[blog] Brudna miska by georgu- Trening na bazie 5/3/1 Boring But Big

Odebrałem paczkę za najlepszego bloga marca

Też zamówiłem tego kuraka, wpc i shoty.

Ja jeden shot
Same vitaminy

http://m.sfd.pl/Najlepszy_blog_kwietnia_głosowanie_-t1165815.html.  .

lodzianin1

http://m.sfd.pl/Najlepszy_blog_kwietnia_głosowanie_-t1165815.html.  .

Przecież jestem wykluczony z głosowania

Ale zagłosować na kogoś mozesz

anubis84

Ale zagłosować na kogoś mozesz

Oddaję głos na Anusa... przepraszam Anubisa

12.05.2018-13.05.2018- Redukcja dni 20 i 21

Wczorajszy dzień to była masakra. Okazało się, że nie tyle alergia mnie dopadła co jakieś przeziębienie. W planach był trening push siła i decyzja zapadła, że wygram, albo ja albo choroba. Podczas treningu mega się pociłem, czułem się nie pewnie, siły widocznie mniej niż zwykle, ale trening zrobiłem i to całkiem niezły jak na kontakt ze światem rzeczywistym na 50%. Czułem się trochę jakby odcięty, ale co tam. Po treningu czekało mnie sprzątanie mieszkania. Efekt był taki, że wieczorem czułem się jak bym miał zaraz zejść z tego świata. Nawet leżenie mnie męczyło

Trening dnia dzisiejszego stał pod ogromnym znakiem zapytania. Wręcz przypuszczałem, że go nie zrobię, ale jak się obudziłem nie mogę powiedzieć, że jestem całkiem zdrowy, ale jednak czułem się już o niebo lepiej Rano zrobiłem trening, a później po posiłku potreningowym korzystaliśmy z pogody nad Wisłą
Trochę opalania, trochę spaceru

12.05.2018- push siła

Siady HB rampa 5 do 80kg
WL rampa 5 do 70kg, 80kg/3
Wyciskanie hantli na skosie rampa 5 do 28kg
Wyciskanie hantli siedząc rampa 5 do 24kg
Pompki na poręczach rampa 5 do +22,5kg

Interwały 20/40 x 15





Siady poszły zaskakująco lekko. Poprosiłem typa o asekuracje ze względu na stan zdrowia, ale to raczej była asekuracja 'głowy'
Siły zaczęło brakować przy WL, co w sumie widać na filmiku przy latającej dupie

13.05.2018- pull hipertrofia

Ściąganie drążka wyciągu górnego: 52kg/10 x 4
Ściąganie sznura wyciągu górnego do karku 3s
Przyciąganie uchwytu neutralnego do klatki na wyciągu dolnym 61kg/6, 52kg/8, 43kg/10, 34kg/16
Przyciąganie pojedynczego uchwytu wyciągu dolnego do brzucha 3s
Tył barków na bramie 4s
Przyciąganie hantli do klatki na ławce 45* 20kg/8 x 3
Uginanie ramion z hantlami 16kg/8, 14kg/10 x 2, 10kg/16
Uginanie w oparciu o kolano 3s
Szrugsy 25g x 3

Dziś niestety odpuściłem interwały, bo na siłowni okazało się, że nie mam spodenek i trening robiłem w spodenkach jeansowych

Tak czy inaczej wpadło ok godziny spaceru + dobra godzinka leżakowania w słońcu

Wczoraj też zrobiłem pomiary i niestety ucinamy z kcal Już nie daleko do 2000 kcal Tak czy inaczej wczoraj był kcal loading, który niestety nie był tak pyszny ze względu na chorobę

Buritto



Omlet


Lody, żelki


Chipsy, milka oreo, cydr


Pizza


Lody


Prawie jak nad morzem



Zmieniony przez - georgu w dniu 2018-05-13 16:39:31

Wczoraj wypadł mi trening ze względu na delegację do Warszawy. Pojechałem na spotkanie planistyczne. Wstałem przed 5, chwilę zdrzemnąłem się na powrocie w pendo, ale wróciłem późno, bo spóźniłem się na pociąg o 12:50 Widziałem tylko światła końca pociągu Tak czy inaczej wróciłem i sobie odpocząłem

16.05.2018- Redukcja dzień 24

Dziś już treningu odpuścić nie mogłem Także tego...

Push- hipertrofia

Siady HB: 60kg/8 x 4
Wykroki z hantlami: 2x 16kg/8 x 3
Wyciskanie hantli na skosie ponad 45*: 20kg/10 x 4
Wyciskanie złączonych hantli na skosie 45* 10kg/max x 3
Wyciskanie hantli siedząc 16kg/ 12 x 4
Seria łączona unoszenie hantli w przód + podciąganie hantli wzdłuż tułowia 8kg/16 + 10kg/20, 8kg/20 x 2 + 10kg/20 x 2
Prostowanie ramion na wyciągu górnym ze sznurem 34kg/8 x 4

Interwały: 25s/35s x 15
Cardio: 5min

Dziś sam siebie zaskoczyłem... niestety negatywnie. Siady jakoś od początku mi nie siedziały, technicznie nie mogłem się ogarnąć, do tego jakoś nie było mocy na treningu. Siady jeszcze zrobiłem, wykroki lekko, na ławce już zszedłem lekko z ciężaru, bo czułem że jest kiepsko.
No nic zdarzają się słabsze dni Jutro pull siła i liczę, że będzie power

Weekend się nam szykuje wyjazdowy. Jedziemy do rodziców i jesteśmy wstępnie umówieni z Homsterem na jedzonko- będzie bomba! Jako, że będzie bomba kaloryczna, może wpadną %. W związku z tym poza jakąś tam standardową pomocą rodzicom planuję trochę pokręcić na szosówce. Oby tylko pogoda dopisała na rower

Buły na delegację z kurą, mozzarellą i warzywami


Klopsiki z ryżem


Kurczak, opiekane ziemniaczki, duszona marchew


Trochę Horrorcore'u




Już nie mogę się doczekać 5.10.2018 i wyjścia nowej płyty Chore melodie!!


Zmieniony przez - georgu w dniu 2018-05-16 21:09:10

To Ty taki trochę gangster rapowy jesteś

Bułe bym opierdzielił, przed cwhilą jadłem ale głodny jestem nadal.