Szacuny
14681
Napisanych postów
53207
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400786
Witajcie w nowym roku!
Poprzedni tydzień byliśmy z Frankiem we Wrocławiu na turnusie rehabilitacyjnym. Mieliśmy się umówić na trening z @FighterX, ale nie wyszło. W sumie dobrze, bo potrzebowałem złapać oddech. Wczoraj trening zrobiłem i dziś dopadło mnie przeziębienie
Muszę się wdrożyć w treningi i będą to 2-3 treningi SBD + ewentualnie jakieś akcesy. Będę szedł do singli na RIR2 i później 90% 3x3. Po tych kilku treningach zobaczymy na czym stoimy siłowo i będzie to baza do wyliczeń na 5/3/1 znów przy dwóch dniach treningowych. Zobaczymy jak to wyjdzie w tym roku
13.01.2024 Trening 1
Zmieniony przez - georgu w dniu 2024-01-14 20:32:25
Szacuny
14681
Napisanych postów
53207
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400786
anubis84
kurde bułeczka z budynuiem krokieciki, niedługo wejdą nowe ubrania bo się nie zmieścisz.
Prorok!! Zaczynam się nie mieścić!!
FighterX
No szkoda, ale gdy u mnie były smarki w domu, to lepiej dla Twojego Franka, żeby nie łapał infekcji.
Zgadza się, ale niestety i tak nie udało się uchronić. Od poniedziałku Franek jest w szpitalu i walczy z RSV. Na szczęście sytuacja się ustabilizowała i powoli się poprawia. Mam nadzieję, że pod koniec tygodnia uda się wyjść z anestezjologii na pulmonologię lub pediatrię, gdzie będziemy mogli z nim być. Tutaj niestety są widzenia 2 x 2h i tyle. Cały czas jest przez to sedowany lekami żeby się nie kręcił i po prostu śpi całą dobę.
DJ_DoDo
Tak przyjrzałem się filmikom ze strony wcześniej i chyba coś urosłeś
Zdrówka dla Was i dla Frania. Pamiętaj o wrzuceniu danych do przekazania 1,5%
Odrobinę przytyłem Kręcę się w okolicach 85 kg
Dane te same co w tamtym roku, ale wrzucam dla odświeżenie
KRS: 0000387207
Cel szczegółowy: 3389 Franciszek Skop
Ostatni trening przed sprawdzeniem "maxów". W siadach nie czułem się mocny, więc trójki zrobiłem na nieco mniejszym ciężarze niż założony.
W ciągach też zrobiłem tylko jedną trójkę żeby się nie zajechać przed maxami, które zaplanowałem na niedzielę w myśl "dzień święty święcić".
Tak jak pisałem wcześniej jestem po dość ciężkim przełomie roku. Po przeziębieniu i Franek w szpitalu. To nie pomaga w robieniu formy jakiejkolwiek, więc w sumie jestem w miarę zadowolony z tego na jakim poziomie jestem.
Siady: Zakończyłem na 117,5kg, gdzie zapas był na jakieś +2,5kg. Więc jest w miarę. Myślę, że fajne wyjście pod poprawienie dalej tego przysiadu.
Ławka: Zakończona na 90kg i to był max na dziś. Więcej by spowodowało że dupa zostałaby oderwana. Dążę by pokonać stówkę.
Ciągi: Zakończone na 170kg, chyba życiówka. Zapas był myślę na jakieś +2,5kg
Przed świętami jakoś w tamtym momencie pamiętam, że czułem się "mocny" i myślę że w tamtym momencie te maxy były by wyższe, ale życie nie rozpieszcza
Poniżej filmy z ostatnich 3 podejść.
Squat 105kg/1, 110kg/1, 117,5kg/1
Bench 80kg/1, 85kg/1, 90kg/1
DL 155kg/1, 165kg/1, 170kg/1
Jajeczka
Buritto
Ciasteczko
Pizza polska
Tościki
Naleśniki
Żeberka i skrzydełka BBQ
Zmieniony przez - georgu w dniu 2024-01-28 19:05:10
Szacuny
548
Napisanych postów
1478
Wiek
26 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
20965
Najgorzej, to jak się rozkręcasz dopiero, a tu już trzeba wracać i przychodzisz z powrotem do domu z niedosytem, czasami to jeszcze gorzej, niż jakby się nie miało pójść wogóle :/
Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2024-01-28 22:59:20