masakra

[...] najpierw bejcowany w oliwie, occie winnym i czosnku przez kilka godzin, reszta - wiadomo co zrobic. Baklazan zapiekany z pomidorami koktajlowymi, bazylia i odrobina oliwy - masakra ! Deser to moja wariacja tego batonika: http://www.sfd.pl/Białkowy_baton_lepszy_od_SNICKERSA%2E_BEZ_PIECZENIA%21-t632533.html z ta roznica, ze dla wygody u nas w [...]

[...] ktory jest przyzwyczajony do snu 8-10 godzin to koszmar. Na koncu zamieszcze filmy z wczorajszego treningu, wiec dwa slowa. Szlo dobrze do czasu pierwszego biegu - pozniej masakra. Zestaw tak koszmarny ze braklo sil na wszystko, nawet wyciskanie 100kg szlo ciezko gdzie zwykle to zaden ciezar dla mnie. Jak widac na filmie, TGU na lewa reke [...]

No to chwal sie chwal :) Bedziemy Ci kibicowac wirtualnie, i natychmiast po daj znac jak poszlo, zalatw sobie tez fotografa ;) Pogoda dzis przeszla sama siebie, 3 stopnie, leje i wieje. Masakra. Sen 9 godzin. Jedzenie na dzis: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/0d8f77253fa94170b60e03bfd833e0e2.jpg Trtening: FBW na gore ciala wedle zalozen z planu na ten [...]

[...] samego juz nie bedzie, wiec zaciska sie zeby i do przodu. Dzis klopoty sprawialy mi dwie rzeczy. Po pierwsze cierpial znow uchwyt - drazek i ciagi razem, sporo powtorzen, to masakra dla palcow i dloni. Na filmach widac jakie cyrki sie wyprawialy. Po drugie - tak straszliwie spompowalem plecy, ze robiac drugie pompki mialem problem z odrywaniem [...]

O tym, ze trening dzis bedzie zwariowany, wiedzialem od kiedy zobaczylem co mnie czeka w planie na poniedzialek. Od rana wiedzialem ze bedzie masakra, bo dzis temperatura grubo powyzej 30 stopni u nas, a w klubie klimatyzacji nie ma ;) Podszedlem do wyciskania ostroznie - i wyszlo odrobinke wiecej serii niz zakladano. Na poczatek 5x60, 5x70, [...]

ale Ci fajnie, pińcet węgli, ja o 11 mam posiłek a już mnie ssie tak że masakra, czuję się tak lekko otumaniony

Coś mi się wydaje, że Twoje treningi są bardziej ukierunkowane na dalszą redukcję niż na wzrost masy mięśniowej. Podziwiam za bieganie 55 minut - masakra (gdy byłem chłopcem to truchtałem dla przyjemności - ale ważyłem wtedy ok. 65kg)!

Ciezko dzis potrenowalem, i ciezko sie teraz czuje. Nie pamietam kiedy bylem ostatnio tak zmordowany, a o poziomie zmeczenia swiadczy fakt, ze zwykle glodny jak wilk po treningu, dzis wciagnalem jedynie sheyka ktorego zawsze mam z soba, a ostatni posilek przeciagam jak moge i dopiero sie do niego zabiore, tuz przed koncem umownego okna IF jakie [...]

[...] i postaram się dać relację-przepis. Tylko nie wiem jak będę stał z czasem. Jak lubisz piec to moja mama piekła kiedyś ciastka z twarogu, jajek i otrąb/płatków owsianych. Ale masakra. Generalnie lubię wcinać płatki owsiane smażone z jajkiem jak placki ziemniaczane. Wtedy zagryzam suszonymi śliwkami i popijam kefirem. Ale... Płatki mają kwas [...]

tak ta co jadłem na Cyprze była na mleku, wypas straszny w ogóle żarcie tam było takie że masakra

zawsze tak jest, że jeśli osiągasz wyniki lepsze niż przeciętny przerzucający żelastwo, to będziesz posądzony o koksowanie, a jak wyniki są mocne to już jest masakra, ja też już to odczuwam na swojej siłce, ale nikt nie chce dostrzec tego że na swoją obecną formę (która i tak jest jeszcze daleka od ideału) zapitalam już 10 miesięcy Ano wlasnie. [...]

[...] ze wszelkie cwiczenia na drazku, nawet w zwisie, jak dzisiejsze unoszenie stop do drazka drastycznie narusza mi cala obrecz barkowa ? Idac potem na push press jest potworna masakra. Moze dlatego ze ciezki jestem i dodatkowo nie moge wykorzystac bujania sie na drazku, bo mam sciane za plecami, i praktycznie kazde powtorzenie robie z zatrzymania. [...]

Nareszcie w domku. Odrobina relaksu bo od poniedzialku znow masakra w pracy, trzeba to bedzie jakos przetrzymac. Za chwilke ruszam na sobotnie wybieganie - dzis na czczo bo za pozno sie obudzilem, zanim teraz zjadlbym i dal zoladkowi czas na trawienie, zrobi sie 9 i bardzo goraco. W planie 45 minut ciaglego biegu, tym razem bez pomiaru dystansu, [...]

[...] gadałem z sąsiadem, który przygotowuje się do połówki iron'a w Gdynia lub w Gdańsku - start za 2 tygodnie chwilkę z nim gadałem odnośnie biegania co i jak pokazywał mi foty roweru (o ile to można nazwać jeszcze rowerem) - rower wyczesany niesamowicie mówił że kupił sobie ostatnio koła do niego 10 kpln, teraz siodełko 1,5kpln - masakra jakaś

bardzo fajna książka ! :) sam jestem w trakcie.. właściwie zacząłem i nie mam kiedy przysiąść by ją skonsumować ;) fajna jest też książka Haruki Murakami "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu" bardzo fajna książka o biegowym stylu życia tego wybitnego japońskiego pisarza ;) Masakra.... już się nie mogę Herbalife doczekać! a propos tego filmu to [...]

masakra. ja chyba przestane czytac twoj dziennik. w sobote i niedziele mialem lekki kryzys. ssalo mnie jak diabli a przez te twoje zdjecia to sie chyba na line targne he he he

Też dzisiaj robiłem przymiarkę%-) masakra. Martwy ciąg połączony z wiosłowaniem, lędźwia czuję do teraz. Kondycyjnie moim zdaniem dałeś radę, ale patrząc na technikę to faktycznie, aż boli. Masti na swoim filmiku robi to technicznie bez zaokrąglania pleców. Moja technika chociaż na pewno nie idealna, to trzymałem plecy w miarę prosto.

[...] mam pojecia jakim cudem.. Obiad, drzemka, i chcialbym dzis jeszcze nieco rozplywania zaliczyc, przyda sie tez taka aktywna regeneracja nogom, nieco je w tym tygodniu przegonilem. Nie wiem jak wyjdzie w praktyce, w niedziele moze byc na plywalni masakra, ale nie dowiem sie jak nie sprawdze.. Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-12-08 13:32:58

[...] Bekon, jaja na masle z cebulka, mozarella, pomidorki ze smietana 30%. Na deser lody samodzielnie przyrzadzone - z zoltek jaj, smietany 36%, odzywki C6 i masla - smakowo masakra ! Sa to prawdziwe ciezkie lody, gdzie 500ml wazdy pol kilograma, a nie sklepowe dmuchance - no i bez weglowodanow. U mnie okraszone gorzka czekolada - tarta i jednym [...]

Prawda, Justyna jest wielka. Ma babka płuca ze stali no i ta zaciętość. Masakra: http://www.youtube.com/watch?v=T7gokPJTuWA Zbyszek i Kamil też kozacy- możemy być dumni :-) Żeby Zbychu musiał jeździć na treningi do Berlina, a jego trener musiał wylewać lód za szkołą o 5 rano- to dopiero draka. Jak widać można trenować w każdych warunkach.