[...] to Barnett coś powinno mówić. Byłem za Pettisem bardzo, ale nastawiałem się na decyzję, a tu proszę! Bendo wydawał się być mniejszy i słabszy fizycznie :-o Te kopnięcia masakra! 4 pod rząd i to takie eksplozywne, że nie dało się ich przechwycić. Każda walka Pettisa to będzie 'showtime'. Mendes zaskakuje z walki na walkę, myślałem, że stłamsi [...]
[...] vs Benson. Tutaj mega szok, zasiadlem sobie ladnie czekajac na 5 rundowa walke a tutaj Showtime tak zaskoczyl. Swietnie wchodzily te kicki, widac ze Benson je mega odczul. Troche glupio dal sie sprowadzic na glebe no ale Pettis z plecow jest mega i swietnie weszla balacha. Dobra gala ! edit: wlasnie zobaczylem jak weszlo kolano Lim'a, masakra %-)
[...] i wuchta!! p0odejrzewam że pompa będzie nieziemska!! troche zrzuce z gryfu żeby odpocząc!! czekam na aminokwasy od Aderosa i jedziem z venomem!! mój kumpel bierze, poprostu masakra jak widze co sie z nim dzieje na siłowni!! a dodam jeszcze ze ciegnie w martwym 200kg na raz!! lata jak zły!! a po treningu koszulka cała mokra, nie ma sladu suchego [...]
[...] wypróbuje napewno, wiesz w pierwszych ruchach łokcie szły wporzadku, ale w ostatnich troche uciekałem to fakt!! Dzisiaj dzien bez treningu, wziałem 2 kapsy venoma pociłem sie jak świniak, masakra pozatym aminki zapodane bcaa 15 kapsów, noi dieta tez ok!! Kilka fotek napinki w pracy!! Zmieniony przez - HadesSquad w dniu 2008-05-30 20:59:36
[...] 140x8 160x4 Przysiad z przodu -4 serie 60kgx12-10-8-10 wahacze uginanie i prostowanie -6 serii po > niż 10 ruchów Łydki -ośle wspięcia 4 serie Brzuch 5 serii odczucia masakra, mało sie nie pożygałem!! venom hmmm dzisiaj wstałem rano czułem sie wyspany, pojechałem do pracy a facet z którym robie mówi do mnie, czemu mam sine oczy!! ja w domu [...]
[...] ona 20, czy 30kg, tak wiec tam bylo albo 110, albo 120kg Unoszenie w zwisie - musze dobrze "wyczuc" technike, bo przyznam sie, ze troche mna bujalo. Mimo tego masakra, naprawde dobre cwiczenie. @edit Panowie wyzej - wybaczcie, zapomnialem odpisac. Na treningu jestem rozgrzany, bo sie 10-15 min dynamicznie rozgrzewam Trening klaty [...]
No wlasnie, kwestia celów, cel masa, ciezko idzie, kalorycznosc 4000 kcal, musze tyle jesc bo jestem w stanie 4 max 5 posilkow na dzien, wiec wychodzi ok. 2 worki na posilek, worki 100g wcisne 2 , ale ziemniaki jest masakra :/, robie w parowarze, w plasterki kroje, ale tyle tego jest ze 2 torebki ryzu przy tym to nic :D a kalorii tyle samo :/
nom ja tez do sylwestra nic-chyba ze lampke winka to owszem ogolnie zakupiłem ester z biotecha i powiem wam ze masakra, robie faze nasycenia i 3 razy dziennie walcze z gównem-no poprostu obrzydliwy smak, przeokrutny,gorzki,kwaśny -tragedia
[...] nie bedziesz mail,ale coz urodziny sa raz w roku,ja rano na silke ide,po***alo mnie chyba zeby w wigilje cwiczyc,ale powiedzialem kumplowi ze bede i musze byc,i plecy robie ****a masakra martwe ciagiprze***ane,chociaz wole to robic niz nogi ,jak nogi robie to prawie placze albo rzygam dziala:-d Zmieniony przez - jaruss w dniu 2007-12-24 05:30:22
sparwadzam juz @ hyhy za miesiac moze ja dam cos do chwili prawdy bo zdjecia z dzis sa masakra.... uuu robimy formę robimy formę... kto chetny do aerobow
panowie 2 dzien na antku 50mg i masakra takiej korby i powera to nigdy nie mialem !!! doslownie brak zmeczenia, miesnie spompowane kosmicznie, ciagla moc ! ogien na maxa az sie boje co bedzie jutro :)
ten tez masakra *** Drużyna amerykanów wraca z patrolu w wietnamskiej dzungli. Jeden z nich spotyka w bazie kolege. Zaczyna opowiadac mu z zapalem historie: -Stary, ale wietnamke znalazlem, niewyobrazasz sobie, za***ista, tak ciagnela druta, ze to niepojete, po prostu fenomenalna.... -A puknąłeś ja? -Po***ało cię? Samą głowę znalazłem... [...]
Smutny obraz się rysuje w tym wątku choć przyznam, że to jeden z najszczerszych wątków na temat dopingu w tym dziale. Myślę, że powinien zostać podwieszony. Szczególnie te kawałki w których moderator i doradca dopingu wyznaje, że sam się wykastrował chemicznie w celu posiadania większych mięśni. Doping to nie zabawka. Nie kreatyna. Ech.. Masakra [...]
Przepraszam wszystkich za swój brak aktywności jednak ostatni tydzień to była dla mnie masakra. Cztery nieprzespane noce bo oddania projektów się ponakładały. Miska raczej nie trzymana bo zjadłem to co wpadło pod rękę + brak treningów. Jutro powrót na siłkę bo trochę się to ustabilizowało. Miska w miarę ok od soboty.