W zeszłym tygodniu zapisałem się na siłownie. Instruktorzy powiedzieli mi, żebym z początku trzymał się tylko maszyn, a nie wolnych ciężarów. Wydawało mi się, że właśnie lepiej byłoby, niezależnie od stopnia zaawansowania, starać się jak najwięcej ćwiczeń wykonywać na sztangach, sztangielkach, drążku itd? Trzymać się rad trenerów i jechać na razie tylko na maszynach?
nie do końca dobrze Ci radzą, musisz skupić się na wykonywaniu podstawowych ćwiczeń . Przysiadów, martwych ciągów, wyciskań itp bez ćwiczeń na maszynach oczywiście jedno czy dwa mogą wpaść ale nie na nich ma się opierać trening. Jak pan, który daje Ci rady jest w miarę rozeznany w temacie niech pokaże Ci technikę podstawowych ćwiczeń a nie sadza Cię na maszynach
Szacuny
6
Napisanych postów
1793
Wiek
30 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
11645
arton nie spodziewaj się wielkich efektów bez solidnego treningu całego ciała. Radziłbym nie przejmować się tylko iść na siłownie- każdy kiedyś zaczynał i raczej Cie nie wyśmieje :)
Szacuny
1
Napisanych postów
490
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
8294
hej. Osoba, która wybiera się po raz pierwszy na siłownie (powiedzmy facet, 25 lat, 185cm, 80kg) od czego powinna zacząć? Wiem, że najlepszy trening dla w takim wypadku to FBW. W takim razie od pierwszej sesji wdrażać się w technikę przysiadów, mc, wiosłowania, wyciskania z mostkiem czy pierwsze 2 tygodnie trening obwodowy na maszynach z stopniowym przechodzeniem na ciężary wolne? Nie mam tu nikogo konkretnego na myśli. pytanie czysto teoretyczne.
Szacuny
6
Napisanych postów
1793
Wiek
30 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
11645
Jeśli masz możliwość robienia obwodówki to rób przez miesiąc- dwa, jeśli nie to FBW oparte o podstawy na małym obciążeniu, żeby szlifować technikę. Z czasem (w przypadku FBW) można dorzucać obciążenie stopniowo, żeby spokojnie przyzwyczaić organizm do wysiłku.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
58
Witam
Mam 18 lat, skończyłem właśnie dziesiąty tydzień planu treningowego na siłę (4 razy w tygodniu, trenowałem wszystkie partie ciała). Przyniósł on naprawdę ciekawe rezultaty widoczne zarówno w liczbach jak i wizualnie. Okres regeneracyjny odwlekałem jak mogłem najdłużej, jednak czuję że mój organizm mówi narazie pas i postanowiłem w najbliższe ferie odpocząć 2 tygodnie od ćwiczeń. Ponieważ to mój pierwszy okres regeneracyjny mam 2 pytania :
Jak dużo po nim stracę (jesli w ogole ?) i jak długo będę musiał wracać po nim do dawnej formy ?
Czy w trakcie tych 2 tygodni, mam wykonywać jakieś ćwiczenia na lżejszych obciążeniach, jakiś rowerek stacjonarny czy coś w tym rodzaju czy w ogóle kompletnie odpocząć od ćwiczeń ?