
Oczywiscie przy wizualnej ocenie sylwetki, kiedy ktos stoi bokiem odrazu widac czy tyl barkow cwiczy czy nie. Oczywiscie kulturystyka polega na charmonijnym ksztaltowaniu sylwetki wiec bierzemy sie do trenigu CALYCH barkow

Tylny akton naramiennych mocno pracuje przy treningu plecow i niektorzy cwicza ta grupe razem z plecami. Ma to sens jedynie wtedy gdy miedzy barkami i plecami mamy odpowiedni odstep w tygodniowym rozpisie treningow.
Ja jestem zwolennikiem cwiczenia ich razem z barkami i karkiem.
Istnieja takze dwie szkoly cwiczenia poszczegolnych aktonow naramiennych (chodzi mi o kolejnosc na treningu)
Pierwsza tradycyjna to wykonywanie najpierw wyciskania na przednie i boczne aktony, wznosy bokiem na boczne aktony i na koniec tyl (czesto jak starczy czasu i sil)
Druga to wykonanie najpierw 1 czy 2 cwiczen na tylny akton naramiennych, 1 czy 2 na boczny akton naramiennych i na koniec jednego cwiczenia na przednie glowy (najczesciej jakies wyciskania)
Oczywiscie obie metody maja swoje "za" i "przeciw". Pierwsza pomaga dobrze rozwijac ogolna mase miesni naramiennych, jednak potrzeba zaciecia by wykonac trening do konca, oczywiscie zzaplanowanymi cwiczeniami na tyl.
Druga metoda rowniez nie gorzej pozwala rozwijac miesnie naramienne, zapeniajac odpowiednie pobudzenie tylnych glow naramiennych oraz rozgrzewke stawu barkowego.
A na wyciskania i przednia czesc naramiennych i tak wystarczy sil i zapalu (sam to przerobilem i przerabiam


Najczesciej popelnianym bledem przy cwiczeniu tylu barkow jest zbyt DUZY lub zbyt MALY ciezar. Cholera jak patrze na silowni to duzo osob przegina w dwie strony bo albo wykonuja jakies dziwne podrzuty sztangielek na niby prostych ramionach, lub cwicza 1kg sztangielkami wykonujac co prawda technicznie dane cwiczenie ale pobudzaja miesnie w niklym zakresie.
Cwiczcie duzym ciezarem, ale pamietajcie (bede to powtarzal w nieskonczonosc) duzy ciezar w kulturystyce to taki ktorym wykonacie TECHNICZNIE zalozona ilosc powtorzen i NIE WIECEJ.
No dobra skupmy sie teraz troche nad samymi cwiczeniami.
Nie bede sie teraz rozwodzil nad wielkimi szczegolami, zacznijmy watek i o szczegoly pytajcie do woli ja teraz podam cwiczenia i ogolny opis ich wykonywania - oczywiscie mozliwie jak najczytelniej

Na tylne aktony jest wiele ciekawych i skutecznych cwiczen, jednak by je prawidlowo wykonac potrzeba dobrej techniki. Wymienie teraz te latwiejsze do wykonania i skuteczne.
*Wznosy sztangielek bokiem w opadzie tulowia (najprosciej siedzac na laweczce opieramy klatke i brzuch o uda. Stopy lekko przed glowa, ruch zaczynamy z pod ud i unosimy sztangielki na lekko ugietych rekach, nie szarpiac ciezarem)
*Odwrotne rozpietki na linkach wyciagu lezac ( kladziemy sie na laweczce tak jak bysmy chcieli wykonac rozpietki na linkach wyciagu. Lapiemy linki na krzyz i rozciagamy. Najpierw dobrze rozciagamy tylne aktony - krzyzujemy przedramiona - i spinamy - rozciagajac mocno ramiona na boki. Nie mozna przy tym ruchu prostowac i zginac ramienia w lokciach gdyz do pracy wlacza sie triceps)
*Analogicznie cwiczenie to mozna wykonac z dluga lina stojac naprzeciwko wyciagu. Rozciagamy ja tak jak uchwyty lezac.
*Kolejne cwiczenie to wznosy sztangielki lezac bokiem na lawce lekko skosnej (kladziemy sie bokiem na lawce lekko skosnej, kciuk do dolu, reka prosta lecz nie zablokowana w lokciu. Podczas unoszenia kciuk caly czas skierowany w dol)
Owocnych treningow.
Pozdrawiam,
Mawashi
Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.
**Moderator Działu Trening**
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"