Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Nie ma się co oszukiwać, u Przemka to tylko i wyłącznie kwestia krótkiego czasu żeby ta forma wróciła. Może nie będzie tak ogromnego nabicia ale sama jakość, nawet mysle, że rozmiar to spokojnie wszystko wróci nawet bez sporych dawek saa. Teraz właśnie kwestia doprowadzić to zdrowie do punktu w którym przestanie być takim obciążeniem i dyskomfortem :)

Na 500mg już czułem lekko podbite, wolę nie ryzykować. Z czasem może 250 e5d dam. No a poza tym, chyba jest jak piszecie Zaczynam wierzyć, że może być dobrze

Też panuje taki poczucie, że SAA to nie da się formy robić i spadki od razu. A trzeba sobie zdać sprawę, że nawet na SAA to budowanie mięśnia to lata pracy, dużo cięższej niż u zwykłego Kowalskiego. Nie mówię, już o trzymaniu michy, innej genetyce, czy po prostu motywacji. Wiadomo treningi i regeneracja będą nieco inne, ale jeśli tutaj wszystko zagra + najważniejszy punkt, to poprawa zdrowia, to ta forma nawet może się poprawiać.
Oby tak było :)

Właśnie taką mam nadzieję

Dzisiaj kolejny dobry trening, dół tym razem. Pompa bardzo dobra, i kondycyjnie nieźle, bo dzisiaj mniej powtórzeń.

1. Odpychanie od platformy 5x8-12
2a. Wyciskanie suwnica 5x8
2b. Uginanie jednonóż stojąc 5x8-12
3a. Prostowanie siedząc 4x10
3b. Uginanie leżąc 5x8
4a. Wykopy w tył na maszynie 4x10
4b. Przywodzenie 4x10
4c. Odwodzenie 4x10

+ 30 min aero.

Jutro off, czuję już znowu zmęczenie. Tu jednak różnica jest spora, 6 treningów pod rząd już na pewno nie dałbym rady zrobić...

Dzisiaj po dniu przerwy trening wszedł bardzo fajnie Choć upał mocno przeszkadza, już po rozgrzewce się leje...

1a. Wiosło hammer 5x8-12
1b. Wyciskanie suwnica skos 5x8-12
2a. Ściąganie podchwyt 5x8
2b. Wyciskanie hammer 5x8
3a. Wyciskanie hammer barki 4x8
3b. Prostowanie nachwyt 4x8
3c. Uginanie młotkowo 4x8
4a. Unoszenie bokiem 3x10
4b. Francuz hantlami 3x10
4c. Drag curl na smithcie 3x10

I 30 min cardio, na którym posłuchałem sobie Adama i Dawida

Szczegółów co raz więcej, mimo że waga w miejscu. Więc chyba jest dobrze

prz1993

Choć upał mocno przeszkadza, już po rozgrzewce się leje...

to i tak późno, bo ja mokry już wchodzę na siłownię

Ja mam z 200m z domu na siłkę, więc jeszcse mocno nie zmoknę

Dzisiaj mega zajazd, nogi na wysokich powtórzeniach. Kondycyjnie bardzo ciężko, ale pompa fajna Siła też znacznie w górę, wszystko dobrze idzie jak na razie

1. Wyciskanie suwnica 5x15-25
2a. Odpychanie od platformy wąsko 5x15
2b. Uginanie leżąc 5x15-25
3a. Bulgarian SQ 4x20
3b. Wyciskanie suwnica wysoko szeroko 5x15
4a. Hip thrust na maszynie do uginania leżąc 4x20
4b. Przywodzenie 4x20
4c. Odwodzenie 4x20

Waga dośc szybko raptownie spadła, 97,3 dzisiaj rano. Zauważyłem, że robię się też już dość płaski... To chyba znak, że trzeba kończyć tą mini redukcję, i w końcu podbić kcal. Niestety trzymam też sporo wody przez te upały, no ale to chyba jak większość.

Czwórki jak czwórki, ale na dupie coś powoli wychodzi, więc serio, bardziej docinać się już nie muszę

i Ty mi wyskakujesz z tekstem, żebyś mógł mi wodę podawać?!?!
zayebiscie to wyglada, teraz tylko do przodu

Po takich przejściach takie nogi....to aż się wydaje niemożliwe