10.01.2020 - 8,5 okrążeń na stadionie ~(3km) - 1,5 okrążenia marszem - 6x100m sprinty z 40sek przerwy pomiędzy Tętno dziś bardzo wysokie na bieganiu, masakra. Piszczele złapały gdzieś tak od połowy, gdyby nie to to bym jeszcze biegł dalej do 4km. Pseudostatystyki: https://i.imgur.com/vBgAV36.jpg
na moje oko to ta poza Ci nie wychodzi, wyadje mi się, że możesz to inaczej spiąć. wstaw jakieś obowiazkowe pozdr. fajnie się wysuszyles, na twarzy masakra ;D Zmieniony przez - emilooos w dniu 2009-03-07 20:29:18
Łoł Ale Podcięcie Masakra, Góra Miazda dół dorapcujesz cieżko będzie bo genetyke przeskoczyć jest ciężko ale będzie dobrze. Miazda. A chłopaki na temat piszcie.
Rutyna. Praca, po pracy trening, niestety w domu na trenażerze. Teraz już potreningowy relaks. W sumie nic ciekawego się dziś nie działo. :-) Dieta: 1. WPC SFD + Olej rzepakowy 2. Kurczak w sosie paprykowym z ryżem i kapustą duszoną (zdjęcie) 3. Kurczak w sosie paprykowym z ryżem i kapustą duszoną 4. Krem z cukinii, ciasto owsiane z musem z [...]
[...] pojadę ściężką.. Jechałem około 35 km/h, kobieta z naprzeciwka zjechała ze swojego toru ruchu i wjechała we mnie.. Upadłem, Ostry dyżur, nadgarstek złamany, gips, masakra… Załamany. Miało być roztrenowanie, jazda, widoczki itd, a będzie trenażer i to rok temu… Jeszcze przygotowania się opóźnia do następnego sezonu.. Płakać mi się [...]
30.09.2019 PONIEDZIAŁEK Wstałem o 8.20. Od razu zapierdziel w robocie, ale nie utrudnił okienka na trening %-). Mimo to przepracowałem dziś całe 8h. Przez ten gips robię wszystko dwa razy wolniej :-( Jak obrobiłem się z pracą to trochę się porozciągałem, posiedziałem z Żonką i już wieczór… Masakra jak te dni lecą ;-) Dieta: 1. Placek [...]
Niedobre doświadczenia z takimi ciastkami mam. Zrobiłem kiedyś ze trzy blachy i sam musiałem wszystkie zjeść. Masakra %-) Strasznie wodę z body wyciągają
Ja się budzę średnio co 2-3h na siku... Ale dziś to była masakra wychodzę z łazienki, a ten zasrany telefon dzwoni %-) Czipsy najlepsze dotąd jakie jadłem, muszę przyznać. I żadnych objawów po nich czyli odbijanie się itd :-D Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2019-10-16 22:01:46
25.10.2019 PIĄTEK Pobudka o 8 i od razu mega dużo pracy. W sumie nawet o głodzie nie myślałem tylko jak przychodziła pora to jadłem %-). Udało się obrobić do 16, więc skoczyłem pospacerować. Ogólnie mam tak obolałe ciało po wczorajszej siłowni, że nie wiem jak jutro rowerem pojeżdżę :-D. Masakra. Po spacerku posnułem się trochę po domu, [...]
27.10.2019 NIEDZIELA Dziś już lepiej spałem, nie ogarnąłem zmiany czasu, na szczęście sam się zmienia w telefonach itd. :-D Rano śniadanie i na rower, wykorzystać ostatnie „waruny”. Potem domowy fryzjer, obiadek z Żonką i na spacerek. Pogoda się trochę zepsuła i już tak buro będzie… :-(. Wieczorem się porozciągałem, posiedzieliśmy i [...]
Szajba Nie no jakaś masakra, nie mogę coś spać ostatnio, czy to przez to że pogoda się zmienia czy co %-) https://i.imgur.com/bAWcIFp.png Pobudka dziś o 7.40. Śniadanie i jako, że to jeden z ostatnich ciepłych dni ruszyłem na Teamowy coffe ride :-). O 10 ruszyliśmy z pod Pomnika Syrenki na standardowe/oklepane Gassy. To główny kierunek treningów [...]
Dzięki! https://i.imgur.com/xrlvdMJ.png Masakra co dziś za dzień. Cały w biegu, rano do pracy, zresztą mega dużo roboty. Potem powrót do domu, zatankować i na spotkanie odnośnie firmy z kolegami. Właśnie przed chwilą wszedłem do domu i padam… https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Szejk- WPC SFD + Olej kokosowy 2. Gołąbki z ryżem i warzywami 3. [...]
FighterX Dzięki że pytasz, z każdym dniem lepiej, zobaczymy jak będzie jutro po dzisiejszej jeździe :-) https://i.imgur.com/TLrg3Xz.png Pobudka o 8. Koledzy się troszkę spóźnili, mieliśmy jechać bez napinki w świętokrzyskie, ale jednak dojechaliśmy około 11.30, więc troszkę za późno.. ;-) Szybko się przebraliśmy i klops, nie działa mi pomiar mocy. [...]
[...] kozackie już w ostatnich seriach załapałem, step ups’y całkiem nieźle, też załapałem. HALO jednonóż zmusiło do redukcji ciężaru. Ale najgorsze przyszło na koniec.. AB Roller masakra, plank najlepiej ale i tak #ujowo, wycieraczka żenująco. Myślałem, że mam mocne core… Mocne to ja będę miał, ale chyba zakwasy. Dużo nauki przedemną.. [...]
[...] Podsumowanie: https://i.imgur.com/Cy9BjV3.jpg https://i.imgur.com/qjxo2of.png https://i.imgur.com/kN8Wd5T.jpg https://i.imgur.com/hCRwQMm.jpg Łooo masakra, 8 powtórzeń na 350w, jeszcze mnie jakaś chrypa dopadła, której nie mogłem odkrztusić. Wręcz się dusiłem, ale poszło, naprawdę.. bez zapasu ;-) [...]
Gratki! Myślałem, że dziś lajtowy będzie ten wyścig, a to masakra była! Ps. Jest już generalka po 2 wyścigach. 48. jesteś, a ja 71. na 726 klasyfikowanych :-D