TUTAJ zadajemy pojedyncze pytania - część 5

Witam,

mam 177 cm wzrostu i ważę 80 kg, jestem dosyć tłusty i mam zbyt duży brzuch i małą masę mięśniową :P, a bardzo chciałbym to zmienić.
Poczytałem trochę ale nie jestem pewien czy wszystko dobrze zrozumiałem?
Żeby odbudować masę mięśniową najpierw powinienem zrzucic zbędne kilogramy, a dopiero potem wziąć się za trening na masę?

Natomiast jeśli chodzi o odchudzanie, to zamierzam zmienić swoją dietę, zwracając przede wszystkim uwagę na to, by mniej jeść.
Poza tym, zamierzam w domowych warunkach robić trening ACT, przy pomocy hantli i drążka 3 razy w tygodniu, dodajac do tego jeszcze basen i jazdę na rowerze. Zastanawiam się także, czy polecacie poranne bieganie w mojej sytuacji.

Czy mój tok rozumowania jest poprawny? Macie do niego jakieś zastrzeżenia? Proszę o jakieś porady :D.

Pozdrawiam

Zmieniony przez - ruftop w dniu 2012-06-14 14:12:02

zaloz oddzielny temat,wypelnij i wklej pelna ankiete dzialu. jesli nie dysponujesz podstawowym wyposazeniem-kup lub szukaj porady w dziale "trening w domowych warunkach" . ACT to wynalazek.za takie cuda powinni po jajach kopac!

Witam, mam pytanie ktore mnie nurtuje, mianowicie chodzi o trening silowy w celu zwiekszenia masy miesniowej i pilka nozna jednego dnia. Jest to gra typowo rekreacyjna, tzn. podworkowa, ale biega sie sporo, wiec czy uprawiajac te 2 czynnosci jednego dnia jest szansa przetrenowania i negatywnego wplywu na trenowane miesnie? Chcialbym rowniez sie dowiedziec, jak to jest, kiedy akurat trenowalo sie nogi, a nastepnie duzo nimi pracowalo (biegalo)?

Wiadomo, ze najlepiej tak nie robic, ale czasem kiedy juz jestem po treningu okaze sie, ze jest okazja zagrac. Co po takiej ew. grze warto spozyc, aby w jakis sposob zahamowac katabolizm miesniowy? :)

Pozdrawiam

snopers - przetrenowanie to nie efekt nadmiernego wysilku tylko niedostatku w diecie i odpoczynku a wiec prosty wniosek mozesz grac i biegac o ile zrekompensujesz to odpowiednia nadwyzka kalorii w diecie i odpowiednio dluzszym czasem odpoczynku

Witam, ćwiczę planem Traktra71, trening B wygląda następująco:
Przysiad
Wyciskanie sztangi w górę stojąc
MC
Podciąganie nachwytem

I właśnie z tym podciąganiem mam problem. Robie 3 serie po max natomiast mój max wynosi średnio 5-6 powtórzeń. Nie bardzo mam kogo poprosić o pomoc w np. przytrzymaniu nóg, nie mam też co po nogi podłożyć żeby było trochę łatwiej. Czy zamienić to ćwiczenie czy próbować tyle ile dam rade i sukcesywnie z czasem robić więcej potwótrzeń?

Drugie pytanie odnośnie brzucha i łydek. Chciałbym je robić na każdym treningu po 3 serie. Czy 9 serii tygodniowo na każdą z tych partii będzie ok czy jednak trochę mało?

Pozdrawiam

Zmieniony przez - glinkoln w dniu 2012-06-15 01:41:17

Zmieniony przez - glinkoln w dniu 2012-06-15 02:35:08

jaki Ty masz problem?

cwicz dalej.

pisalem wielokrotnie.
ZASTOSUJ TAKA WERSJE CHWYTU,W KTOREJ JESTES NAJMOCNIEJSZY.
z czasem bedziesz w stanie wykonywac inne wersje.
5-6p to wcale nie tak zle-cwicz dalej.

brzuch/lydki

trzymaj sie wytycznych planu!!!!!!!!!!!!

mimo wytycznych(brzuchy/lydki na przemian co trening), pamiętam gdzieś pisałeś o łydkach co trening,czy to błąd?

Ale ile serii tygodniowo robić brzuch, a ile łydki żeby było ok, bo tego nie doczytałem w twoich postach?

bm_pl

w poczatkowym okresie to nie znajduje zastosowania,ale pozniej-zwlaszcza jesli chcemy popchnac masowo lydki do przodu-jak najbardziej!

to samo dotyczy brzucha.
dla przecietnego leszcza(99% dzialu),skupienie sie na ciezkich cwiczeniach zlozonych + cos specjalistycznego na brzuch co druga sesje,to wszystko,czego potrzebuja.
pozniej mozna objetosc zwiekszyc.

na kazdej sesji inne cwiczenie angazujace w troche inny sposob miesnie brzucha.
typowo: raz cos na dolne partie
raz na gorne
raz na skosne


glinkoln

skad wziales program?
tam jest wszystko podane.



i jeszcze jedno!

dla przecietnego leszcza(99% dzialu)

zeby bylo jasne-tu nie chodzi o wielkosc muskulatury!
CHODZI O PODEJSCIE DO TRENINGU I CALEJ JEGO OTOCZKI.

- brak systematyki w treningach
- stosowanie planow dla zawodnikow-wybrancow-czyli planow nieodpowiednich wzgledem wlasnego poziomu wytrenowania oraz mozliwosci,
- czeste zmiany w planie i brak konsekwencji w realizacji,
- brak lub nieumiejetne stosowania zasady progresywnego przeladowania miesni,
- tragiczna forma cwiczen,
- kiepskie odzywianie,
- kiepska regeneracja,
- zla motywacja,


Zmieniony przez - traktor71 w dniu 2012-06-15 15:50:36

Jeżeli wykonujemy ćwiczenie powiedzmy na biceps - uginanie przedramion ze sztangą - napinamy wtedy mięśnie bicepsu na maxa czy jest to niepotrzebne?