No Saha wczoraj dobrze zagrał, jak naprawde złapie forme to bedzie masakra na maxa. Zakup Saara to był znakomity ruch mecz w mecz ratuje swoja druzyne, taki bramkarz przydal by sie Barcelonie
Scyzoryk był dobry Hah, ale dziś goście na siłce walili bąki, masakra, ja się pytam gościa co oni odwalają, bo ja płaciłem tylko za siłkę, a nie opłatę klimatyczną
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Dieta masakra.. Przysiad w sumie ok, staraj się utrzymać naturalna krzywizne pleców, lekko zgięte ale niby proste;) Ale przy takich ciężarach techniki nie zobaczymy czy masz dobrą. Zajmij się ta dietą, nie pojedynczymi zmianiami. Oliwy tyle ile Ci brakuje, kiedy ? Np 10ml przed snem.Wstań 20minut wcześniej i zjedz porządne śniadanie. 4 posiłek to [...]
Na barach żyły to już masakra. Poniżej 10% BF jest bankowo. Może za 10 lat dojdę do takiej formy. Precyzując pytanie, czy widzisz zalety posiadania takiej sylwetki w życiu codziennym: czy odnosisz wrażenie, że jesteś inaczej traktowany, nie wiem, z większym respektem? Czy sylwetka pomaga w życiu? Rozwiń temat. Odnośnie dziennika to planuję go [...]
[...] z nogami na pilce 3*10 4 4b.brzuszki z nogami na pilce 3*20 20 20 20 1a. noga nie bolała, ale z ciężarem raczej nie poszaleję w tym ćwiczeniu - boję się więcej wziąć 1b. masakra... 2a. ok 2b. bardzo przyjemne ćwiczenie :) 3a. ok 3b. czy w tym ćwiczeniu się progresuje? 4a. mój mózg nie wiedział jak to zrobić :) 4b. ok Misek nie pamiętam @-) [...]
[...] Kolano trochę boli. Dokładamy. 1b. Bolą mnie dłonie i przedramiona. Musiałam w drugiej i trzeciej serii robić chwilę przerwy po 10 powtórzeniu. Spróbuję dołożyć. Założenie: gryf waży 10kg 2a. Ok. Dokładamy. 2b. Ok. 3a. pomyliłam liczbę powtórzeń. Ups. 3b. masakra trica 4a. ok 4b. ok /SFD/Images/2015/4/27/53365f31bab848e8b2fb8759ca85fc52.jpg
Dzień 9, wtorek DNT Picie: woda, kawa, herbata, kawa, woda z ogórków, kawa Warzywa: ogórek, ogórek kiszony, sałata, szczypior Suple: vit D3, vit K2, spirulina Aktywność: bieg ok 30min Miska: czysta, liczona Samopoczucie: zakwasy na dwójkach i tricach. Trochę mnie pogoniło po tej wodzie z ogórków. Poza tym ok. Grzeszki: brak Lifehack na dziś: na [...]
[...] goblety (mam w treningu), ćwiczenia na dwójki (mam w treningu). Nic niezwykłego, robię to już od dawna (rożne treningi, ale FBW zawsze). A teraz bolą mnie kolana, łydki to masakra, uda to w ogóle. Co robię nie tak? Czy powinnam była podejść do tego bardziej wytrzymałościowo i ćwiczyć na ilość niż na ciężar? A może świadczy to o tym, że nie [...]
[...] że jestem i żyję. Wciąż nie ćwiczę, plecy nie są zagojone do końca. No i niedoczas. Do ćwiczeń podejdę od poniedziałku. Gulasz, który sobie zrobiłam na zeszły tydzień - masakra. Może nie kandydat do konkursu, ale generalnie bardzo słabo %-) Szkodzi mi kasza pęczak. Tak jak mnie po tym bolał brzuch to strach. No tylko bataty zostają :-> [...]
No to wracam do żywych :-) Remoncik skończony, zaległości w pracy i domu takie, że masakra. Pożywienie remontowe fatalne - fastfoody z kawą. Potem nieco lepiej, ale wciąż nie moje gotowanie. Wpadały ciacha i piwo (bezalkoholowe, nie wiem czy to lepiej, czy gorzej...) i było mało warzyw. Ale dziś już mam swoje żarcie. Zaczynam wracać do swojego [...]
[...] z opadu 3x15 15/15/15 15/15/15 15/15/15 ok Face pull siedząc 3x15 20x0 20x0 20x0 12+5+3x1szt 0szt/11x1szt/1szt 3szt/4szt/10+5x4sz ok plank 3xmax ?/38/17 32s/26s/30s ?/?/? masakra, w pierszej serii nie wystartował mi stoper, ale szału nei było. 22.12.2016 DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: sałata, pomidor, seler naciowy Suple: brak [...]
[...] się boję. Sam najwyżej 90 kg. Póki co z efektów treningowych zadwolony jestem. Idzie co prawda wolno, kiedyś w takim czasie potrafiłem schudnąć 15 kg, ale czym się to kończyło wiedzą wszyscy. +20 kilo po kilku tygodniach. Teraz po ponad 2 miesiącach jest: -6 kg z 89 kg na 83kg - 7 cm w pasie z 99 na 92 cm, czyli zostało jeszcze jakieś 15 masakra
[...] podskoczy a bicki już puchną jak bułki w piekarniku. Po prostu idealne mięśnie do ćwiczeń i do tego jeszcze reprezentatywne. Ja z moimi 8 seriami na tydzień czuję się już w tym temacie spełniony chociaż siłkowej średniej pewnie nie wyrabiam. Jutro dzień na wyjeździe i pewna masakra z miską. Nie zdecydowałem się brać do pociągu pojemniczków...