Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Wiem wiem. Póki co i tak mam luźny okres, więc nie przeżywam że forma ucierpi. A swoją drogą, to posiłki dają tu na prawdę spoko, nie to co w tym szpitalu gdzie leżałem z żółtaczką. Do tego Sylwia zawsze wpada chociaż na chwilę i donosi zapasy serków wiejskich, szynek, białka Po prostu dobija to bezczynne leżenie...

no takie lezenie masakra, kiedys jak leżałem tydzien to ciągło sie w nieskoncoznośc;/ jeszcze pierwsze 3 dni mogłem wstawac tlyko tyle co do kibla i oczy zaklejone wiec widzialem tylko ciemnosc:d

a to teraz Przemo masz tam jakiegoś drena czy juz zaszyte wszytsko?

Mam cały czas, i te rozcięcie teraz jest sporo większe. Opatrunek trzeba zmieniać 3-4x dziennie, bo inaczej całe łóżko już nasiąka krwią... A z weselszych rzeczy - właśnie odwiedzili mnie Kondziu, Lasican i Soir No szczególnie tych dwóch ostatnich to się nie spodziewałem. Dostałem zapas czekolady żeby masa nie spadała i monstera zero jeszcze z Holandii

i coś takiego naprawdę się ceni jeszcze raz zdrówka Przemek, w zasadzie powinno już być teraz tylko lepiej

No ponoć przyjaciół poznaje się w biedzie A szczególnie Łukasz - ile już w tej biedzie dla mnie zrobił, to chyba tylko Sylwia go przebija Ale fajnie że wgl ktoś dzisiaj wpadł, bo akurat dzisiaj Sylwia niee może, więc miałem inne towarzystwo i ten czas jakoś zleciał

Boze ale hvjnia :(

A swoja droga podejscie lekarzy w porzadku? Czy stereotypy i ocenianie z gory?

Kuruj sie :*

Oczywiście były pytania czy to aby nie przez sterydy, ale tak żartobliwie. Ogólnie raczej spoko

prz1993

Oczywiście były pytania czy to aby nie przez sterydy, ale tak żartobliwie. Ogólnie raczej spoko

to żartownisie na szczęście solco to nie sterydy, więc z czystym sumieniem mogłeś powiedzieć "nie"

po cichu obserwuję i obserwuję.... nic do zazdroszczenia, oby teraz już tylko było lepiej i jak najprędzej powrót do sprawności trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia, trzymaj się

prz1993

No ponoć przyjaciół poznaje się w biedzie A szczególnie Łukasz - ile już w tej biedzie dla mnie zrobił, to chyba tylko Sylwia go przebija Ale fajnie że wgl ktoś dzisiaj wpadł, bo akurat dzisiaj Sylwia niee może, więc miałem inne towarzystwo i ten czas jakoś zleciał

Przemo!
Cała przyjemność po mojej stronie Ty dla mnie też zrobiłeś ogrom za co zarówno ja jak i Marta jesteśmy Ci wdzięczni
Poza tym wsparcie w trudnych chwilach a taką teraz masz z racji bezczynności to coś co leży w mojej naturze
Jak dziś rozmawialiśmy! Chwila moment i staniesz na nogi! Bo co Cię nie zabiję! To Cię wzmocni

Najprawdobodobniej za chwilę koleina operacja... No słabo jest, wszystko spuchnięte co raz bardziej, a lekarze nie wiedzą czemu...