TUTAJ zadajemy pojedyncze pytania - część 5

to bardzo fajnie, jeszcze pytanie nr 2: mam trochę zaokrąglone plecy i tego zupełnie nie widać jeśli ściągam łopatki i napinam właśnie prostowniki, ale jak się zmęczę (chociażby kondycyjnie) to wszystko wychodzi na jaw. Czy jeśli po szrugsach, wiosłowaniu, mc nie rozciągałbym się to czy by mi się "pościągało"?

to nie jest takie proste , to jest wada postawy i trzeba się udać do fizjo lub lekarza żeby Cie obejrzał i stwierdził co z czym trzeba ugryźć

on zaleci kierunek działań

byłem u lekarza, stwierdził że kifoza jest w lekkim stadium (czy coś w ten deseń) i dał mi karteczkę z ćwiczeniami jakby korekcyjnymi typu przekładanie głowy na boki w leżeniu, "wciskanie" jej w ziemię itd. Jestem po tym żeczywiście prosty ale przez jakieś 20 minut.

czyli rehab przynosi efekty ale musisz co jakiś czas go odwiedzić żeby poprawić co nieco

pilnuj tej pozycji technicznej, w której jesteś prosty bo to jest najważniejsze żebyś cały dzień miał pozycję techniczną

no właśnie dzięki mc się dowiedziałem jak to robić bo właśnie po treningu prostowników poczułem za co trzeba pociągnąć i przez jakieś 2 dni chodziłem idealnie wyprostowany bez myślenia o tym. Teraz mięśnie się przyzwyczaiły i efekt się utrzymuje prze kilka godzin, ale zawsze jakiś jest. Więc jak mój pomysł żeby się nie rozciągać na plecach?

to Ci musi doradzić fizjo, bo sprawdzi Ci, które mięśnie są przykurczone a które przeciągnięte . Sam nie wprowadzaj żadnych modyfikacji bo możesz pogorszyć sytuację

nie jestem żadnym specem ani nic, ale to widać na pierwszy rzut oka gdzie by się przydało przykurczyć

ale przykurcz mięśnia nie jest wskazany nigdzie, one muszą być odpowiednio zbalansowane, ani przykurczone, ani rozciągnięte, równowaga to podstawa

a jeśli założymy że najszerszy i kaptury są za bardzo rozciągnięte, a prostowniki zwyczajnie za słabe?

ale musisz pamiętać że każdy mięsień nie ma jednej funkcji a najczęściej kilka zwłaszcza tak rozległy jak najszerszy grzbietu czy czworoboczny, analogicznie jak jak chccesz naprawić pewną wadę sylwetki musisz wziąć pod uwagę wszystkie aspekty nie tylko ten, na którym Ci zależy bo naprawiając jedną wadę możesz doprowadzić do powstania innej

a jeśli mięśnie są za słabe to je należy wzmocnić ale nie doprowadzić do przykurczu, bo pociągną za sobą kolejne zmiany

Dlatego likwidacja wad postawy nie jest łatwa trzeba ocenić nie tylko tkanki miękkie ale także zmiany w kośćcu, ustawienie bioder, kolan, stawów skokowych, barków, głowy itd

ciało to jedna wielka połączona całością i jak pojawia się wada postawy nie występuje w jednym miejscu, kręgosłup musi kompensować sobie wadę pojawiającą się w jednym miejscu w innej części kręgosłupa. A co za tym idzie wada nie pojawia się z dnia na dzień tylko jest efektem miesięcy czy lat więc lepiej się dowiedzieć co i jak u kogoś kto ma do tego przygot

ciało to jedna wielka połączona całością i jak pojawia się wada postawy nie występuje w jednym miejscu, kręgosłup musi kompensować sobie wadę pojawiającą się w jednym miejscu w innej części kręgosłupa. A co za tym idzie wada nie pojawia się z dnia na dzień tylko jest efektem miesięcy czy lat więc lepiej się dowiedzieć co i jak u kogoś kto ma do tego przygotowanie i wiedzę niż próbować samemu

Zmieniony przez - rion10 w dniu 2012-03-27 14:02:36