[...] -omega3 -tran -dziurawiec -pokrzywa -ocet jabłkowy Jak przypuszczałam zjawiła się @, czuję się napuchnięta i jakaś obolała a mój brzuch wygląda jakbym miała rodzić {{:-( masakra. Już nie mówiąc że mnie wszystko wkurza, już mąż się mnie dziś pytał czy mamy czerwony alarm żem taka nerwowa :-) Trzeba będzie dziurawiec zaparzyć i przeżyć :-) [...]
milosh- ameryki nie odkryłeś. Ale jakie to ma znaczenie?? Kierownik- w dziale hi teca nie ma usuwania niewygodnych postów?napiszecie w końcu wprost klientom, że wasze micelar casein to nie micelarna kazeina tylko białka mleka? :)) Dobrykoks- nie pamiętam, żeby kiedykolwiek olimp był zwałowany. Daj linka, jak nie tu to na pw do badań. Taka firma [...]
[...] o kolano) 9,5kg-10x 9,5kg-10x 9,5kg-10x http://i444.photobucket.com/albums/qq169/rtuber/trans/komentarz_zps8ac0f38a.png Ehh..ogólnie to jestem wkur*iony po dzisiejszym treningu...Sztanga wypadła z dłoni przy ostatniej serii i nie szło zrobić ostatniego ćwiczenia i przez cały czas byłem wkurzony na koniec kupiłem czekolade i zjadłem...ehh masakra
[...] 4110 10sec T1:80kg/90/90/80/- C4 30 degrees incline d/b fly 5x2-4 3010 120sec T1:12,5kg/15/15/15/- /SFD/Images/2015/12/31/45ca7ef402d94f849291e1815b431878.png nowy trening masakra - I LIKE IT!! thanks Madziu I przyszła tez paka: /SFD/Images/2015/12/31/8e7b7c1d43154d55ade6773b89ff57be.jpg wiec zaczynam robic ładowanie witamina D w ilości [...]
[...] że byłem tylko dziś rano raz, sprawdzałem czy temat zamkniety...) Mam wszystko zrbione , wypiske, wrzuce zaraz. Jeśli przyjmiecie to spoko, jeśli nie to też git.WIem, że to moja wina, nie usprawiedliwiam sie ani nic... A dziś byłem w Nottinghamshire w MUY-SUM na komuni (tzn tam była impreza) CO sie nawp*****dayem to masakra...Biore sie za to.
smigam tam cały czas :D Sapphirex tez jest i cały czas progresuje. Klimat masakra! same byki, kilka naprawde ładnych panien. %-) Zmieniony przez - pit81 w dniu 2013-05-23 20:08:33
[...] ja wcale jakos duzo tego nie zjadlam Juz tych slodyczy dawno nie ma Jutro jade do lekarza, bo zachorowalam przez to przepracowanie- bylam oslabiona i podlapalalam jakas infekcje i nareszcie postanowilam sie zwolnic !Kierowniczka sie zalamie bo duzo osob teraz odchodzi. Ta praca to masakra Zmieniony przez - @LeX w dniu 2008-09-14 19:26:52
12.05.2018-13.05.2018- Redukcja dni 20 i 21 Wczorajszy dzień to była masakra. Okazało się, że nie tyle alergia mnie dopadła co jakieś przeziębienie. W planach był trening push siła i decyzja zapadła, że wygram, albo ja albo choroba. Podczas treningu mega się pociłem, czułem się nie pewnie, siły widocznie mniej niż zwykle, ale trening zrobiłem i to [...]
[...] było w sumie co wypisywać %-) Ostatni trening zrobiłem w czwartek. W piątek po pracy do rodziców, bo mieliśmy rodzinną imprezę. 50 rocznica moich dziadków. Sobota to była masakra. Rano pojechaliśmy po prezent. Kupiliśmy obraz, w domu okazało się, że szyba od obrazu jest uszczerbana na rogu. O 15 jechaliśmy do sklepu oddalonego 16km od domu, a [...]
[...] symetrii. Wykroki na taką ilość powtórzeń, to dla mnie zdecydowanie wyjście poza strefę komfortu %-) Ale ciężar na pewno będzie wzrastał :-)) Powrót do Ab Wheela, to jednak masakra %-) Ogólnie czuję, że jutro będę obolały %-) Ostatnia seria wykroków: https://youtu.be/epjkMQWFGUI Gulasz drobiowy z ryżem + sernik z budyniami od AN i galaertką od [...]
[...] już we wtorek. Wróciłem na 17 do Krakowa. Środa już w pracy- roboty masa. Organizacja zapoznań szlaków dla maszynistów, ogarnianie planowania operatywnego za dyspozytorów- masakra. W planach miałem zrobić trening, ale nie dało rady. Nadwyżkę kaloryczną myślę, że spokojnie pochłonął mój mózg, który na pewno musiał wejść na obroty. Dziś wcale [...]
Ehh... niestety ostatnio regularne wpisy mi nie wychodzą. Co gorsza do regularnych treningów i jedzenia też mi daleko :/ Ostatni czas nie jest niestety sprzyjający :/ Co chwilę coś się dzieje, albo w pracy, albo w życiu. Aktualnie przebywam sobie od wczoraj na L4. Ale jak to wszystko było ;-) Piątek W pracy miałem zaplanowane dwa spotkania. Jedno [...]
[...] co wymęczyło mnie konkretnie. Do drugiej serii zawołałem sobie jakiegoś ziomeczka i zdecydowanie już poszło lepiej. Wybicie ciężaru z martwego punktu to jednak jest masakra, tym bardziej jak się pracuje na submaksach %-) Uginania też już mega ciężko. Tzn do 20kg idę jak burza i jest bardzo dobrze. Powyżej 20 kg jest ciężko. Zarzucam, ale [...]
15.04.2020- trening 26 Koniec tego dobrego, trzeba wrócić do ruszania się, bo jest masakra ;-) Goblet squat + mini band: 7kg/13, 12kg/12, 17kg/12, 17kg/12 Wykroki z hantlami: 2x6kg/8, 2x6kg/8, 2x6kg/8 Uginanie, hantel między nogami: 6kg/16, 12kg/12, 12kg/12, 12kg/12 Flor Press z hantlami: 12kg/16, 16kg/16, 18kg/12 Pompki, nogi na podwyższeniu: [...]