[blog] Brudna miska by georgu- Trening na bazie 5/3/1 Boring But Big

georgu

Potwierdzam, smakowo pychotka

zamiast się chwalić i potwierdzać powinieneś zapytać o adres na jaki wysłać taka kanapeczkę

Fakt w Krakowie poza jakimś food truckiem nie znalazłem. A miałem ochotę się kiedyś wybrać, ale pogoda na food truck kiepska.

29.01.2019- czwórki + łydki- trening 6

6 trening w tym roku Wychodzi średnio 1,25 treningu na tydzień od początku roku Także ostro cisnę
Dziś trening czwórek i łydek.

Zercher squat: 30kg/8 x 4 tempo 3020
Siady HB: wave loading do 70kg/5
Hack Platzki: CM (ciężar suwnicy/8 x 4
Prostowanie podudzi siedząc: 10kg/12 x 4
Łydki siedząc: 20kg/20 x 5
Łydki stojąc: 90kg/12 x 5

Cardio: 30min

Tak jak pisałem aktualnie rozdzielam czwórki od dwójek i wrzuciłem sporo większą objętość niż do tej pory. Zerchery postanowiłem wrzucić żeby wzmocnić czworoboczny i wzmocnić prostownik odcinka piersiowego. Trzeba zacząć pracować nad poprawną postawą Z takim tempem już po nich dobrze czułem nogi dlatego w siadach zwykłych nie szaleję na razie z ciężarem
Platzki dawno temu pokazał mi Czawaj i próbowałem kilkukrotnie tego ćwiczenia, ale jakoś nie bardzo mi podchodziło. Dziś wskoczyłem na odpowiednią suwnicę, tempo takie jak w zercherach i miazga
Finał był taki, że ledwo byłem w stanie po schodach chodzić po treningu Jutro pewnie będę niepełnosprawny

Teraz środa wolna, w czwartek barki i łapy. W piątek prosto po pracy jadę do Czeladzi na coroczny przegląd instalacji gazowej w Volvo i wymianę linki od ręcznego Ostatnio pociągnąłem za ręczny i się zerwała- taki ze mnie siłacz

Naleśniki ze szpinakiem, fetą i sosem czosnkowym

niby przerwa od treningów, a siła pozostała aż linki zrywasz

Szkoda że to naraża mnie na dodatkowe koszty

pamiętaj, że wielka siła wiąże się z wielką odpowiedzialnością

Ha ha, dobrze ojcze DoDo

Amen

31.01.2019- barki + łapy- trening 7

Dziś spało mi się wyśmienicie. W ogóle od tej przerwy śpię jak niemowlę W pracy trochę roboty było, ale dało się radę

A Wyciskanie siedząc z za karku: wave loading do 40kg + 40kg/5 x 2
B1 Unoszenie w przód, gryf łamany: 10kg/12 x 4
B2 Unoszenie w bok: 7,5kg/12 x 4
C Przyciąganie hantli do klatki leżąc na ławce 45*: 15kg/8 x 4
DWyciskanie wąsko: rampa 5 do 60kg
E1 Uginanie z supinacją, hantle: 10kg/12, 12,5kg/10, 15kg/8, 17,5kg/5
E2 Wyciskanie francuskie stojąc, łamany: 15kg/8 x 4
F Hammer, modlitewnik, jednorącz: +10kg/8 x 3
G1 Wyciąg górny, sznur: 15kg/8 x 4
G2 Uginanie z gryfem prostym, chwyt szeroki: 20kg/8 x 4

Kompletnie dziś nie było co szaleć z ciężarem. Barki muszę rozruszać po przerwie. Niestety od lat trapi mnie problem, że gdy zaprzestanę treningu barków, to prawy bark rwie mnie prawie przy każdym ruchu. Dlatego muszę powoli go rozruszać by znów móc trenować bez bólu.
W wyciskaniu z za karku tempo 3020. Przyznam, że lekko się spomowały barki, chociaż była walka z bólem :/
Trening w sumie bardziej pompujący niż siłowy
Ale jestem zadowolony. Po ostatnich nogach bałem się trochę, że czwórki będą obolałe, ale myliłem się. Nap*****lają mnie za to łydki. Wrzucenie wspięć siedząc w 5 seriach, wolne tempo- to był strzał w 10! Płaszczykowaty dostał w dupsko tak jak chyba nigdy nie dostał

Jutro tak jak wspominałem wychodzę z pracy godzinę wcześniej i cisnę do Czeladzi. Jadę do kuzyna muszę ogarnąć auto
Sobota też będzie luźna, a w sobotę wpadnie trening z rana we dwoje + okazjonalne ładowanie i wyjście na miasto

Klopsiki z ryżem w sosie pieczarkowym

coś tak oszczędnie nam tych zdjęć wrzucasz sobota plan piękny, ja tak planuję sobota/niedziela, sobota wieczorem gotowanie zdrowego jedzenia "niby cheat" i w niedzielę rano trening