Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Odczytane :), przyjęte do realizacji, będę dewastowł górę przez tydzień

Buuu mi to jedzenia zabrał xD

Bo grubas jesteś

A to nie zaprzeczam xD

PULL 1

1. Podciąganie nachwyt
4x max

2. Podciąganie podchwyt
4x max

3. Wiosło t-bar z martwego pktu
9x85 / 9x85 / 12x72,5

4. Ściaganie wąski neutral
10x85 / 10x85 / 13x77,5 / 15x70

5. Wiosło hantlą
4x12-15 32kg

6. Unoszenie bokiem
8x26 / 8x26 / 12x22

7. Podciąganie drążka do brody
10x65 / 10x65 / 12x57,5 / 15x50

8a. Odwrotny butterfly
4x12 42,5kg

8b. Face pull 4x12
50kg

+ aero 30 min

Jak widać, jednak już zmiana treningu na PPL. W zasadzie taka trochę kombinacja PPL, bo biceps będzie robiony razem z tricepsem w dniu push. Dzień pull to tylko plecy i bok / tył barków, bo te partie chcę teraz poprawić. Ręce będą robione bardzo lekko, musza trochę odpocząć, bo jakby nie patrzeć, priorytet na nie idzie od wyjścia ze szpitala, czyli od września, z przerwami na minicuty. Cały push będzie tak po chuyu robiony - trochę klatki, coś na przód barków, no i ręce w superseriach. Nogi tez bez jakiegoś wielkiego zajazdu, choć objętościowo wyjdzie sporo, bo będą całe czwórki, dwójki, dupa i przywodziciele na jednym treningu.
Co do samego treningu - tak jak się spodziewałem, bo tylu dniach przerwy, zamiast czuć ogromne chęci na trening, to czułem się zamulony, i ciężko się było zebrać. No ale jak zacząłem, to już poszło. Z podciągania jestem średnio zadowolony, myślałem że więcej powtórzeń wyjdzie, bo i waga spadła na 113,5kg przez te dni off. Dalej już fajnie plecy zaorane, choć w wiosłach mogłem wziąć więcej, ale hak mi pękł, no i chwyt puszczał, bo i pasków nie miałem... Ogólnie pompa dobra, i lekki zapas pozostawiony wszędzie

Mam tak samo, im dłużej odpoczywam to tym bardziej mi sie nie chce ^^ na szczęście ostatni raz dłuższa przerwa to była 5 lat temu

Mam tak samo. Dziś się średnio chce

Ważne że odwalone, teraz już ruszy

PUSH 1

1. Wyciskanie sztangi skos
6x145 / 9x125

2. Floor press
7x120 / 7x120 / 10x105

3. Wyciskanie hantli skos
10x38 / 10x38 / 12x34 / 14x30

4. Rozpiętki poziomo
4x12-15 16kg

5. Wyciskanie odwrotnie hammer
8x32,5 / 8x32,5 / 9x28,75 / 10x25

6. Wyciskanie na maszynie do łydek
3x12-15 45kg

7a. Francuz hantlami leżąc
3x10-12 16kg

7b. Uginanie hantlą modlitewnik
3x10-12 14kg

8a. Prostowanie nachwyt
2x15 70kg

8b. Uginanie z linką
2x15 35kg

+ aero 30 min

Dobry trening, nawet bardzo Chyba im bardziej rozyebany jestem psychicznie, tym lepiej mi się ćwiczy. Wyłączam się tam całkowicie, w głowie tylko ciężar. Szkoda, że to tylko 2h w ciągu całego dnia... Wróciłem do skosu jako główne ćwiczenie. W drugim zestawie dalej będzie WL, ale ten skos dużo lepiej mi idzie. Już dzisiaj na start wynik prawie taki sam jak w WL ostatnio Dalej floor press sztangą, nowe ćwiczenie dla mnie. Ciężar jeszcze asekuracyjny, ale czucie bardzo fajne. Hantle też na spokojnie, będzie można dodać. Reszta już lekko, bo jak mówiłem - w zasadzie wszystkie partie dzisiaj robione, będą trenowane lżej teraz.

Gdzie Ty tam zrobiłeś floor press'a?