiam czy skomentować przysiady. Myślę że po prostu nie jestem gotowa na taki ciężar roboczy, ani fizycznie ani psychicznie. Na grupie WOD rzadko kiedy miałam na kijku nawet te 75kg. Zrobiłam jeden siad na 87,5kg i to nie jest jeszcze coś co byłabym w stanie robić w seriach. Dzisiaj jeszcze jakiś dziwny brak skupienia, chyba już mam szczyt planu za sobą . Reszta ćwiczeń nuda.
WODzik dzisiaj był taki jaki robili wszyscy- dziwnie uciął nam Kuba te repy bo coś mi nie pasuje że jako jedyni ukończyliśmy przed TC.
Wiosła zrobiłam około 2km, 95 thrusterów, podciąganie na szczęście tylko 20, udało mi się nie rozwalić do końca dłoni ale ciężko było bo musiałam wisieć na palcach i w wodies które się ślizgają. Nie mogłam mocno skippingować także na te 20 to zeszło mi tyle czasu ile koledze na 80 . Ale było całkiem fajnie, tylko dziwne uczucie teraz taki brak tchu. Po tym tygodniu jeszcze cały tydzień regeneracji i dopiero będziemy jechać z koksem .

Pozdro


Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2016-08-22 23:15:10

Od czasu do czasu musi się trafić słabszy dzień następnym razem będzie ogień

mega WOD jak dzisiaj dupska i barów nie poczujesz to znaczy że za lekko było a co do słabszych dni to wczoraj też tak miałem, nic nie wchodziło jak powinno.

Ech, te poniedziałki zawsze takie niemrawe. No nic nie czuję, ja DOMSy miewam może raz do roku więc tym się nie kieruję .

a ja mam spiocha we wtorki :P